Nie lecz się sam, zwłaszcza lekami na receptę!

Nie lecz się sam, zwłaszcza lekami na receptę!

Przeziębienie, kaszel, katar, gorączka, problemy z układem pokarmowym czy ból – w takich przypadkach najczęściej leczymy się sami. Zwykle sięgamy po tzw. środki naturalne, ale – o zgrozo! – nie stronimy też od leków przepisywanych przez lekarza.

Wśród środków najczęściej wykorzystywanych do samoleczenia najważniejsze miejsce odgrywają naturalne spożywcze produkty lecznicze (85 proc.), na kolejnych miejscach są leki dostępne bez recepty (73 proc.) oraz środki ziołowe (66 proc.). Pewien niepokój wzbudza fakt, że 64 proc. Polaków do samoleczenia stosuje leki receptowe – komentuje wyniki badania “Barometr Bayer” Monika Lechowska-Wróbel, head of communications w firmie Bayer CEE.

Zażywając leki, w zdecydowanej większości zapoznajemy się z ulotkami dołączanymi do preparatów – zarówno receptowych, jak i tych dostępnych bez recepty. Interesują nas przede wszystkim informacje na temat sposobu dawkowania (ponad 90 proc. Polaków deklaruje, że stosuje się do zaleceń dotyczących sposobu dawkowania zawartych w ulotkach), daty ważności, przeznaczenia i przeciwwskazań. Ale tylko niespełna połowa z nas czyta informacje o składzie, co może być np. przyczyną niebepiecznych interakcji między różnymi przyjmowanymi przez nas produktami.

Leki z apteki i apteczki

Zdecydowanie najczęściej (ponad 90 proc. wskazań) kupujemy leki w aptece. Ale często (blisko 30 proc. wskazań) korzystamy również z domowej apteczki, w której gromadzimy różne zapasy. Pal licho, jeśli mamy w niej leki dostępne bez recepty, które nie są jeszcze przeterminowane. Nie powinniśmy jednak przechowywać w apteczce leków przepisanych nam przez lekarza. Powinnismy się ich pozbyć po zakończonej terapii, ale duża część Polaków tak nie robi.

Trochę alarmującą rzeczą jest to, że przyznajemy się do używania leków, które kiedyś zostały nam wypisane na receptę przez lekarza, a zostały gdzieś w domowej apteczce. Nie powinniśmy łączyć różnych leków ze sobą – przypomina Monika Lechowska-Wróbel.

Kobieta jak lekarz rodzinny

„Barometr Bayer” dowodzi, jak bardzo kobiety różnią się od mężczyzn w podejściu do samoleczenia.

Po pierwsze, znacznie częściej niż panowie deklarują, że uważnie obserwują sygnały wysyłane przez organizm oraz że prowadzą zdrowy tryb życia.

Po drugie, częściej leczą swoich mężów niż są przez nich leczone.

Po trzecie, kobiety przodują w samoleczeniu wszystkich rodzajów dolegliwości – od problemów z układem oddechowym po dolegliwości ze strony układu moczowo-płciowego, więc znacznie częściej niż panowie stosują spożywcze produkty lecznicze, leki bez recepty, środki ziołowe i suplementy diety.

I wreszcie po czwarte, o wiele częściej niż mężczyźni kobiety polegają na poradach farmaceutów, treściach znalezionych w książkach oraz w prasie.

Czy to znaczy, że kobiety są mądrzejsze od mężczyzn, czy też bardziej łatwowierne? Co o tym sądzicie?

Źródło: newsrm.tv

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may also like

Czy prosty test genetyczny COLOTECT zastąpi kolonoskopię?

Laboratorium Novazym i Państwowy Instytut Medyczny MSWiA w Warszawie rozpoczęły badanie porównujące skuteczność testu genetycznego COLOTECT z kolonoskopią.