Na kłopoty z cerą naczynkową skarży się coraz więcej pań. Rozszerzone naczynka dają o sobie znać o każdej porze roku. Jak sobie z nimi radzić?
Pewnie zauważyłaś, że podczas jedzenia ostrych potraw, wysiłku fizycznego czy picia gorących napojów na twojej twarzy pojawiają się rumieńce. To efekt rozszerzania się naczynek. Co dziesiąta osoba, w tym przede wszystkim kobiety, zmagają się z cerą naczynkową, która – poza utrwalonym rumieniem – charakteryzuje się także nadwrażliwością oraz skłonnością do pieczenia, opuchlizny i występowania „pajączków”.
Cera naczynkowa może być uwarunkowana genetycznie, ale to nie jedyna jej przyczyna. U niektórych osób naczynka rozszerzają się pod wpływem zmian hormonalnych, mogą mieć związek z alergią, chorobą układu krążenia, schorzeniami dermatologicznymi, przyjmowanymi lekami, pogodą, trybem życia, sposobem odżywiania się czy np. podatnością na stres.
Zaczerwienienia na twarzy pojawiają się głównie w okolicy nosa, policzków oraz brody. Niestety, chociaż samych widocznych naczynek można się pozbyć, to tendencji do ich pojawiania się nie można wyeliminować na zawsze. Dlatego najlepszym sposobem na spowolnienie tego procesu jest profilaktyka – odpowiednia pielęgnacja skóry i unikanie czynników, które go zaostrzają.
Co możesz zrobić sama w domu?
Cera naczynkowa nie lubi skrajności – zimnej i gorącej wody, nagłych zmian temperatur powietrza, ostrego słońca i mrozu. Nie wolno jej podrażniać mechanicznym, ziarnistym peelingiem ani preparatami zawierającymi substancje o właściwościach ściągających lub rozszerzających (alkohol, mentol, mięta pieprzowa). Cera naczynkowa jest najczęściej cienka i wrażliwa, dlatego wymaga kosmetyków przeznaczonych właśnie dla takiej cery.
Osoby zmagające się z problemami cery naczyniowej powinny szczególnie uważnie wybierać kosmetyki i czytać informacje na nich zawarte. W preparatach dedykowanych ich cerze powinny się znaleźć substancje uszczelniające i wzmacniające popękane naczynka: wyciągi z miłorzębu japońskiego, owoców jarzębiny, cyprysa, dzikiej róży czy arniki górskiej. Niezwykle skuteczne działanie wykazują także rutyna oraz witaminy C i K. Warto dodatkowo sięgnąć po maski kremowe i algowe, które łagodzą podrażnienia, wyciszają zaczerwienioną skórę, a dodatkowo intensywnie nawilżają i odżywiają – tłumaczy mgr kosmetologii Anna Stupecka, kosmetolog marki Apis Natural Cosmetics, specjalizującej się w produkcji profesjonalnych kosmetyków pielęgnacyjnych dla gabinetów kosmetycznych i do domowego użytku.
Pod czujnym okiem profesjonalisty
Pielęgnacja skóry naczynkowej wymaga również regularnych wizyt w salonie kosmetycznym. Profesjonalne zabiegi pielęgnacyjne dostarczają skórze wysoko skoncentrowanych składników aktywnych, które są niezbędne w pielęgnacji wrażliwej skóry. Takie zabiegi polegają najczęściej na obkurczaniu naczyń krwionośnych i zamykaniu popękanych naczynek. Można to zrobić przy użyciu intensywnego źródła światła IPL, fal radiowych RF, elektrokoagulacji, jonoforezy, galwanokaustyki, elektrolizy, termolizy czy kriochirurgii.
Trzeba jednak pamiętać, że poza specjalistyczną opieką istotna dla cery naczyniowej jest także prawidłowa dieta oraz odpowiednia suplementacja witamin wzmacniających naczynia krwionośne – dodaje Anna Stupecka.
W jadłospisie osoby borykającej się z problemem pękających naczynek nie może zabraknąć witamin E i C (wzmacniają naczynia włosowate i zapobiegają dalszym ich uszkodzeniom), miedzi (pomaga zregenerować uszkodzone naczynka), selenu (chroni przed szkodliwym wpływem słońca, regeneruje i rozjaśnia “pajączki” na skórze), cynku (eliminuje stan zapalny skóry i regeneruje uszkodzone naczynka) oraz błonnika (zapobiega uszkodzeniom naczyń krwionośnych). Lepiej wyeliminować z codziennej diety napoje alkoholowe, bo one wzmagają powstawanie nowych “pajączków”.
