Dla wielu chorych przeczepienie szpiku lub krwiotwórczych komórek macierzystych jest często jedyną szansą na wygranie z chorobą nowotworową i drugie, zdrowe życie.
Dawcy szpiku, zarejestrowani w bazach Fundacji DKMS, stanowią już blisko 30 proc. wszystkich potencjalnych dawców zarejestrowanych na całym świecie, a każdy, kto dołączył do Fundacji DKMS, zwiększa szansę na znalezienie “bliźniaka genetycznego” dla chorego na nowotwór krwi!
– Obecnie mamy 36 mln dawców szpiku i krwiotwórczych komórek macierzystych na całym świecie, a DKMS jest ważną częścią naszej globalnej społeczności – mówi Lydia Foeken, dyrektor generalny Światowego Stowarzyszenia Dawców Szpiku (World Marrow Donor Association).
Fundacja DKMS rozpoczęła działalność w Niemczech w 1991 roku. Wówczas zarejestrowanych było ponad 3 tys. potencjalnych dawców szpiku. W kolejnych latach rodzina DKMS powiększała się i dołączyły do niej: USA (2004 r.), Polska (2009 r.), Wielka Brytania (2013 r.), Chile (2018 r.), Indie (2019 r). W maju br. do międzynarodowej rodziny Fundacji DKMS dołączyła Fundacja Sunflower, by rozpocząć wspólne działania na rzecz pacjentów zmagających się z nowotworami krwi w Republice Południowej Afryki.
Dawcy, wolontariusze i instytucje wspierające
W Polsce Fundacja DKMS jest największym ośrodkiem dawców szpiku, liczącym niemal 1,7 mln osób gotowych pomóc swoim “bliźniakom genetycznym”. Ale nie chodzi tu tylko o imponującą liczbę ludzi dobrej woli.
– W idei dawstwa szpiku chodzi o pacjentów, którzy muszą zmierzyć się z wyniszczającymi chorobami. Chociaż zdajemy sobie sprawę, że świętujemy ten ważny dla nas moment, to wiemy jednocześnie, że wciąż mamy wiele do zrobienia dla wszystkich tych, którzy potrzebują pomocy niespokrewnionego dawcy szpiku – komentuje Elke Neujahr, globalny dyrektor DKMS.
W Fundacji DKMS podkreślają, że ten milowy krok w rozwoju baz dawców szpiku nie byłby możliwy bez wolontariuszy, inicjatorów i instytucji wspierających, czyli całej rzeszy osób, które wierzą w ideę dawstwa szpiku i starają się ją rozpowszechniać w swoim środowisku. Pozyskanie 10-milionowego dawcy szpiku to więc także ich zasługa.
– Podziękowania należą się pracownikom wszystkich oddziałów Fundacji DKMS na całym świecie, którzy codziennie dokładają wszelkich starań, by szerzyć ideę dawstwa szpiku i uświadamiać innych, jak niewiele trzeba, by uratować komuś życie. Dziękujemy wszystkim wolontariuszom i sympatykom fundacji, którzy razem z nami walczą o nadzieję dla potrzebujących – podsumowuje Ewa Magnucka-Bowkiewicz, prezes Fundacji DKMS w Polsce.
Podziękowania , jej zdaniem, należą się przede wszystkim każdemu z 10 mln zarejestrowanych dawców, którzy dotychczas dali szansę na drugie życie prawie 85 tys. chorych na całym świecie i sprawili, że po przeszczepieniu szpiku wrócili oni do normalnego życia.
