Probiotyki w leczeniu biegunki u dziecka to zbędny wydatek?

Probiotyki w leczeniu biegunki u dziecka to zbędny wydatek?

Fot. CareyHope /iStock /Thinkstock

Do tej pory uważano, że w leczeniu ostrej biegunki i wymiotów u dzieci pomocne są probiotyki. Okazuje się, że takie postępowanie nie ma jednak oparcia w dowodach naukowych.

Dowiedli tego amerykańscy naukowcy, którzy pod kierunkiem dr. Davida Schnadowera z Washington University School of Medicine w St. Louis (obecnie Children’s Hospital Medical Center w Cincinnati) postanowili zbadać, czy probiotyki są korzystne dla małych dzieci z ostrym zapaleniem żołądka i jelit wywołanym przez bakterie, wirusy lub pasożyty. Przeprowadzili oni duże badanie w 10 izbach przyjęć dla dzieci w całych Stanach Zjednoczonych. Objęło ono ponad 900 maluchów w wieku od 3 miesięcy do 4 lat z rozpoznaniem ostrego zapalenia żołądka i jelit, które zdefiniowano jako trzy lub więcej epizodów wodnistych stolców na dzień trwające przez mniej niż 7 dni – z lub bez towarzyszących im wymiotów.

Dzieci losowo przydzielono do jednej z dwóch grup. Jedna przez 5 dni otrzymywała probiotyk o nazwie Lactobacillus rhamnosus GG, druga – identycznie wyglądające placebo. Pierwszą z 10 dawek podano dzieciom w szpitalu, resztę dawek ich opiekunowie podawali chorym maluchom w domu. W ciągu kilku następnych tygodni zespół badaczy kontaktował się z rodziną, aby dowiedzieć się, jak szybko ustąpiły objawy infekcji.

Sfinansowane przez Eunice Kennedy Shriver National Institute of Child Health and Human Development (NICHD) i National Institute of Diabetes and Digestive and Kidney Diseases (NIDDK) badanie wykazało, że przyjmowanie probiotyku wcale nie skróciło długości trwania wymiotów i biegunki. Podobna liczba dzieci w obu grupach miała objawy od umiarkowanych do ciężkich w ciągu dwóch tygodni po rozpoczęciu leczenia. Nie zaobserwowano również różnic w liczbie wizyt u lekarza, dni opieki nad chorymi dziećmi ani częstości przenoszenia zakażenia na innych domowników.

Nie było żadnych różnic ani między pacjentami młodszymi niż rok lub starszymi, z objawami trwającymi dłużej lub krócej niż 48 godzin, przyjmującymi antybiotyki z powodu zakażenia bakteriami lub bez rozpoznanego patogenu, który wywołał infekcję.

Wyniki drugiego badania, przeprowadzonego w Kanadzie, w którym grupa otrzymująca probiotyk przyjmowała Lactobacillus rhamnosus GG w połączeniu z innym szczepem probiotycznym, były podobne – nie wykazano żadnego wpływu probiotyków na czas trwania choroby i jej przebieg.

„Ze względu na popularność probiotyków ważne było, aby upewnić się, że ich użycie jest warte poniesionych kosztów. W tym wypadku probiotyki nie przyniosły wymiernej korzyści” i podsumował wyniki amerykańskiego badania jego główny badacz dr David Schnadower.

Wyniki obu badań opublikowano 22 listopada 2018 roku w „New England Journal of Medicine”. Mogą one zmienić wytyczne dotyczące stosowania probiotyków u dzieci z ostrym zapaleniem żołądka i jelit.

 

 

 

 

 

 

– przez Sharon Reynolds

mogą być bakterie, wirusy lub pasożyty. To one są odpowiedzialne za biegunkę, bóle i skurcze brzucha, nudności, wymioty, a czasami gorączkę. Co ważne, mogą również doprowadzić do niebezpiecznego odwodnienia. Czy w leczeniu

Większość przypadków można leczyć, zastępując utracone płyny i elektrolity, aby zapobiec odwodnieniu. Ale choroba może czasem prowadzić do wizyt w oddziale ratunkowym i hospitalizacji, szczególnie u małych dzieci.

 

Ostre zapalenie żołądka i jelit może być spowodowane przez Niektóre badania sugerują, że probiotyki – “dobre” bakterie naturalnie występujące w jelitach – mogą pomóc w leczeniu choroby. W rezultacie niektóre grupy medyczne obecnie zalecają stosowanie probiotyków u dzieci z biegunką i innymi problemami z jelitami.

 

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may also like

Kobiety w IT. Jakie znaczenie ma płeć w miejscu pracy?

"To nie jest zawód dla kobiet", "Może zajmij się czymś łatwiejszym, to zbyt trudne dla ciebie", "Masz za małą wiedzę i umiejętności", "Nie dasz rady, nie nadajesz się". Takie zdania słyszą na początku swojej kariery kobiety w IT. Jakie znaczenie ma płeć w tej branży?