Czas oczekiwania w rejestracji, jakość i liczba posiłków, wygląd wnętrza szpitala i łatwość poruszania się po nim, dostępność parkingów oraz toalety – to wymieniane najczęściej przez pacjentów uczestniczących w projekcie “Społeczny audyt szpitali" aspekty działania wymagające poprawy. Żeby spełnić ich oczekiwania, nie są potrzebne duże nakłady finansowe, nie obejdzie się jednak bez zmian organizacyjnych.
Projekt "Społeczny audyt szpitali” miał charakter pilotażowy i został został przeprowadzony przez Fundację im. Urszuli Jaworskiej w pięciu warszawskich szpitalach: Instytucie Matki i Dziecka, Szpitalu Bielańskim, Centrum Onkologii, Mazowieckim Szpitalu Bródnowskim i Szpitalu Dziecięcym im. prof. Bogdanowicza. Dyrektorzy tych placówek zgodzili się współpracować z Fundacją nie tylko w ramach samego badania, ale również przy tworzeniu na podstawie jego wyników indywidualnych propozycji zmian i przy wdrożeniu planu naprawczego.
Jak podkreślają realizatorzy projektu, największym atutem wszystkich uczestniczących w nim szpitali okazał się ich personel. W innych kwestiach różniły się między sobą.
– To, co w jednych placówkach było problemem, w innych było rozwiązane niemal wzorcowo. Większość pacjentów biorących udział w ankiecie, twierdziła, że są zadowoleni z warunków leczenia w szpitalu. Jako mocne strony podawali w ankietach miły i kompetentny personel. Jedną z placówek dodatkowo często chwalili za wyposażenie w dobry sprzęt medyczny – wyliczają audytorzy.
A co pacjenci chcieliby zmienić? Przede wszystkim skrócić długi najczęściej okres oczekiwania w rejestracji oraz jakość i ilość posiłków, które są im serwowane w trakcie hospitalizacji. Nie zawsze podoba im się wnętrze szpitala, a często mają problem z poruszaniem się po jego korytarzach. Mają pretensje, że źle zorganizowane są parkingi przyszpitalne; jest w nich za mało miejsc, a najlepsze są zarezerwowane dla dyrekcji i pracowników szpitala, poza tym pobierane są zbyt wysokie opłaty. Skarżą się na zaniedbane lub wręcz zdewastowane toalety. Nie ma w nich papieru toaletowego, mydła, papierowych ręczników.
– Mam nadzieję, że doświadczenia z naszego audytu wpłyną korzystnie nie tylko na szpitale, gdzie realizowaliśmy badania, ale zachęcą też inne placówki. W przyszłości audyt powinien objąć wszystkie szpitale w Polsce, mogłyby one wymieniać się doświadczeniami, pokazywać dobre praktyki – mówi Urszula Jaworska, wiceprezes fundacji swojego imienia.
Projekt “Społeczny audyt szpitali” został zrealizowany ze środków Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
Więcej informacji na jego temat można znaleźć pod adresem http://audytszpitali.pl
Fot. Freeimages.com
