Samotność, ale nie społeczna izolacja, zwiększa ryzyko zachorowania na raka – taki wniosek płynie z badania „Kuopio Ischaemic Heart Disease Risk Factor”, przeprowadzonego przez fińskich naukowców.
Badacze przeanalizowali dane 2570 mężczyzn w wieku 42-61 lat, którzy wzięli udział w tym badaniu. Pod uwagę wzięli ich styl życia, status socjoekonomiczny, zdrowie psychiczne oraz występowanie depresji, wiążąc te wszystkie parametry z ocenianym w testach poczuciem samotności i społecznej izolacji.
Po około 20 latach obserwacji u 649 badanych (25,3%) rozwinął się nowotwór, a 283 z nich zmarło z tego powodu. Wśród najczęściej występujących nowotworów znalazły się: rak gruczołu krokowego (n = 236; 9,2%), rak płuca (n = 87; 3,4%) i rak jelita grubego (n = 79; 3,1%). Chorzy, u których rozpoznano nowotwór, byli starsi, częściej byli palaczami tytoniu oraz spożywali więcej alkoholu niż osoby, które nie zachorowały. Na czas ich przeżycia całkowitego wpływał także status cywilny w momencie rozpoznania choroby. Kawalerowie, rozwodnicy i wdowcy żyli krócej niż osoby żyjące w związkach (odpowiednio przeciętnie 21,5 roku vs 23,4 lat).
Źródło: Polska Liga Walki z Rakiem, www.sciencedirect.com