Fakty i mity na temat dyskopatii

Fakty i mity na temat dyskopatii

Fot. materiały prasowe

Jest chorobą cywilizacyjną, wynikającą przede wszystkim z niezdrowego stylu życia, choć może być także efektem urazu. Dyskopatia to choroba krążka międzykręgowego.

Nazywana również przepukliną lub wypukliną jądra miażdżystego, która może, ale nie musi uciskać i drażnić korzeń rdzeniowy, rdzeń kręgowy lub inne części kanału kręgowego. W ostrej fazie choroby ucisk ten powoduje ból o różnym nasileniu, drętwienie, mrowienie w kończynach, zaburzenia czucia i osłabienie siły mięśniowej, a nawet niedowład kończyn.

W powszechnej opinii panuje wiele mitów na jej temat. Rozprawiamy się z nimi wspólnie z Szymonem Gosiewskim, fizjoterapeutą z Centrum Rehabilitacji Carolina Medical Center.

Ból kręgosłupa sygnalizuje pojawienie się dyskopatii – MIT

Dyskopatia we wczesnym stadium nie powoduje żadnych dolegliwości – wiele osób może nawet nie zdawać sobie sprawy z jej wystąpienia. Degeneracja krążka w przypadku większości osób postępuje naturalnie z wiekiem lub w związku z predyspozycjami genetycznymi. Ból tak często utożsamiany z dyskopatią dolega dopiero w momencie, kiedy jej zwiększony patologicznie rozmiar i usytuowanie powoduje ucisk różnych części kanału kręgowego.

Dyskopatia powoduje dolegliwości nie tylko kręgosłupa – FAKT

Nie tylko ewidentny ból pleców wskazuje na dyskopatię. Choroba może dawać objawy za pośrednictwem dolegliwości narządów wewnętrznych, takich jak bóle brzucha, zgaga, nudności, nadkwaśność, problemy żołądkowe, w tym biegunki, uczycie parcia na stolec, niepełne wypróżnienie. Z powodu dyskopatii może dochodzić również do zaburzenia pracy pęcherza moczowego, co wywołuje częstszą potrzebę oddawania moczu.

Jeśli takim dolegliwościom towarzyszy ból pleców w odcinku lędźwiowym, przez wiele osób mylony jest z bólem nerek i w efekcie leczą się na zapalenie dróg moczowych. Zdarza się, że ból odcinka piersiowego kręgosłupa lub żeber pacjenci mylą z bólem zawałowym. W niektórych, bardzo poważnych przypadkach dyskopatii obserwowano także zaburzenia potencji i libido. Chory kręgosłup bardzo silnie oddziałuje na narządy wewnętrzne unerwione/zaopatrywane z zajętego chorobą segmentu.

Ból kręgosłupa musi oznaczać dyskopatię – MIT

Bolący kręgosłup wcale nie musi świadczyć o dyskopatii, lecz może oznaczać zespół przeciążeniowy mięśni, który występuje na skutek braku ich elastyczności. Zdarza się, że unerwione narządy wewnętrzne nie są na tym samym poziomie co unerwiający je segment. Bóle brane za pdkręgosłupowe mogą w rzeczywistości występować w segmencie unerwiającym chory narząd, który sygnalizuje różne stany zapalne w organizmie.

Przykład? Czasami o stanie zapalnym albo chorobowym w obrębie wątroby będzie najpierw świadczył ból szyi, prawego barku lub prawego obojczyka. Przy zapaleniu nerek lub kamicy nerkowej pacjenci odczuwają bardzo dotkliwy ból w odcinku lędźwiowym kręgosłupa, przy chorobach płuc i serca odczuwają przeszywający ból w klatce, czyli w odcinku piersiowym kręgosłupa.

Dyskopatii nie da się wyleczyć – FAKT

Dyskopatia jest bardzo złożonym procesem, który nigdy się nie cofnie. Można go jednak zahamować, wygoić i poprzez zmianę nawyków zapobiec nawrotom stanu zapalnego lub wystąpieniu w przyszłości wtórnie nowego rodzaju dyskopatii na innym odcinku. Kręgosłup jest całością, dlatego zawsze będzie chciał zachować równowagę, kompensując ograniczenia na innych poziomach. Oznacza to, że przeciążenia, niczym domino, będą się przenosić na inne partie kręgosłupa i dalej nawet na inne stawy: kolan czy stóp. Dobrze prowadzona fizjoterapia jest w stanie przywrócić sprawność całemu kręgosłupowi, a nie jedynie odcinkowi, który aktualnie jest głównym źródłem problemu.

Dyskopatia oznacza konieczność rezygnacji ze sportu – MIT

Kręgosłup najbardziej nie lubi bezruchu. W niezdrowej dla człowieka pozycji siedzącej mięśnie kręgosłupa pozostają stale napięte, w konsekwencji przykurczają się, co z kolei może doprowadzić do przeciążenia kręgosłupa.

Pacjenci z dyskopatią muszą jednak pamiętać, by dopasować rodzaj i intensywność aktywności fizycznej do aktualnego stanu zdrowia. W ostrej fazie zapalnej należy prowadzić oszczędzający tryb życia, aby wyciszyć proces zapalny – zazwyczaj trwa on około 2-3 tygodni. W tym czasie wystarczą lekkie ćwiczenia czy spacer. Jednak kiedy stan zapalny minie, po odpowiednim poinstruowaniu i przygotowaniu przez fizjoterapeutę można z powodzeniem wrócić do ulubionej aktywności fizycznej, nawet jeśli jest to podnoszenie ciężarów. Sama dyskopatia nie jest przeciwwskazaniem do powrotu do normalnej aktywności fizycznej.

W przypadku dyskopatii należy ćwiczyć mięśnie brzucha – MIT

Jeszcze niedawno środowisko medyczne uważało, że jedynym remedium na ból pleców jest wzmacnianie mięśni brzucha, rozumiane przez większość ludzi jako mięśnie proste i skośne. Wzmacnianie ich nie wystarcza, aby poprawić stan kręgosłupa. Ważniejsze są mięśnie głębokie poprzeczne i wielodzielne oraz mięśnie kręgosłupa. To prostownik grzbietu czy mięśnie biodrowo-lędźwiowe powinny być dobrze rozciągnięte i pozwalać na pełen zakres ruchu kręgosłupa. Mięsień rozciągnięty jest bowiem dużo silniejszy niż mięsień przykurczony.

Basen to złoty środek na dyskopatię – MIT

Wbrew powszechnej opinii, pływanie na basenie nie jest dobrym rozwiązaniem dla każdej osoby dotkniętej dyskopatią. Jednym pomoże, lecz innym może jeszcze bardziej zaszkodzić. Wszystko zależy od obecnego stadium choroby. W pierwszych tygodniach, kiedy dolegliwości są najsilniejsze,  większa aktywność fizyczna jeszcze bardziej zwiększa stan zapalny. Dlatego w ostrej fazie zapalnej nie powinno się chodzić na basen. Jeśli poczujemy się lepiej, możemy pływać, ale stylem grzbietowym. Nie poleca się żabki ani kraula, gdyż mogą jeszcze bardziej drażnić przepuklinę i krążek. Oczywiście jeśli dyskopatia jest już zaleczona, nie ma przeszkody do pływania każdym stylem.

Regularna aktywność fizyczna jest najlepszą profilaktyką dyskopatii – FAKT

Lepiej zapobiegać bólowi niż sobie z nim radzić. Dlatego w leczeniu dyskopatii bardzo ważna jest rehabilitacja. Najlepiej wybrać placówkę, w której fizjoterapeuci specjalizują się w rehabilitacji kręgosłupa. Terapeuci posiadający odpowiednią wiedzę i doświadczenie potrafią dopasować metody rehabilitacji do pacjenta i spojrzeć na jego problem holistycznie. Bywa, że źródło problemu wcale nie znajduje się tam, gdzie odczuwany jest ból.

Dobrze prowadzona rehabilitacja to jednak połowa sukcesu. Ważna jest również jej kontynuacja w domu. Dobry fizjoterapeuta w trakcie pracy z pacjentem uczy go, jak prawidłowo ćwiczyć i rozciągać się, jakie ruchy są dla niego wskazane, a których powinien się wystrzegać. Samodzielne rozciąganie i ćwiczenie mięśni, jeśli nie na siłowni czy na sali fitness to przynajmniej w domu, jest kluczowe w zapobieganiu nawrotom i pojawieniu się nowych dolegliwości kręgosłupa.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may also like

Czy prosty test genetyczny COLOTECT zastąpi kolonoskopię?

Laboratorium Novazym i Państwowy Instytut Medyczny MSWiA w Warszawie rozpoczęły badanie porównujące skuteczność testu genetycznego COLOTECT z kolonoskopią.