Wokół kawy narosło mnóstwo mitów. Należy się z nimi czym prędzej rozprawić, ponieważ napój ten coraz częściej jest zaliczany do superfoods — wyjątkowo cennej dla nas żywności.
Na temat kawy i jej roli w codziennym jadłospisie wypowiadało się już wielu ekspertów, powołując się na konkretne dane naukowe. Mimo to nadal krąży na jej temat wiele mitów. Oto 5 powtarzanych najczęściej.
MIT nr 1: Kawa uzależnia
Po kawę sięgamy tak chętnie i regularnie z dwóch powodów – mobilizuje nas do działania i sprawia nam przyjemność swoim smakiem i zapachem. To właśnie stymulujące właściwości oraz przywiązanie do walorów sensorycznych sprawiają, że wiele osób nie wyobraża sobie poranka czy dnia bez filiżanki kawy. Rodzi to z kolei podejrzenia o uzależniający wpływ tego napoju, a w szczególności zawartej w nim kofeiny.
Czytaj też: Kawa – pić czy nie pić?
Naukowcy dowiedli jednak, że kofeina nie spełnia kryteriów substancji uzależniającej na podstawie technologii mapowania mózgu. Substancja ta nie prowadzi do pobudzenia tzw. mózgowych ośrodków uzależnienia i nagrody, więc nie zwiększa ani metabolizmu energii, ani ilości uwalnianej dopaminy. Zaobserwowano natomiast pozytywny wpływ kofeiny na aktywowanie obszarów odpowiadających za skupienie uwagi i czujność.
MIT nr 2: Kawa odwadnia
Regularne spożywanie płynów jest niezbędne do utrzymania równowagi wodno-elektrolitowej i prawidłowego funkcjonowania organizmu. Oficjalne zalecenia mówią, że zdrowy dorosły człowiek powinien wypijać od 1,5 do 2 litrów wody dziennie. Taka ilość korzystnie wpływa na naszą skórę, układ pokarmowy, mózg czy nerki.
W tym kontekście często wymienia się kawę jako napój odwadniający, którego spożycie należy ograniczać. Zupełnie niesłusznie, gdyż dowody naukowe wskazują na rolę kawy w utrzymaniu właściwego bilansu płynów – pita w sposób umiarkowany, w ilości 3 do 5 filiżanek dziennie, może pomóc nam dodatkowo zadbać o nawodnienie organizmu.
Czytaj też: Kawa: co o jej korzystnym działaniu mówią najnowsze badania?
Ponieważ kawa składa się głównie z wody, warto sięgać po nią również latem, uzupełniając płyny, które tracimy m.in. poprzez skórę czy z wydychanym powietrzem. Zdaniem ekspertów nieznaczne działanie moczopędne, które towarzyszy piciu kawy, jest krótkotrwałe i nie powoduje ryzyka odwodnienia.
MIT nr 3: Kawa powoduje nadciśnienie
Kawa, dzięki zawartości kofeiny, łagodnie stymuluje ośrodkowy układ nerwowy, zwiększa czujność i koncentrację – można powiedzieć, że budzi nas do życia. W powszechnej opinii działanie to mylnie łączone jest z podwyższonym ciśnieniem krwi, przez co odradza się picie małej czarnej osobom z nadciśnieniem. Tymczasem ogólnodostępne analizy jako przyczyny tego schorzenia podają otyłość, spożycie sodu (soli), stres i czynniki genetyczne.
Aktualne wytyczne Polskiego Towarzystwa Nadciśnienia Tętniczego, zgodne z wynikami licznych badań, wskazują, że osoby regularnie pijące kawę nie są narażone na wyższe ryzyko rozwoju nadciśnienia tętniczego lub wyższe wartości ciśnienia.
MIT nr 4: Kawa wywołuje refluks
Refluks żołądkowo-przełykowy jest jednym z częściej diagnozowanych schorzeń gastrycznych w Polsce. Szacuje się, że problem z nawracaniem kwaśnej treści żołądkowej do przełyku ma ok. 35 proc. Polaków. Specjaliści, wymieniając przyczyny wystąpienia tej dolegliwości, mówią o spożywaniu ostrej lub zawierającej tłuszcz żywności oraz zbyt kalorycznej diecie. W obiegowej opinii na liście produktów przeciwskazanych umieszcza się jednak również kawę, w związku z czym wiele osób, w obawie przed zaostrzeniem objawów choroby, rezygnuje z jej picia.
Czytaj też: Kawa bez cukru znacząco zmniejsza ryzyko zachorowania na cukrzycę
Liczne badania prowadzone w Holandii, Norwegii, Włoszech i Austrii nie dostarczyły jednak dowodów na związek kawy z refluksem. Wręcz odwrotnie — wykazano, że spożycie kawy i pokarmów bogatych w błonnik wraz z regularną aktywnością fizyczną zmniejszają ryzyko wystąpienia refluksu żołądkowo-przełykowego. W innej analizie zauważono, że eliminacja kawy z codziennego jadłospisu nie wpływa na objawy refluksu.
MIT nr 5: Kawa tuczy
Umiarkowane ilości czarnej kawy spożywanej codziennie są wskazane nie tylko w profilaktyce wielu schorzeń, ale także jako element diety sprzyjającej odchudzaniu.
Czarna kawa to napój niemal pozbawiony kalorii – wartość energetyczna 100 ml to tylko 1-2 kcal! Powodem jest brak znaczących ilości tłuszczów, cukrów i białek w jej składzie. Dotyczy to jednak tylko kawy bez dodatków, a jak pokazują badania, po taką Polacy rzadko sięgają. Ponad połowa pijących 2-3 kawy dziennie doprawia ją mlekiem lub cukrem, a jedna czwarta – śmietanką. Składniki te znacząco podnoszą kaloryczność kawy – jeśli chcemy wiec dbać o linię, pijmy kawę czarną, a tę z dodatkami lepiej potraktujmy jako okazjonalnie spożywany deser.