Jak przygotować dziecko do pobrania krwi?

Jak przygotować dziecko do pobrania krwi?

Jak przygotować dziecko do pobrania krwi, radzi położna Weronika Janus z sieci laboratoriów i punktów pobrań badaj.to i Śląskich Laboratoriów Analitycznych.

Pobieranie krwi u dzieci jest zadaniem wymagającym, zarówno dla małych pacjentów, jak i ich rodziców. Odpowiednie przygotowanie może jednak znacząco ułatwić ten proces, przekształcając go we wspólną zabawę-wyzwanie. Kluczowa jest rola specjalisty przeprowadzającego zabieg pobrania materiału, ale także rodzica bądź opiekuna dziecka — mówi Weronika Janus. I przestrzega przed próbą ukrycia prawdy przed maluchem, który pyta, czy będzie bolało? Bo podstawą, jak twierdzi, jest szczerość i zaufanie.

Zupełnie nieuczciwe byłoby twierdzenie, że pobieranie krwi jest całkowicie bezbolesne. Takie kłamstwo może zadziałać raz, jednak ryzykujemy utratę zaufania swojego malucha w przyszłości. Zdecydowanie nie warto. Pobieranie krwi może sprawiać dyskomfort podobny do szczypnięcia czy ugryzienia przez komara. Odpowiadając na pytania dziecka, starajmy się odnosić do doświadczeń, które są mu znane. Pamiętajmy o odpowiednim doborze słów, niech będą to słowa pełne wsparcia. Unikajmy sformułowań wywołujących strach.

Weronika Janus, położna

Jak przygotować dziecko do pobrania krwi?

Jak podkreśla Weronika Janus, zdarza się, że rodzic w przypływie emocji przedstawia dziecku ultimatum. Przykład? “Jeśli nie pobierzemy krwi tutaj, zrobimy to w szpitalu” – mówi bądź przekonuje dziecko do przyjścia na badanie, mówiąc, że pobranie krwi będzie z palca (a okazuje się to niemożliwe). Metoda pobrania zależy bowiem od wielu czynników, przede wszystkim od rodzaju i liczby zleconych badań, dlatego to personel podejmuje decyzję o metodzie poboru, a gdy istnieje taka możliwość, pozostawia wybór rodzicowi. Warto również zwrócić uwagę na to, aby odnosić się do personelu punktu pobrań spokojnym tonem — dziecko od razu zauważy ewentualne podenerwowanie rodzica, co przełoży się na odczuwane przez nie napięcie.

Jak przygotować dziecko do pobrania krwi? Tłumaczenie, pokazywanie i oswajanie

Weronika Janus radzi, by przygotowanie dziecka do pobrania krwi zacząć od rozmowy i wyjaśnienia, po co w ogóle wykonuje się badania i dlaczego są one tak ważne. W kolejnym kroku warto oswajać poszczególne elementy całej procedury.

Warto pokazać dziecku, jak wygląda punkt pobrań. Pokażmy dziecku, jak wygląda samo pomieszczenie, wskażmy szczegóły, takie jak fotel do pobrań czy leżanka. Opowiedzmy o tym, co będzie się po kolei działo — od przekroczenia progu punktu pobrań do odbioru wyników badań. Dobrą metodą będzie także zabranie dziecka do punktu pobrań w celu zaznajomienia się z miejscem, sprzętem i personelem. Podczas takiej wizyty mały pacjent może zadać osobie pobierającej pytanie, przedstawić swoje obawy, a nawet dostać do domu rekwizyty, takie jak strzykawka (rzecz jasna bez igły) czy probówka do zabawy w “domowy punkt pobrań krwi”.

Weronika Janus, położna

Kluczowe, jak dodaje, jest zainwestowanie czasu w dokładne przygotowanie dziecka do wizyty w punkcie pobrań. Można na przykład zaplanować razem z dzieckiem zabawę w “domowy punkt pobrań krwi”. Potrzebne będzie do tego krzesło, zabawkowa strzykawka i białe ubrania przypominające strój medyczny. Można też włączyć do zabawy ulubioną pluszową maskotkę dziecka.

Stwórzmy wspólnie rysunek lub kolorowankę. Możemy narysować krzesło do pobrań, pielęgniarkę, igłę, mamę lub tatę i dziecko jako małego pacjenta. Jeśli maluch podaruje taki rysunek osobie pobierającej krew, ta na pewno będzie zachwycona! Opowiedzmy dziecku, że nawet jego ulubione postacie z bajek, takie jak Sky z “Psiego Patrolu”, regularnie odwiedzają punkty pobrań, aby dbać o swoje zdrowie. Sky nawet leci tam na swoich skrzydłach!

Weronika Janus, położna

Jak przygotować dziecko do pobrania krwi? Przykładowy opis wizyty w punkcie pobrań

„Za kilka dni wybierzemy się razem do punktu pobrań na badania krwi. Są one potrzebne, abyśmy znaleźli i zlikwidowali przyczynę Twojego problemu/upewnili się, że jesteś zdrowa/-y. Na początku pani pielęgniarka obejrzy Twoje rączki za pomocą opaski/stazy, dzięki której całe badanie będzie krótsze. Następnie pokaże Ci, w jaki sposób będziesz musiał/-a trzymać rękę. Będę cały czas przy Tobie i będę trzymać Twoją dłoń, abyś nie musiał/-a się bać. Kolejnym krokiem będzie zdezynfekowanie badanego miejsca specjalnym płynem. Podczas badania możesz poczuć ukłucie/szczypnięcie/ugryzienie przez komara, ale najważniejsze jest, aby nie poruszyć ręką. Pielęgniarka na pewno postara się wykonać badanie bardzo delikatnie i jak najszybciej, dlatego musimy wszyscy współpracować. Możemy umówić się z panią pobierającą, że będziemy razem na przykład liczyć do dziesięciu, mówić wierszyk, rozmawiać o czymś albo śpiewać Twoją ulubioną piosenkę (takie lub podobne zajęcia skutecznie redukują stres i skupienie dziecka na wykonywanej procedurze, co wpływa bezpośrednio na jego odczucia, jak i na jakość pobranego materiału). Po zakończonym badaniu nakleimy plaster i bardzo możliwe, że otrzymasz nagrodę od pani pielęgniarki za bycie superodważnym pacjentem!”.

Jak przygotować dziecko do pobrania krwi? Ważna rola rodzica lub opiekuna

Zdaniem ekspertów rola rodzica lub opiekuna podczas pobierania krwi jest równie ważna, co rola specjalisty przeprowadzającego zabieg.

Współpraca z osobą pobierającą krew jest najważniejszym zadaniem rodzica w punkcie pobrań. Na początku wizyty warto zapytać pielęgniarkę, jak możemy pomóc i poprosić dziecko, by uważnie słuchało wskazówek. Rozważmy możliwość zrobienia sobie badań — widząc rodzica w tej sytuacji, dziecko może poczuć się bezpieczniej. Ubierzmy dziecko w koszulkę z krótkim rękawem lub luźną bluzkę, którą łatwo podwinąć. W przypadku najmłodszych niemożliwe jest utrzymanie długiej przerwy pomiędzy posiłkami, dlatego u dzieci do 3. roku życia najlepiej wybrać się na badanie tak, aby wchodząc do gabinetu, dziecko było co najmniej godzinę po posiłku. Starsze dzieci należy przyprowadzić na badanie na czczo, przynajmniej trzy godziny od ostatniego posiłku, a docelowo 8-10 godzin po nocnym wypoczynku dziecka. Jednocześnie nie zapominajmy o nawodnieniu — nawet przed samym wejściem do gabinetu dziecko może jeszcze napić się wody.

Weronika Janus, położna

Jak przygotować dziecko do pobrania krwi? Wybór punktu pobrań ma znaczenie

Specjaliści zwracają uwagę, że udogodnienia oferowane przez wybrane punkty pobrań krwi z myślą o najmłodszych pacjentach mogą być bardzo pomocne i znacząco usprawnić procedurę pobrania materiału. Na co zwracać uwagę?

  • Czy w danym punkcie pobrań obowiązuje pierwszeństwo dla rodziców z małymi dziećmi.
  • Czy można zgłosić się na badania wcześnie rano (na przykład już od godz. 6.00), kiedy wiele maluchów jest już aktywnych po przebudzeniu.
  • Czy w punkcie pobrań jest atrakcyjny kącik dziecięcy, gdzie można uspokoić się i przygotować do pobrania.

To przykłady naprawdę pomocnych udogodnień, ale czasami przydatne okazują się dodatkowe możliwości, takie jak na przykład możliwość pobrania próbki w domu małego pacjenta czy opcja zamrożenia próbki z surowicą krwi, by w razie konieczności powtórzenia badań móc wykorzystać już raz pobrany materiał i nie narażać malucha na ponowną procedurę. Ważne jest także przeszkolenie personelu pobierającego materiał od najmłodszych pacjentów. Warto to sprawdzić. Wszystkie szczegóły składają się nie tylko na sprawnie przeprowadzoną procedurę, ale także na otwartość dziecka na badania profilaktyczne jako takie i właściwą postawę prozdrowotną w przyszłości.

Broszura edukacyjna dotycząca przygotowania do pobrania krwi u najmłodszych pacjentów opracowana przez Śląskie Laboratoria Medyczne i badaj.to jest dostępna pod adresem: https://badaj.to/ebook/e-book_jak_przygotowac_dziecko_do_badania_krwi.pdf.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may also like

Gdzie kończy się pielęgnacja, a zaczyna uzależnienie od perfekcji?

Dbanie o siebie to naturalny element codziennego życia. Zdrowa pielęgnacja pomaga nam czuć się dobrze w swoim ciele, budować pewność siebie i promować dobrostan psychiczny. Jednak gdzie przebiega granica między zdrową troską o siebie a obsesyjnym dążeniem do perfekcji? Jak rozpoznać, kiedy pielęgnacja staje się kompulsywnym nawykiem, który nie daje nam satysfakcji, lecz wprowadza dodatkowy stres?