Szczepić czy nie szczepić? Oto jest pytanie…

Szczepić czy nie szczepić? Oto jest pytanie…

Moja odpowiedź na nie brzmi niezmiennie: szczepić! Można mnie nawet w tym względzie uznać za “beton”, niezdolny do żadnych kompromisów. Swoją opinię opinię i absolutne przekonanie opieram na dziesiątkach nieszczęść, z którymi zetknęłam się podczas mojej ponad 20-letniej pracy dziennikarskiej. Ostatni – znany mi ze słyszenia i telewizyjnych przekazów – sprowokował mnie do zajęcia się tym tematem po raz kolejny. Nie jestem w stanie zrozumieć, jak można było świadomie narazić swoje półtoraroczne dziecko na zakażenie wirusem ospy?! Jak widać, wielu rodzicom brakuje nie tylko odpowiedzialności, ale piątej klepki w głowie.

Wiem, że wielu rodziców ma wątpliwości, czy szczepiąc swoje dzieci, nie narażą ich na jakieś powikłania. Choć przyznam szczerze, że nie jest mi łatwo zrozumieć tych, którzy uważają szczepienia za zbędne ryzyko. Przeciwnie, uważam, że narażają swoje dziecko na nie, nie szczepiąc go. Kto z nas ma rację? Oceńcie sami.

image

Ale jeśli nie macie jeszcze wyrobionej opinii na ten temat – polecam wspaniałą książkę “Szczepionki. Nie daj się zwariować” autorstwa Izabeli Filc-Redlińskiej (Wydawnictwo Otwarte, Kraków). Można w niej znaleźć odpowiedzi na wiele ważnych pytań. Również tych, które z różnych przyczyn – pośpiechu, wstydu, braku odwagi czy trudności z uporządkowaniem własnych myśli – trudno zadać lekarzowi, a mają kolosalne znaczenie dla podjęcia decyzji.

Tę książkę czyta się jak dobrą powieść, pełną zaskakujących zwrotów akcji. Jej zaletą jest również to, że pełna jest cennych porad i nie ucieka od trudnych zagadnień. Powstała, jak podkreśla autorka, dziennikarka od lat specjalizująca się w tematyce zdrowia i medycyny, w oparciu o “solidny research” i dziesiątki rozmów z rodzicami i lekarzami, zwolennikami i przeciwnikami szczepień. Dotarła do wielu książek i setek artykułów. Przekopała się przez dziesiątki stron w internecie. Zapoznała się z wynikami wielu badań.

Odwiedziła kilka dziecięcych szpitali i instytutów naukowych. Wzięła udział w wielu konferencjach i sympozjach naukowych poświęconych temu tematowi. Wgryzła się w niego bardzo głęboko.

Jaki efekt przyniosła jej wielomiesięczna, wytężona praca? Przekonajcie się sami. Osobiście gorąco polecam lekturę tej książki w czasie Świąt Wielkiej Nocy, bo święta sprzyjają refleksji i wyciąganiu dobrych wniosków. Warto wydać niespełna 40 zł na coś, co może nawet odmienić życie naszych dzieci.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may also like

Czy prosty test genetyczny COLOTECT zastąpi kolonoskopię?

Laboratorium Novazym i Państwowy Instytut Medyczny MSWiA w Warszawie rozpoczęły badanie porównujące skuteczność testu genetycznego COLOTECT z kolonoskopią.