Czy sztuczna inteligencja umyje nam zęby?

Czy sztuczna inteligencja umyje nam zęby?

Stan zdrowia jamy ustnej Polaków jest zatrważający. Niemalże każdy z nas ma próchnicę, przyznaje się do rzadkiego mycia zębów bądź mówi o strachu przed wizytą u dentysty. Czy sztuczna inteligencja umyje nam zęby?

W ostatnim raporcie “Global oral health status report: towards universal health coverage for oral health by 2030” Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zwraca uwagę na wiele niepokojących czynników związanych ze zdrowiem jamy ustnej na świecie i w Polsce. Pod względem stanu zdrowia jamy ustnej i częstości występowania nieleczonej próchnicy w populacji w rankingach WHO Polska plasuje się za Ugandą czy Tajlandią.

Niemalże wszystkich dorosłych dotyka próchnica, którą przeciętny Polak ma w aż kilkunastu zębach. Z kolei u 16 proc. z nas rozpoznaje się zaawansowane zapalenie przyzębia. Wynika to przede wszystkim z zaniedbań higienicznych, niepoprawnego mycia zębów czy braku regularnych wizyt profilaktycznych u specjalistów, który w dużej mierze wynika z ograniczonego dostępu i zakresu świadczeń opieki stomatologicznej w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia.

Jeśli na to nałoży się ograniczoną świadomość wpływu chorób jamy ustnej na kondycję całego organizmu, niewielką świadomość tego, że próchnica jest zakaźną chorobą bakteryjną oraz powszechny strach przed wizytami w gabinecie stomatologicznym, to mamy mieszankę, która sprawia, że w kolejnych latach zdrowie jamy ustnej Polaków będzie jeszcze gorsze.

Faktycznie stan zdrowia jamy ustnej Polaków jest zatrważający, pomimo wysokiego zaawansowania technologicznego gabinetów, a co za tym idzie, praktycznie bezbolesnego leczenia. Zakorzeniona przez lata świadomość bólu podczas leczenia stomatologicznego powoduje, że z pokolenia na pokolenie przekazywana jest fobia strachu w postaci prostego przekazu w stylu: “Nie boj się, nie będzie bolało!”. Nasza podświadomość jako przyszłego pacjenta wytwarza obrazy związane z bólem, których należy się obawiać. Które dziecko w takiej sytuacji usiądzie spokojnie na fotel? Nie pomoże tu nawet zaawansowana technologia, bo strach jest tak duży, że jest górą nad rozsądkiem

– mówi prof. Marzena Dominiak, prezydent Polskiego Towarzystwa Stomatologicznego, członkini Komitetu Edukacyjnego Światowej Federacji Dentystycznej FDI.

Dodaje, że ta wysoki odsetek zębów z próchnicą powoduje spożywanie dużej ilości cukru, nawet jako przekąski pomiędzy posiłkami, słodkie i gazowane napoje oraz zastąpienie wieczornego szczotkowania zębów zjedzeniem jabłka w połączeniu z niewłaściwymi nawykami higienicznymi, ograniczeniem dostępu do lekarza.

Najdroższa prewencja tańsza od leczenia

Z roku na rok portfolio produktów do domowej higieny jamy ustnej znacznie się powiększa. Wykorzystywana technologia pozwala czyścić jamę ustną w coraz bardziej zaawansowany sposób, a cała gama profesjonalnych szczoteczek stworzonych z opatentowanych włókien czy urządzeń do czyszczenia przestrzeni międzyzębowych pozwala na osiąganie efektów niemalże zbliżonych do wizyty u higienistów. Co więcej, rynek coraz bardziej stawia na wykorzystanie w produktach nowoczesnych technologii, takich jak sztuczna inteligencja (AI).

Technologia może sprawić, że czyszczenie jamy ustnej będzie nie tylko atrakcyjnym zajęciem, ale przede wszystkim pozwoli na wykonywanie tej czynności dokładnie i eliminowanie bakterii przy każdym szczotkowaniu, nie dopuszczając tym samym do chorób jamy ustnej. To głównie zasługa wyświetlaczy już nie tylko w aplikacji telefonu, ale i na korpusie szczoteczek, które skanują jamę ustną podczas każdorazowej higieny i na bieżąco pokazują, czy nie zostały pominięte żadne obszary.

Nowe urządzenia mogą być także wyposażone w voice-boty, które nawigują nas w trakcie pracy w jamie ustnej, czy nasza siła nacisku na ząb i technika są właściwe, a także posiadają zaprogramowane timery, które dbają dokładnie o czyszczenie przez 2 minuty — czas rekomendowany przez środowisko stomatologiczne. Technologia może też działać jak asystent, personalizując program mycia po analizie jamy ustnej danej osoby, odpowiada na jej problemy i sprawia, że czyszczenie jest jeszcze dokładniejsze i dostosowane do potrzeb danej osoby. 

Rozwijając portfolio produktowe, szczególnie przyglądamy się temu, w jaki sposób technologia może poprawić stan zdrowia jamy ustnej. Polacy właściwie od lat borykają się z podobnymi problemami, a przyczyną wielu z nich jest niedostateczna higiena bądź niepoprawne mycie. Zauważyliśmy, że nie wystarczy już mówić i przekonywać ich argumentami o dokładnym czyszczeniu. Zainwestowaliśmy więc w technologię opartą m.in. na sztucznej inteligencji (AI), która na bieżąco daje informację zwrotną na temat stanu czystości jamy ustnej i prowadzi konsumenta przez cały proces czyszczenia za pomocą wskazówek głosowych oraz inteligentny ekran, który daje bieżący feedback o stanie czystości zębów. Liczymy, że skorzystanie z dobrodziejstwa technologii zachęci Polaków do regularnego szczotkowania zębów, co przełoży się na ogólną poprawę stanu zdrowia jamy ustnej

– mówi Roger Yu, prezydent Oclean European Region.

Profilaktyka, do której zalicza się m.in. regularne czyszczenie jamy ustnej i wizyty kontrolne w gabinecie stomatologicznym, przynosi najwięcej korzyści. Niestety, jest ona najczęściej zaniedbywana. Być może udostępnienie zaawansowanych technologicznie produktów, takich jak irygatory czy różne inne urządzenia do czyszczenia i dezynfekcji jamy ustnej, pomoże zmienić tę sytuację.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may also like

Radioterapia adaptacyjna — nowa jakość w leczeniu promieniami

Narodowy Instytut Onkologii w Gliwicach jest pierwszym ośrodkiem w Polsce, w którym chorzy na nowotwory są od tygodnia leczeni przy użyciu nowej, bardzo precyzyjnej metody naświetlania – radioterapii adaptacyjnej. Do tej pory skorzystało z niej dwoje pacjentów, ale kolejni są już przygotowywani do zabiegów.