Zabiegi medycyny estetycznej należą do bezpiecznych i mało inwazyjnych, ale ich finalny efekt bardzo często zależy od nas samych. Jeśli nie przestrzegamy zaleceń lekarza i nie chronimy skóry, np. przed słońcem czy mrozem, zamiast poprawy wyglądu nabawimy się problemów. Co robić, czego się wystrzegać i jakie produkty stosować po wyjściu z gabinetu?
1. Słońce nie jest naszym sprzymierzeńcem
Ochrona przed promieniowaniem UV jest potrzebna nie tylko latem. A jeśli decydujemy się na zabiegi redukujące przebarwienia, wzmacniające naczynka czy usuwające zbędne owłosienie, powinniśmy nie tylko zrezygnować z opalania, ale pamiętać również o posmarowaniu skóry kremie z najwyższym filtrem SPF 50. W przeciwnym razie narazimy się na przebarwienia pozabiegowe i trudniejsze gojenie się mikrouszkodzeń powstałych w wyniku działania lasera na skórę
2. Nawilżanie i odżywianie skóry
Po zabiegach skóra jest często odwodniona i sucha. W rezultacie przez kilka dni możemy odczuwać nieprzyjemne ściągnięcie i podrażnienie na twarzy. Trzeba pamiętać o kremie przyspieszającym regenerację i zapewniającym odpowiedni poziom nawilżenia naszej przesuszonej i wrażliwej skórze. Warto sięgnąć po produkt specjalistyczny o udowodnionej skuteczności (np. Regen Ceutic marki Dermaceutic), który dzięki zawartości kwasu hialuronowego, kompleksu peptydów i witamin E oraz C dodatkowo wygładzi i poprawi strukturę skóry.
W trakcie rekonwalescencji powinniśmy używać wyłącznie preparatów specjalnie do tego przeznaczonych, które ochronią i odżywią szczególnie wrażliwą skórę. Te, których używamy na co dzień, niekoniecznie sprostają temu trudnemu zadaniu.
3. Nie wolno się drapać!
Nie zawsze twarz po zabiegu wygląda idealnie. Czasem przez kilka dni trzeba pomęczyć się z drobnymi rankami i strupkami. I chociaż aż kusi, żeby się ich jak najszybciej pozbyć, zdrapywanie jest absolutnie zakazane. Skóra musi się zregenerować, a usuwając strupki, możemy tylko sobie zaszkodzić i narazić się na powstanie trwałych blizn i przebarwień.
Jeśli chcemy przyspieszyć proces gojenia się skóry, sięgnijmy po preparat, który ją głęboko odżywi i zregeneruje. Wybierając krem, szukajmy takiego, który ma w swoim składzie działającą przeciwzapalnie witaminę K i glikoproteiny stymulujące fibroblasty w procesie gojenia skóry (np. polecany po peelingach K Ceutic).
4. Jeszcze nie czas na makijaż
Zaczerwienienie, siniaki, drobne ranki – makijaż łatwo może je zatuszować, ale nie warto się z nim spieszyć. Jeśli w trakcie zabiegu doszło do naruszenia ciągłości naskórka, trzeba odczekać przynajmniej kilka godzin z malowaniem, bo może to doprowadzić do podrażnienia, a nawet zakażenia skóry. Na pędzlach i gąbkach do makijażu jest mnóstwo bakterii – lepiej zatem zaszyć się do końca dnia w domu i nigdzie z niego nie wychodzić, niż narażać się na przykre konsekwencje braku cierpliwości.
5. Zaufajmy lekarzowi
Zabiegi medycyny estetycznej mogą przynieść wspaniałe efekty, ale musimy pamiętać, że nie zależą one jedynie od umiejętności wykonującego je lekarza, ale także od tego, czy będziemy przestrzegać jego zaleceń dotyczących pielęgnacji pozabiegowej. Warto w tej kwestii zaufać specjalistom i nie eksperymentować.
