Każda nieleczona lub przechodzona infekcja może stanowić zagrożenie dla serca

Każda nieleczona lub przechodzona infekcja może stanowić zagrożenie dla serca

Fot. pixabay.com

Każda infekcja zapalna, niezależnie od tego, czy jest wirusowa, bakteryjna, czy grzybicza, może być przyczyną kłopotów z sercem. Dlaczego lepiej jej nie bagatelizować i w jaki sposób można się chronić przed powikłaniami po banalnym nawet przeziębieniu.

Serce człowieka w ciągu przeciętnie trwającego życia wykonuje około 2,5 mld uderzeń i przepompowuje około 170 mln litrów krwi. – Żaden inny narząd nie jest tak pracowity. Jak żaden inny narząd, serce musi współdziałać z innymi – dopiero to daje możliwość normalnego funkcjonowania całego organizmu. To oznacza, że jeśli je zaniedbamy, musimy liczyć się z bardzo poważnymi konsekwencjami nie tylko dla niego samego, ale także dla całego organizmu – ostrzega prof. Aleksander Goch, kardiolog. 

Nie jest tajemnicą, że są powikłania infekcyjne, które odbijają się na stanie serca. Jednym z nich jest zapalenie mięśnia sercowego, które – na szczęście – najczęściej ustępuje samo, bez leczenia. Aby tak się stało, konieczne jest spowolnienie tempa życia – odpoczynek, ograniczenie aktywności fizycznej, powstrzymanie się od picia alkoholu. Czasem lekarz zaleci niesteroidowe leki przeciwzapalne. Zdarza się jednak, że zapalenie mięśnia sercowego jest na tyle poważne, że wymaga hospitalizacji.

– Infekcje zapalne mięśnia sercowego są dzisiaj bardzo często poruszanym tematem z uwagi na COVID-19, ale musimy mieć świadomość, że nie tylko COVID może powodować kłopoty dla naszego serca. Częstą przyczyną są powikłania pogrypowe, anginy i wszystkie stany zapalne naszego organizmu – praktycznie każda infekcja o charakterze wirusowym, bakteryjnym, czy grzybiczym może skończyć się dla naszego serca bardzo niekorzystnym powikłaniem – ostrzega specjalista. 

Zapalenie mięśnia sercowego może skończyć się niewydolnością serca, która prowadzi do trwałego kalectwa. Dlatego tak istotna jest profilaktyka zakażeń oraz szczepienia ochronne (np. przeciwko grypie).

Infekcja a powikłania w sercu

  • Zapalenie mięśnia sercowego w wyniku COVID-19 dotyczy 11 na 100 tysięcy osób.
  • Kardiologiczne powikłania grypy dotyczą 5-10 proc. pacjentów.
  • Zapalenie mięśnia sercowego w przebiegu gorączki reumatycznej (powikłanie anginy) stwierdza się u 40-60 proc. chorych.

Kardiologiczne konsekwencje infekcji

W przebiegu infekcji może dojść do następujących powikłań:

  •  zapalenie mięśnia sercowego,
  •  zapalenie osierdzia, zapalenie wsierdzia,
  •  zaostrzenie przewlekłej niewydolności serca i ostre zespoły wieńcowe,
  •  uszkodzenie zastawek serca,
  •  niewydolność krążenia,
  •  zaburzenia rytmu serca.

Kiedy można podejrzewać powikłania kardiologiczne

Istotnym sygnałem jest męczliwość – zmniejszenie tolerancji wysiłku fizycznego, czyli np. zadyszka przy czynnościach, która przed infekcją nie miała miejsca na takim etapie ich wykonywania. Może się pojawiać „krótki oddech”, duszność, kaszel i podwyższona temperatura ciała. Pacjenci są osłabieni, doświadczają też bólów zamostkowych i kołatania serca. W łagodnie przebiegającym zapaleniu mięśnia sercowego objawy mogą nie występować.

Dlatego należy wziąć sobie do serca zalecenie lekarza, by po przebyciu infekcji wirusowej czy bakteryjnej dać sobie czas na rekonwalescencję – nie podejmować zbytniego wysiłku fizycznego, prowadzić oszczędzający tryb życia. W razie wystąpienia objawów lepiej zgłosić się do lekarza – prawdopodobnie zleci wówczas dodatkowe badania, takie jak echo serca i EKG. W przebiegu ostrego zapalenia mięśnia sercowego wykonywana jest biopsja tego narządu.

Objawy zapalenia mięśnia sercowego zależą od przyczyny choroby, nasilenia zajęcia mięśnia sercowego oraz od współwystępowania zakażenia.

Pamiętaj!

W razie stwierdzenia jakiejkolwiek infekcji daj sobie czas na spokojne chorowanie i przestrzegaj zaleceń lekarskich.
Po przechorowaniu infekcji nie wracaj do życia na pełnych obrotach – konieczna jest rekonwalescencja, czyli prowadzenie oszczędzającego trybu życia. Lekarz powie ci, jak długo ma ona trwać.


Najczęściej powikłania infekcyjne zdarzają się u osób starszych, po 65. roku życia, oraz u osób z innymi chorobami współistniejącymi (przede wszystkim cukrzycą, chorobą wieńcową, nadciśnieniem tętniczym, chorobami krwi, po zawale) oraz przewlekle leczonych z powodu chorób o podłożu autoimmunologicznym, przyjmujących leki obniżające odporność. U tych osób konieczne jest natychmiastowe wdrożenie terapii i opieka lekarza specjalisty. 

Kardiologiczne powikłania relatywnie częste są także u zupełnie zdrowych oraz młodych, dlatego nie powinny one lekceważyć infekcji, niezależnie od czynnika, który je wywołuje.

Źródło informacji: Serwis Zdrowie

Przeczytaj także:

Jak odróżnić zawał serca od nagłego zatrzymania krążenia?

Jaka jest skuteczność radioterapii w leczeniu arytmii serca? Rusza duże badanie

Jaki związek ma COVID-19 z zaburzeniami rytmu serca?

Zaburzenia rytmu serca mogą przytrafić się każdemu. Jak wtedy postępować?

Odnerwianie serca – sposób na arytmie i omdlenia

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may also like

Radioterapia adaptacyjna — nowa jakość w leczeniu promieniami

Narodowy Instytut Onkologii w Gliwicach jest pierwszym ośrodkiem w Polsce, w którym chorzy na nowotwory są od tygodnia leczeni przy użyciu nowej, bardzo precyzyjnej metody naświetlania – radioterapii adaptacyjnej. Do tej pory skorzystało z niej dwoje pacjentów, ale kolejni są już przygotowywani do zabiegów.