Kamila Jaszczor, założycielka stowarzyszenia Trombofilia Polska, została ambasadorką obchodzonego 13 października Światowego Dnia Zakrzepicy.
To zaszczytne wyróżnienie przyznało jej Międzynarodowe Towarzystwo Skaz Krwotocznych i Hemostazy (International Society on Thrombosis and Haemostasis – ISTH), doceniając w ten sposób jej działalność edukacyjną na rzecz podnoszenia świadomości na temat zakrzepicy z zamysłem ratowania życia. 35-letnia Kamila Jaszczor, z zawodu inżynier sanitarny, została wybrana w ramach bardzo konkurencyjnego procesu nominacji i oceny kandydatury za jej oddanie i potwierdzone rezultaty działań.
“Z ogromną dumą przyznajemy ten prestiżowy tytuł Kamili Jaszczor – skomentowała prof. Beverley Hunt, przewodnicząca Komitetu Sterującego Światowego Dnia Zakrzepicy. – Kamila wykorzystuje swoje własne przeżycia pacjentki po zakrzepie do edukacji i inspirowania do działania innych osób dotkniętych tą przypadłością. Uosabia wszystko to, co wiąże się z odznaczeniem ambasadora Światowego Dnia Zakrzepicy i z dużą radością potwierdzamy wagę jej działań – dodała przewodnicząca.
Kamila Jaszczor będzie pełniła tę zaszczytną rolę przez rok, do następnego Światowego Dnia Zakrzepicy.
W 2010 roku pani Kamila usłyszała diagnozę: zakrzepica żył głębokich, co oznacza, że w jej żyłach głębokich nóg utworzyły się niebezpieczne zakrzepy. Szybko odkryła, że w internecie jest niewiele informacji na temat tej choroby, zwłaszcza w Polsce. Chcąc zmienić doświadczenia pacjentów i podnieść świadomość na temat choroby, założyła internetową organizację Trombofilia Polska, która stała się pierwszą i jedyną siecią społecznościową w Polsce poświęconą szerzeniu informacji na temat zakrzepicy.
Kiedy usłyszałam, że mam zakrzepicę żył głębokich, koniecznie chciałam znaleźć odpowiedzi na wiele pytań. Założeniu Trombofilia Polska przyświecał mi cel łączenia i inspirowania pacjentów z zakrzepicą i tych, którzy już przeszli tę chorobę. Chcę, żeby wiedzieli, że nie są sami i mają do dyspozycji tak wiele zasobów, które pomogą im przejść przez tę przypadłość – mówi Kamila Jaszczor, ambasadorka Światowego Dnia Zakrzepicy 2019.
W ramach przyznanego tytułu ambasadorki, pani Kamila weźmie udział w jednym z paneli w trakcie sesji na Światowym Dniu Zakrzepicy, która odbędzie się w ramach Kongresu ISTH 2020 w Mediolanie (Włochy). Ponadto organizacja ISTH, która przyznała jej ten zaszczytny tytuł, przekaże 5 tys. dolarów na rzecz wskazanej przez nią organizacji charytatywnej związanej z zakrzepicą.
Pani Kamila jest szczęśliwą żoną i mamą 4,5-letniej Lenki, autorką i propagatorką akcji “Zastrzyk Miłości”, w ramach której udowadnia, że kobiety z zaburzeniami krzepliwości krwi, które przez całą ciążę musiały zgłaszać się na zastrzyki heparyny drobnocząsteczkowej podawane w brzuch, udo lub ramię, mogą stać się szczęśliwymi mamami. Sama również należy do tej grupy kobiet (jej wynik to ok. 400 zastrzyków w okresie ciąży i połogu), dzięki czemu ma ukochaną córeczkę.
Moją misją jest zwrócenie uwagi społeczeństwa na potencjalnie śmiertelne ryzyko zakrzepicy żył głębokich lub zatorowości płucnej. Chcę głośno mówić o czynnikach ryzyka, znaczeniu ruchu w codziennym życiu Polaków i profilaktyce. Zależało mi na tym, by miejsce, które stworzyłam w internecie, było źródłem rzetelnych informacji i dawało realne wsparcie innym chorym. Współpracuję z lekarzami różnych specjalności, by przekazywać sprawdzone dane o tym schorzeniu. Przed zakrzepicą można się ustrzec! – podkreśla Kamila Jaszczor.
Kamila Jaszczor współpracuje z lokalnymi pracownikami ochrony zdrowia, z którymi organizuje webinaria i przygotowuje materiały edukacyjne na temat zakrzepicy. Stworzona przez nią organizacja jest miejscem, w którym pacjenci z zakrzepicą, ich opiekunowie i osoby, które przeszły zakrzepicę w przeszłości chętnie dzielą się swoimi doświadczeniami. Trombofilię Polską obserwuje ponad 2 tys. osób na wszystkich kanałach w Polsce.
Polka jest drugą ambasadorką Światowego Dnia Zakrzepicy. Po raz pierwszy ten tytuł nadano w 2018 roku pochodzącej z Rwandy Christine Ashimwe, która w swoim kraju prowadzi działania edukacyjne na rzecz podnoszenia świadomości na temat zakrzepicy, jest mentorką i wygłasza motywacyjne prelekcje.
Co trzeba wiedzieć o zakrzepicy
Zakrzepica, bardziej fachowo żylna choroba zakrzepowo-zatorowa albo zakrzepowe zapalenie żył głębokich, nazywana potocznie zapaleniem żył, to obok zawału serca i udaru mózgu, trzecia najczęstsza choroba układu krążenia w Polsce. Obejmuje dwie jednostki chorobowe: zakrzepicę żył głębokich, która występuje rocznie u ok. 60 tys. Polaków, i zator tętnicy płucnej, który stwierdza się co roku u 35 tys. osób. Może pojawić się w każdym wieku, choć szczyt zachorowań obserwuje się po 60. roku życia.
Jest to schorzenie, które częściej dotyka kobiety niż mężczyzn. Bywa, że bardzo długo nie daje ono żadnych objawów, co niestety opóźnia rozpoczęcie leczenia. Tymczasem jeśli nie zostanie ono podjęte w porę, zakrzepica może być przyczyną śmierci. Zator spowodowany nierozpoznaną zakrzepicą był przyczyną śmierci Kamili Skolimowskiej, mistrzyni olimpijskiej z Sydney w rzucie młotem, i biznesmena Jana Kulczyka.
Na ogół pierwszym objawem choroby zakrzepowo-zatorowej jest gwałtowny ból w łydce, który przypomina nagły skurcz mięśni. Jednak w odróżnieniu od niego ból nie tylko nie ustępuje, ale nasila się przy zginaniu stopy i naciskaniu na podeszwę. Utrudnia to chodzenie, stanie, wykonanie jakiegokolwiek ruchu.
Bólowi zwykle towarzyszy obrzęk, najczęściej w okolicy kostki, czasem na całym podudziu lub udzie, ale zawsze poniżej zakrzepu. Skóra jest ciepła i zaczerwieniona, co jest konsekwencją stanu zapalnego naczynia i zwiększonego przepływu krwi w naczyniach włosowatych.
Czasem pojawia się stan podgorączkowy, ale u niektórych osób temperatura może dochodzić nawet do 40 st. Celsjusza i być jedynym objawem choroby. Niektórzy chorzy skarżą się na przyspieszoną akcję serca.
Żadnego z tych objawów nie wolno bagatelizować!
