Zaszczep się przeciwko mitom i głupocie!

Zaszczep się przeciwko mitom i głupocie!

Czy grozi nam epidemia chorób zakaźnych? Pewnie na razie nie, ale jeśli ruchy antyszczepionkowe nadal będą tak aktywne jak do tej pory i znajdą kolejnych naśladowców wśród rodziców, których wiedza na temat szczepień ochronnych jest nikła lub żadna, nie można wykluczyć, że wzrośnie liczba zachorowań na choroby, o których już dawno zapomnieliśmy. 

Sytuację komplikuje fakt, że – jak wynika z badania przeprowadzonego w październiku 2015 r. przez ośrodek Millward Brown – głównym źródłem wiedzy o szczepieniach jest internet, a nie lekarze czy pielęgniarki. A w internecie, jak powszechnie wiadomo, można znaleźć zarówno rzetelne informacje, oparte na aktualnej wiedzy medycznej, jak i nic niewarte śmieci.

Oczywiście nie jestem zwolenniczką zmuszania rodziców do szczepienia dzieci. To do nich należy i należeć powinna ostateczna decyzja w tej sprawie. Ale zanim ją podejmą, powinni zostać poinformowani, po co mają kłuć swoje dzieci i z jakimi niepożądanymi objawami poszczepiennymi mogą się zetknąć.

Według dr Ewy Duszczyk, pediatry z ogromnym doświadczeniem (przez wiele lat pracowała w klinice chorób zakaźnych), w miejscu podania szczepionki może się pojawić ból, zaczerwienienie i obrzęk. Dziecko może również zareagować na wstrzyknięty lek gorączką.

Nieprawdą jest natomiast, że jakakolwiek szczepionka wywołuje autyzm, alergie czy inne choroby, jak wiele lat temu donosiły media, powołując się na artykuł brytyjskiego chirurga Andrew Wakefielda, opublikowany w czasopiśmie naukowym “The Lancet”.

Wakefield zamieścił w nim wyniki sfałszowanego, jak się później okazało, badania, wskazując na rzekomy związek między stosowaniem u dzieci tzw. skojarzonej szczepionki przeciwko odrze, śwince i różyczce (MMR) a wystąpieniem u nich autyzmu i zapalenia jelit. Za oszustwo autorowi tego doniesienia odebrano prawo wykonywania zawodu w Wielkiej Brytanii, a sam artykuł wycofano z archiwum “Lanceta”.

Jednak zanim przeprowadzono w tej sprawie śledztwo i w jego wyniku ukarano oszusta, w Wielkiej Brytanii zaobserwowano nagły wzrost zachorowań m.in na odrę – z dotychczasowych 1-2 tysięcy rocznie do 4 tysięcy w 2006 r. i 6 tysięcy w 2013 r.

Dopiero w sezonie 2014/2015 udało się przywrócić wysoki poziom wyszczepialności – przeciwko odrze, śwince i różyczce zaszczepiono, jak informuje dr Beata Szymczyk-Hałas, pediatra pracująca od 8 lat na Wyspach, zaszczepiono 92 proc. dzieci, a w niektórych regionach Wielkiej Brytanii nawet 95 proc. Na tym tle najgorzej wypada Londyn, gdzie zaszczepiono zaledwie ponad 80 proc. dzieci.

Moda na nieszczepienie dzieci przyszła do Polski z Wielkiej Brytanii – przekonuje dr Szymczyk-Hałas.

Z myślą o rodzicach, którzy chcieliby uzyskać rzetelną, pochodzącą z wiarygodnego źródła, wiedzę na temat szczepień ochronnych organizatorzy akcji "Zaszczep się wiedzą" (została zainaugurowana 13 października 2015 r. w Warszawie) stworzyli platformę internetową www.zaszczepsiewiedza.pl. Można na niej znaleźć merytoryczne materiały opracowane przy współpracy z ekspertami i instytucjami zajmującymi się profesjonalnie chorobami zakaźnymi i wakcynologią.

 

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may also like

Kobiety w IT. Jakie znaczenie ma płeć w miejscu pracy?

"To nie jest zawód dla kobiet", "Może zajmij się czymś łatwiejszym, to zbyt trudne dla ciebie", "Masz za małą wiedzę i umiejętności", "Nie dasz rady, nie nadajesz się". Takie zdania słyszą na początku swojej kariery kobiety w IT. Jakie znaczenie ma płeć w tej branży?