Ratunkowy dostęp do leków: będą zmiany

Ratunkowy dostęp do leków: będą zmiany

Ministerstwo Zdrowia zapowiada zmiany w ratunkowym dostępie do technologii lekowych. To dobra wiadomość dla pacjentów, którzy wymagają terapii lekami, które są już zarejestrowane, ale nie są jeszcze w Polsce refundowane.

Wprowadzenia zmian w RDL, jak nazywa się w skrócie ustawę, która miała zapewnić chorym dostęp do innowacyjnych terapii, domaga się od dłuższego czasu, w imieniu swoich podopiecznych, Fundacja Onkologiczna Alivia.

“Ustawa o ratunkowym dostępie w obecnym kształcie to fikcja” – ocenia Bartosz Poliński, prezes Fundacji Alivia.

Tak krytyczna ocena to wynik wielomiesięcznego monitorowania przez fundację sytuacji po wprowadzeniu tych przepisów. Zgodnie z ustawą, z wnioskiem o sfinansowanie nierefundowanych leków występują do Ministerstwa Zdrowia szpitale. Leki te kupowane są w ramach tzw. ryczałtu, wprowadzonego na podstawie przepisów o sieci szpitali. W przypadku ośrodków onkologicznych wysokość tego ryczałtu stanowi od kilku do kilkunastu procent całego budżetu szpitala.

Już w maju Fundacja Alivia ostrzegała, że ratunkowy dostęp do  technologii lekowych nie działa jak należy. “Do 28 czerwca 2018 r. do Ministerstwa Zdrowia wpłynęło 548 wniosków w sprawie sfinansowania leku w ramach RDL. 207 z nich resort rozpatrzył pozytywnie. Jednak udzielenie zgody na sfinansowanie terapii nie jest równoznaczne z podaniem choremu leku. Z danych przekazanych przez NFZ wynika bowiem, że tylko jeden na trzech pacjentów, którzy otrzymali zgodę ministerstwa, otrzymuje lek” – podkreślają w Fundacji Alivia.

Fundacja wyszła z propozycją, aby środki na realizację ustawy o RDL pochodziły spoza ryczałtu szpitali. Takie rozwiązanie, w jej opinii, może zachęcić ośrodki onkologiczne do składania wniosków do MZ. Jednocześnie zaapelowała do ministra zdrowia o wydanie interpretacji dotyczącej sposobu rozliczania procedury RDL przez Narodowy Fundusz Zdrowia (aby wyjaśnić wszystkie dotychczasowe nieporozumienia) oraz o zapewnienie odpowiedniej liczby osób do obsługi spływających do ministerstwa wniosków. Z informacji przekazywanych przez pacjentów wynika bowiem, że na rozpatrzenie wniosku trzeba czekać kilka miesięcy.

Od kilku miesięcy czeka na to m.in. Aleksandra Lazar. “Takich pacjentów jak ja jest mnóstwo. Odbijają się od drzwi do drzwi i czekają miesiącami. Dlatego postanowiłam nagłośnić tę sprawę. Nie tylko dla siebie, ale też dla innych. Cała ta sytuacja jest dla mnie bardzo trudna. Wolałabym skupić się na leczeniu, diecie antynowotworowej, mieć spokojny umysł. Tymczasem poświęcam swoją energię na walkę z systemem, który jest nieludzki”– mówi.

Wygląda na to, że może się to wreszcie zmienić. Ministerstwo Zdrowia poinformowało bowiem, że zamierza wprowadzić zmiany w ratunkowym dostępie do technologii lekowych. Mają one polegać na uzupełnieniu rozporządzenia w sprawie określenia wykazu świadczeń opieki zdrowotnej wymagających ustalenia odrębnego sposobu finansowania o świadczenia z zakresu ratunkowego dostępu do technologii lekowych.

“Dobrze, że resort zdrowia wreszcie dostrzegł problem z dostępem do leków w ramach RDL. Oczekujemy zapewnienia oddzielnego i stabilnego finansowania tego programu” – mówią w Fundacji Alivia.

 

CZYTAJ TAKŻE:

Ratunkowy dostęp do leków to fikcja! Trzeba zmienić przepisy

 

 

 

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may also like

Kobiety w IT. Jakie znaczenie ma płeć w miejscu pracy?

"To nie jest zawód dla kobiet", "Może zajmij się czymś łatwiejszym, to zbyt trudne dla ciebie", "Masz za małą wiedzę i umiejętności", "Nie dasz rady, nie nadajesz się". Takie zdania słyszą na początku swojej kariery kobiety w IT. Jakie znaczenie ma płeć w tej branży?