Napoje alkoholowe, zwłaszcza wysokoprocentowe lub spożywane w dużych ilościach, to istotne źródło energii. Nie wierzysz? To sprawdź! Nie będzie to jednak łatwe, bo producenci nie mają obowiązku informowania na etykietach o zawartości kalorycznej wyrobów alkoholowych.
Wkrótce może się to jednak zmienić. „Zarówno w Polsce, jak i w Parlamencie Europejskim, trwają dyskusje na temat znakowania produktów alkoholowych” – mówi dr Sylwia Bonin z Katedry Biotechnologii, Mikrobiologii i Oceny Żywności SGGW, która zajmuje się badaniami dotyczącymi kaloryczności wyrobów alkoholowych. Jak dodaje, na niektórych piwach informacja o ich kaloryczności jest już podana. Średnio 100 ml piwa to około 40 kcal. Jednak na zdecydowanej większości etykiet wyrobów alkoholowych takiej informacji nie ma.
Policz sobie kalorie samodzielnie
Według dr Bonin, nawet nie mając podanych danych na etykiecie, można wyliczyć kaloryczność napoju samodzielnie. A najłatwiej jest to zrobić w przypadku wódek. „Każdy 1 proc. alkoholu w napoju oznacza, że spożywamy kolejne 5,5 kalorii w 100 ml. Stąd „setka” 40-procentowej wódki to 5,5 kalorii pomnożone przez 40, czyli 220 kcal” – wyjaśnia.
W przypadku innych wyrobów alkoholowych wyliczenie nie jest już takie proste, ponieważ kalorie znajdują się również w innym składniku – cukrze. Oczywiście, w zależności od rodzaju alkoholu zawartość kalorii może być bardzo zróżnicowana. Dlatego osoby dbające o linię powinny wybierać wyroby alkoholowe o mniejszej zawartości cukru, czyli np. półwytrawne, lub takie, które go nie zawierają wcale albo zawierają go bardzo mało, czyli wytrawne.
„Jeżeli natomiast mamy do wyboru alkohole wytrawne, to zwróćmy uwagę na zawartość w nich alkoholu. Jeżeli kupimy produkt o wyższej zawartości alkoholu, to będzie on nieco bardziej kaloryczny, niż ten o niższej zawartości” – tłumaczy dr Bonin.
Lepiej cydr, niż prosecco?
Jej zdaniem, najmniej kalorycznym wyrobem alkoholowym jest cydr – napój z dojrzałych jabłek, w którym zawartość alkoholu wynosi z reguły 5 proc. „Dzięki mniejszej zawartości alkoholu cydry mają mniej kalorii niż np. wina gronowe. Cydry pod względem kaloryczności mogą być porównywane do piwa, ale pamiętajmy, że zwykle piwa spożywamy jednorazowo w większej ilości. Cydry konsumujemy najczęściej z kieliszków, więc objętość jest mniejsza” – mówi dr Bonin.
Cydry korzystniej wypadają również w porównaniu z popularnym wśród kobiet musującym winem gronowym prosecco. Dr Bonin wyjaśnia, że w tej samej ilości wina prosecco i wytrawnego cydru o zawartości alkoholu 4,4 proc. mniej kalorii jest w tym drugim trunku – właśnie ze względu na zawartość alkoholu w produkcie. „100 ml prosecco extra brut (wytrawnego) o zawartości alkoholu 10 proc. dostarcza nam 55-57 kalorii. W cydrze półwytrawnym ta wartość nie przekracza 36 kcal” – wyjaśnia dr Bonin.
Nie więcej niż 14 porcji alkoholu
Brytyjscy eksperci opublikowali w 2016 roku rekomendacje dotyczące odpowiedzialnego picia alkoholu przez kobiety i mężczyzn. Wynika z nich, że aby utrzymać ryzyko szkód zdrowotnych wynikających ze spożycia alkoholu na niskim poziomie, najbezpieczniej jest pić nie więcej niż 14 porcji alkoholu na tydzień. A porcja alkoholu to taka ilość piwa, wina czy napojów spirytusowych, która zawiera 10 ml lub 8 g czystego alkoholu etylowego.
W praktyce oznacza to, że tygodniowy limit 14 porcji odpowiada w przybliżeniu 6 kieliszkom 13-procentowego wina (po 175 ml każdy), 9 małym butelkom 5-procentowego piwa czy cydru (po 330 ml każda) i 14 kieliszkom 40-procentowej wódki (po 25 ml każdy).
Brytyjscy eksperci przyznają, że kobiety po 55. roku życia ze spożywania umiarkowanych ilości alkoholu (około 5 porcji tygodniowo) mogą odnieść pewne korzyści zdrowotne. Chodzi o kardioprotekcję, czyli ochronne działanie na serce. Dodają jednak, że istnieją również inne skuteczne sposoby wzmacniania serca, jak np. aktywność fizyczna.
Źródło: Centrum Prasowe PAP
