Przez wiele lat w medycynie estetycznej z powodzeniem stosowano zabiegi na ciało z użyciem maszyn wykorzystujących energię (lasery, fale radiowe, ultradźwięki, podczerwień, fala uderzeniowa) oraz inne metody, jak karboksyterapia czy kriolipoliza. Jednak dziś już wiadomo, że najlepsze efekty zapewniają terapie łączone z użyciem nowoczesnych urządzeń i stymulatorów.
Dbając o dietę, aktywność fizyczną i odpowiednią ilość snu, możemy spowalniać procesy starzenia, lecz nie jesteśmy w stanie ich zatrzymać. Z każdym rokiem tracimy bowiem od 0,5 do 1,5 proc. kolagenu, podstawowego białka budującego nasze tkanki. Kolagen, również ten zawarty w skórze, stanowi rusztowanie dla tkanek. Jego brak oznacza wiotczenie i utratę jędrności.
Pacjenci odwiedzający gabinety medycyny estetycznej dbają o twarz, szyję czy dekolt, ale chcą też, aby całe ich ciało wyglądało harmonijnie.
Czytaj też: Suplementy diety w medycynie estetycznej: brać czy nie brać?
Medycyna estetyczna: jak poprawić wygląd ramion, dłoni, piersi, brzucha, pośladków i nóg?
W opinii lekarzy zajmujących się medycyną estetyczną to właśnie potrzeby pacjentów zapoczątkowały badania nad stymulacją i poprawą wyglądu ramion, dłoni, piersi, brzucha, pośladków i nóg.
– Krajami przodującymi w tego typu badaniach są Francja, USA, Włochy, Hiszpania i Korea, która jest niekwestionowanym liderem na rynku światowym, jeśli chodzi o biotechnologie. Zdecydowanie wyprzedza pod tym względem Europę czy USA. W Korei podobnie jak w Chinach są mniejsze obwarowania etyczne, stąd czasami mój sceptycyzm w stosunku do koreańskich produktów. Na rynku polskim zresztą nie mamy wielu z nich, bo często ich twórcy nie są zainteresowani uzyskiwaniem certyfikacji europejskiej, gdyż mają wystarczająco dużą sprzedaż na wschodzie czy w Arabii — mówi dr n. med. Karina Felberg, chirurg i urolog dziecięcy z warszawskiego Centrum Zdrowia Dziecka, której pasją jest medycyna estetyczna. Jest autorką wielu publikacji naukowych, certyfikowanym trenerem międzynarodowym w zakresie zabiegów w obrębie twarzy i ciała i wykładowcą na studiach podyplomowych z zakresu medycyny estetycznej.
Czytaj też: Medycyna estetyczna: jak pozbyć się zmarszczek, rozstępów i cellulitu?
Medycyna estetyczna: jakie korzyści daje zastosowanie stymulatorów?
Dziś lekarze zajmujący się medycyną estetyczną chętnie sięgają po stymulatory — substancje wstrzykiwane w skórę, które nie tylko uaktywniają procesy powstawania kolagenu i odmładzają skórę ciała, ale pozwalają też na zmianę kształtu. Jednym ze stymulatorów, po które lekarze sięgają bardzo chętnie, jest kwas polimlekowy.
– Przy użyciu kwasu polimlekowego możemy wyrzeźbić piękne brazylijskie pośladki, brzuch, ramiona i uda, tak jakbyśmy spędziły miesiące na ciężkiej pracy w siłowni. Efekty tych zabiegów są zachwycające i stwarzają szansę na trwałą, naturalną zmianę wyglądu ciała, której oczekują nasi pacjenci. By uzyskać dobry efekt, bardziej istotna jest ilość powtórzeń zabiegów stymulacyjnych niż ilość podanej jednorazowo substancji. Substancje stymulujące mają pewien “ograniczony potencjał” – musimy dać skórze czas, by go wykorzystała. Powtarzalność zabiegów zwiększa siłę stymulacji i zmniejsza ryzyko powikłań — tłumaczy dr Karina Felberg.
Duże nadzieje lekarze wiążą z redukcją tkanki tłuszczowej oraz pozyskiwaniem z niej komórek macierzystych, które można przenieść w inne miejsce. Takie, które wymagają odnowy.
Czytaj też: Medycyna estetyczna: 80 proc. zabiegów wykonywanych jest off-label
– Tłuszcz to naturalny autologiczny wypełniacz, obiecująca alternatywa dla kwasu hialuronowego, by odbudować objętość. Zabiegi z wykorzystaniem tłuszczu nie są proste. Wymagający jest proces pozyskiwania tłuszczu, jak i metoda jego podania, stąd wciąż ich mała popularność. Jednak to sposób, abyśmy były eko, naturalne, a do tego piękne i młode przy użyciu naszego własnego, w 100 proc. naturalnego produktu — mówi dr Karina Felberg.
