W trakcie kontroli przeprowadzonych w 2014 roku przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w ponad 30 domach opieki nad osobami niepełnosprawnymi, przewlekle chorymi i w podeszłym wieku ujawniono, że w wielu z nich podtykano pensjonariuszom do podpisania umowy, które były dla nich niekorzystne. Ośrodki za wszelką cenę próbowały w nich umyć ręce od odpowiedzialności za ewentualne kradzieże rzeczy swoich podopiecznych, doznane przez nich urazy czy pogorszenie się stanu ich zdrowia.
Część z nich zastrzegła sobie w umowach możliwość rozwiązania umowy ze skutkiem natychmiastowym, np. w przypadku zaległości płatniczych (bez wcześniejszego wezwania do ich uregulowania), niezwracania pieniędzy w przypadku niezrealizowania jakiegoś zobowiązania, zmiany cennika świadczonych usług bez zgody podopiecznych.
Zanim więc zdecydujecie się umieścić kogoś bliskiego w domu opieki, dobrze sprawdźcie, co zawiera proponowana przez jego pracowników umowa. Jeśli są w niej zapisy, które budzą wasze wątpliwości, nie podpisujcie jej!
Wkrótce wzór bezpiecznej umowy
Krajowy Instytut Gospodarki Senioralnej rozpoczął prace nad stworzeniem jednolitego
wzoru umowy, która ma w pełni chronić prawa osób starszych.
– Będzie ona przewidywała alternatywne rozwiązania prawne, które domy opieki będą mogły dostosować do swojej działalności. Prawa seniorów będą jednak w każdej z opcji w pełni zabezpieczone – podkreśla Marzena Rudnicka, prezes Krajowego Instytutu Gospodarki Senioralnej. – Jako Instytut każdego dnia walczymy o najwyższe standardy w zakresie uprawnień osób w starszym wieku, dlatego nie mogliśmy zignorować docierających do nas informacji, że placówki takie jak domy seniora nie zawsze działały w interesie swoich pensjonariuszy.
Wzór umowy dostępny
będzie
od 4 kwietnia 2016 roku
na stronie internetowej www.oksenior.pl. Każdy dom opieki będzie mógł z niej pobrać i posługiwać się przygotowanym wzorcem oraz zgłaszać do niego uwagi, które zespół ekspertów
będzie
na bieżąco analizował.
Koniec bezkarności!
Placówki zamieszczające w umowach zakazane klauzule czuły się dotąd bezkarne, gdyż po podpisaniu z nimi umowy, osoba starsza bądź jej rodzina mogły dochodzić swoich praw jedynie w sądzie. Wiązało się to zwykle z wyrzuceniem pensjonariusza z ośrodka.
Domom opieki skontrolowanym w 2015 roku UOKiK nakazał zmianę zakwestionowanych postanowień umów.