Co się dzieje z płodnością naszych mężczyzn?

Co się dzieje z płodnością naszych mężczyzn?

Fot. pixabay.com

Niepłodność, jak wynika z szacunkowych danych, dotyka już około 15-20% par. W 35% przypadków odpowiadają za nią mężczyźni, a konkretniej zła jakość ich nasienia. W ciągu ostatnich 30 lat Światowa Organizacja Zdrowia aż o 75% obniżyła uznawaną za normę wartość koncentracji nasienia – z 60 mln plemników w 1 ml ejakulatu w 1980 r. do 15 mln/ml w 2010 r. Decyzję tę uzasadnia generalnym pogorszeniem się jakości nasienia spowodowanym czynnikami środowiskowymi, do których zalicza się m.in. stres, picie alkoholu i palenie papierosów.

Mężczyźni bardzo często nie zdają sobie sprawy, że do pogorszenia jakości ich nasienia może doprowadzić również wielogodzinna praca z laptopem trzymanym na kolanach, noszenie bardzo obcisłych bokserek, czy siedzenie na podgrzewanym fotelu w samochodzie.

– Podczas tych wszystkich czynności dochodzi do przegrzewania jąder, co skutkuje zaburzeniem procesu produkcji plemników, znacząco obniżając ich jakość. Mało znanym faktem jest, że siedzący tryb pracy również do tego prowadzi. Z tego powodu grupami zwiększonego ryzyka niepłodności są osoby wykonujące zawody wymagające konieczności przyjmowania pozycji siedzącej, takie jak kierowca, pracownik biurowy czy kolarz – mówi Piotr Pietrewicz, embriolog kliniczny z Kliniki „Bocian”, ekspert społecznej kampanii „Płodny Polak”, której celem jest m.in zwrócenie uwagi na problem niepłodności męskiej.

Organizatorzy kampanii starają się zachęcić mężczyzn do wykonania badania nasienia. Takiemu badaniu można się poddać bezpłatnie do końca maja 2015 r. w Klinikach Leczenia Niepłodności, Ginekologii i Położnictwa „Bocian” w Warszawie i Białymstoku. Wystarczy do nich zadzwonić i się umówić, wybierając numer  22 634 37 74 (Warszawa)  lub 85 744 77 00 (Białystok).

Warto, bo – jak twierdzi Natalia Siwiec, ambasadorka kampanii – “troska o potomstwo i zdrowie dziecka jest sprawą obojga partnerów, tymczasem w społeczeństwie utarło się przekonanie, że to kobieta odpowiada za problemy związane z poczęciem”.

Panowie nie powinni tkwić w przekonaniu, że złe wyniki badania odbiorą im męski pierwiastek. Będą jedynie sygnałem, że coś należy zmienić.  Niekiedy są to kwestie, z których mężczyźni nie zdają sobie sprawy  – mówi Natalia Siwiec.

Wtóruje jej embriolog kliniczny Piotr Pietrewicz: – Wczesna diagnoza daje szansę mężczyźnie na zmianę przyzwyczajeń wpływających niekorzystnie na płodność, a tym samym na jej poprawę. Zmiana stylu życia może nie tylko powstrzymać negatywne procesy, ale także cofnąć ich skutki. Ważnym aspektem jest dotarcie do mężczyzn i uświadomienie ich, które z czynności szkodzą ich płodności.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may also like

Czy prosty test genetyczny COLOTECT zastąpi kolonoskopię?

Laboratorium Novazym i Państwowy Instytut Medyczny MSWiA w Warszawie rozpoczęły badanie porównujące skuteczność testu genetycznego COLOTECT z kolonoskopią.