Diabetycy są trzy-, a nawet czterokrotnie bardziej narażeni na choroby przyzębia (zapalenia dziąseł, tworzenie się kieszonek przyzębnych, obniżanie się dziąseł, ruszanie się zębów, a w konsekwencji ich utrata), niż osoby, które nie są chore na cukrzycę. Z kolei choroby przyzębia niebezpiecznie podwyższają stężenie cukru we krwi, utrudniając kontrolę cukrzycy.
Cukrzyca utrudnia też gojenie się ran powstających w przebiegu choroby dziąseł, zwiększając utratę tkanek przyzębia.
Choroby przyzębia należą do schorzeń społecznych. Z uwagi na to, że mogą mieć wpływ na skuteczność leczenia cukrzycy, jak również być niezależnym czynnikiem ryzyka dla chorób układu sercowo-naczyniowego, przedwczesnego porodu, a także zaostrzeń przewlekłej obturacyjnej choroby płuc, wiedza na temat ich profilaktyki, diagnozowania i leczenia jest niezwykle cenna dla każdego pacjenta – informuje prof. Renata Górska z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Z jednej strony cukrzyca zwiększa ryzyko chorób przyzębia, z drugiej choroby przyzębia wpływają niekorzystnie na przebieg cukrzycy, podwyższając stężenie cukru we krwi i utrudniając kontrolę glikemii. Bakterie gromadzące się w jamie ustnej tworzą płytkę nazębną i uwalniają toksyny, które w trakcie żucia, szczotkowania zębów, czyszczenia przestrzeni międzyzębowych czy usuwania kamienia nazębnego, przedostają się do krwiobiegu. Następnie wraz z krwią docierają do różnych narządów, m.in. do trzustki – uszkadzają i niszczą jej komórki odpowiedzialne za wytwarzanie insuliny – hormonu regulującego poziom cukru we krwi.
Udowodniono również, że bakterie gromadzące się w jamie ustnej i wytwarzane przez nie toksyny są odpowiedzialne za powikłania cukrzycy – zawał serca i niewydolność nerek.
Żeby zapobiec chorobom dziąseł i ich przykrym następstwom, trzeba dbać o higienę jamy ustnej. Przede wszystkim bardzo dokładnie szczotkować i myć zęby, używając do tego celu nie tylko szczoteczki i pasty do zębów, ale również nici dentystycznych, wykałaczek lub irygatora do czyszczenia przestrzeni międzyzębowych oraz płynu do płukania jamy ustnej.
Konieczne są również regularne (najlepiej co 6 miesięcy) wizyty u dentysty, który profesjonalnie pomoże nam się pozbyć płytki bakteryjnej z zębów. Okazuje się bowiem, że regularne mechaniczne usuwanie kamienia nazębnego jest w stanie obniżyć nawet o ok. 0,4 proc. w ciągu 3 miesięcy poziom hemoglobiny glikowanej (HbA1c), jednego z kluczowych wskaźników pozwalających ocenić ryzyko powikłań cukrzycy i monitorować jej leczenie.