Ten toksyczny pierwiastek nadal zagraża naszym dzieciom!

Ten toksyczny pierwiastek nadal zagraża naszym dzieciom!

Można go znaleźć w zabawkach, ubraniach, kosmetykach, farbach, biżuterii, przyborach kuchennych. Może też przedostać się do żywności poprzez glebę lub wodę. Jego działanie jest toksyczne i powoduje szereg zaburzeń w organizmie, zwłaszcza u dzieci.

Ołów, bo o nim mowa, zatruwa ponad 260 tys. dzieci w Polsce. Jest substancją toksyczną, która powoduje zaburzenia neurologiczne i sercowo-naczyniowe.

Nie ma bezpiecznych poziomów ołowiu we krwi. Szkodliwe skutki narażenia na jego działanie pojawiają się już przy bardzo niskich stężeniach. Ołów wpływa nie tylko na funkcjonowanie organizmów dzieci, ale ma również negatywny wpływ na koncentrację uwagi, pamięć oraz planowanie i rozwiązywanie problemów. Może także zwiększać agresję i zachowania aspołeczne.

W wyniku zatrucia ołowiem chłopcy są szczególnie narażeni na uszkodzenia mózgu i zaburzenia funkcji poznawczych. Z kolei narażenie dziewcząt na działanie ołowiu we wczesnym okresie życia, a nawet w łonie matki, może zaburzać ich wzorce hormonalne i wiąże się z opóźnionym dojrzewaniem płciowym.

Z raportu „Miejsca i przestrzenie: Wpływ środowiska na dobrostan dzieci” przygotowanego przez UNICEF, który przeanalizował m.in. poziom zatrucia ołowiem u dzieci w krajach bogatych, w tym w Polsce, wynika, że w rankingu 43 państw UE i OECD Polska zajęła 29. miejsce. Najlepsza sytuacja jest w krajach nordyckich (Finlandia, Islandia i Szwecja), a także w Luksemburgu i Wielkiej Brytanii, a najgorzej w Meksyku, Kostaryce, Rumunii, Belgii i na Malcie.

Obowiązujące w Unii Europejskiej rozporządzenie Komisji (WE) nr 1881/2006, ustalające najwyższe dopuszczalne poziomy niektórych zanieczyszczeń w środkach spożywczych dość rygorystycznie reguluje poziom ołowiu w żywności. Bada się wszystko: wina, zboża, mięso, warzywa, miody, suszone przyprawy.

Szczególnie niskie limity tego pierwiastka dotyczą żywności dla niemowląt i małych dzieci, nieco wyższe są dla żywności ogólnego spożycia. W warzywach liściastych są większe limity niż w korzeniowych, np. sałata może mieć 0,3 miligramy ołowiu na kilogram, a burak trzy razy mniej. To świadczy, że jednak czynnik środowiskowy, czyli jakość powietrza, a co za tym idzie – zanieczyszczenie opadów atmosferycznych, ma olbrzymie znaczenie.

Joanna Gajda-Wyrębek, kierownik Pracowni Dodatków do Żywności w Zakładzie Bezpieczeństwa Żywności Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH

Gdzie można znaleźć ołów?

Historyczne zanieczyszczenia benzyną ołowiową są nadal obecne w glebach na całym świecie. W przeszłości ołów można było znaleźć w produktach dla dzieci, np. malowanych zabawkach. Dziś nadal jest obecny w ceramice szkliwionej ołowiem (głównie w Meksyku), w ołowianym śrucie używanym podczas polowań (Norwegia), w nowych farbach czy w przyprawach, które miesza się z ołowiem w celu zwiększenia masy lub dodania koloru (często produkowanych w Azji Południowej, ale importowanych na całym świecie). Inne źródła narażenia na ołów to:

  • woda z rur ołowianych;
  • ołów z przemysłu wydobywczego i recyklingu baterii;
  • pigmenty na bazie ołowiu;
  • ołów w puszkach na żywność;
  • ołów w kosmetykach, zabawkach i innych produktach.

Cechą ołowiu jest to, że nie ulega rozpadowi i kumuluje się w organizmie, zwłaszcza najmłodszych. Ten pierwiastek to cichy zabójca, który powoli sieje spustoszenie, co może mieć fatalne konsekwencje w przyszłości. Ołów jest odpowiedzialny za więcej zgonów na świecie niż malaria, wojny i terroryzm czy katastrofy naturalne!

Jakie są objawy zatrucia ołowiem?

Początkowo są one niecharakterystyczne. Pojawiają się bóle głowy, brzucha, nudności i kolka. Po pewnym czasie objawy te ustępują miejsca wymiotom, dodatkowo pojawiają się spadki ciśnienia krwi oraz obniżenie temperatury ciała. Ostre zatrucie prowadzi do niewydolności nerek, wątroby i układu nerwowego. Zatrucie przewlekłe, w wyniku kumulacji ołowiu, uszkadza układ nerwowy, szpik kostny, nerki i skórę.

Cechą charakterystyczną u osób długotrwale narażonych ołów jest tzw. ołowiana cera i „rąbek ołowiowy” – charakterystyczna niebiesko-czarna obwódka na dziąsłach powstająca w wyniku odkładania się siarczku ołowiu. Długotrwała ekspozycja na ołów wpływa na rozrodczość, powoduje zburzenia emocjonalne i układu nerwowego, a także układu sercowo-naczyniowego czy odpornościowego.

W Polsce istnieje możliwość oznaczenia stężenia ołowiu we krwi. Takie badania są obowiązkowe w ramach badań okresowych u pracowników wykonujących pracę w warunkach narażenia na zatrucie metalami ciężkimi.

Źródło: UNICEF, Serwis Zdrowie – PAP

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may also like

Czy prosty test genetyczny COLOTECT zastąpi kolonoskopię?

Laboratorium Novazym i Państwowy Instytut Medyczny MSWiA w Warszawie rozpoczęły badanie porównujące skuteczność testu genetycznego COLOTECT z kolonoskopią.