90 proc. chorych na osteoporozę nie jest leczonych

90 proc. chorych na osteoporozę nie jest leczonych

Fot. Pixabay.com

Według szacunków Narodowego Instytutu Geriatrii, Reumatologii i Rehabilitacji w Polsce właściwie leczony jest zaledwie jeden na dziesięciu chorych na osteoporozę. “Osoby, które doznały złamania osteoporotycznego, są najczęściej wypuszczane z oddziałów urazowych bez diagnozy i leczenia” – alarmują specjaliści.

Zespół ekspertów ds. osteoporozy, działający przy konsultancie krajowym w dziedzinie reumatologii,  ma pomysł jak rozwiązać ten problem. Opracował w tej sprawie stanowisko składające się z kilku zasad, których przestrzeganie może poprawić sytuację chorych. Postuluje on:

  1. Wprowadzenie systemu zapobiegania złamaniom, w którym główną rolę odgrywałby koordynator – osoba zajmująca się w szpitalu identyfikacją pacjentów ze złamaniami o charakterze osteoporotycznym i kierująca ich do poradni specjalistycznej. Podobne systemy działają już w innych krajach europejskich i w Stanach Zjednoczonych, czego efektem jest zmniejszenie liczby złamań o 40 proc. i ogromna redukcja kosztów leczenia.
  2. Nadanie priorytetu profilaktyce kolejnych złamań u osób, które doznały już jakiegoś złamania. W tym celu według ekspertów trzeba m.in. dostosować liczbę specjalistycznych poradni do liczby mieszkańców poszczególnych województw, tak aby jedna poradnia przypadała na ok. 300 tysięcy osób dorosłych.
  3. Uporządkowanie kryteriów rozpoznawania osteoporozy. W przypadku kobiet po menopauzie (po 50. roku życia), a mężczyzn po 65. roku życia decydującym i wystarczającym kryterium powinno być jedno z poniższych:
  • złamanie niskoenergetyczne bliższego końca kości udowej (bez badania densynometrycznego);
  • złamanie niskoenergetyczne w pozostałych lokalizacjach oraz osteopenia lub osteoporoza potwierdzona badaniem densynometrycznym kręgosłupa lub biodra;
  • przy braku złamań wynik badania densynometrycznego DXA T-score < -2,5;
  • bez złamań lub ze złamaniami i oceną ryzyka złamania według algorytmu FRAX > 10%.

Eksperci zwracają także uwagę na problem przestrzegania zasad wieloletniego leczenia osteoporozy za pomocą farmakoterapii. Największy wpływ na efektywność leczenia ma rodzaj stosowanego leku oraz częstość jego stosowania. Zmniejszenie częstości dawkowania i podawanie leku drogą pozajelitową znacznie poprawiają poziom przestrzegania zaleceń lekarskich przez pacjentów, zwłaszcza w podeszłym wieku.

Dostęp do leków refundowanych stosowanych w osteoporozie, nazywanej cichą złodziejką kości, znacznie się w ostatnim czasie poprawił, co można zawdzięczać m.in. wprowadzeniu przez resort zdrowia listy bezpłatnych leków dla osób powyżej 75. roku życia (tzw. listy 75+). Teoretycznie więc sytuacja chorych również powinna się zmienić na lepsze. Niestety, problemem jest interdyscyplinarny charakter osteoporozy – chorzy trafiają do lekarzy wielu specjalności i jak widać, nie każdy jest w stanie im pomóc 🙁

Helena Norowicz

Sprawność, samodzielność, niezależność, są wielkimi wartościami w życiu starszej osoby. Trzeba robić wszystko, aby je utrzymać. Osteoporoza jest wrogiem tych wartości. Po cichu, podstępnie i bezboleśnie zjada nasze kości, aby ujawnić się wtedy, kiedy jest już chorobą zaawansowaną. Tak być nie powinno. Trzeba to zmienić. Osteoporoza musi być wykrywana we wczesnym stadium i odpowiednio leczona – mówi aktorka i modelka Helena Norowicz.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may also like

Czy prosty test genetyczny COLOTECT zastąpi kolonoskopię?

Laboratorium Novazym i Państwowy Instytut Medyczny MSWiA w Warszawie rozpoczęły badanie porównujące skuteczność testu genetycznego COLOTECT z kolonoskopią.