W kryzysie o wyborze pracodawcy decydują pieniądze

W kryzysie o wyborze pracodawcy decydują pieniądze

Co czwarty Polak rozważa zmianę miejsca pracy. Przyczyną jest rosnąca inflacja, niepewność zatrudnienia i coraz większe wymagania zawodowe.

Mamy kryzys gospodarczy. Obecna sytuacja gospodarczo-ekonomiczna w Polsce sprawia, że pracownicy coraz częściej zaczynają upominać się u swoich szefów o podwyżkę wynagrodzenia ze względu na wzrastającą inflację. Według badania “People at Work 2022: A Global Workforce View”, przeprowadzonego przez firmę ADP, aż 68,37 proc. Polaków twierdzi, że obecnie najważniejsza w jego pracy jest wysokość wynagrodzenia.

Kolejne miejsca w zestawieniu zajmują: bezpieczeństwo zatrudnienia (49,69 proc.) oraz możliwość elastycznego dostosowania godzin pracy (34,04 proc.), która w coraz większym zakresie liczy się dla Polek (37,54 proc.). W przypadku mężczyzn wskaźnik ten wynosi 30,61 proc. Możliwość rozwoju zawodowego znajduje się dopiero na piątym miejscu w zestawieniu (21,57 proc.). 

W czasach szalejącej inflacji boimy się… biedy

Choć mówi się, że pieniądze szczęścia nie dają, jednak są niezbędne do życia. Ułatwiają je, w związku z tym są niezwykle istotne. Pieniądze zapewniają nam możliwość przetrwania, dzięki nim możemy doświadczać bardziej lub mniej poczucia bezpieczeństwa, stabilizacji, mieć możliwości do rozwoju, realizacji siebie, zaspokajania swoich potrzeb. Dla bardzo wielu ludzi są jedynym i najważniejszym celem. Ludzie boją się pogorszenia sytuacji materialnej. Pojawia się u nich uczucie lęku, strachu, obawy, stresu, niepokoju, niepewności – mówi Kinga Rochala, psycholog i psychoterapeuta w Mazowieckim Szpitalu Mind Health im. prof. Antoniego Kępińskiego. – Na satysfakcję z pracy wpływa wiele czynników, m.in. zarobki, stanowisko, warunki pracy, profity, myśli o pracy oraz pojawiające się w związku z nimi emocje. Zadowolenie z życia oraz zasobność portfela są ze sobą mocno związane. Pieniądze tak naprawdę budzą bardzo skrajne emocje – dodaje.

Z badania “People at Work 2022: A Global Workforce View” wynika również, że blisko siedmiu na dziesięciu ankietowanych Polaków (68,37 proc.) deklaruje, iż to wysokość wynagrodzenia decyduje o wyborze pracodawcy. Tymczasem, jak zauważa Anna Barbachowska, dyrektorka HR w ADP Polska, nie każda firma może sobie pozwolić na podwyżki płac. Co w takiej sytuacji powinna zrobić, aby zatrzymać pracownika, na którym jej zależy?

Przeczytaj też: Home office pod kontrolą szefa, czyli jak pandemia zmieniła relacje w pracy

Istnieją sposoby na zmniejszenie obciążeń finansowych pracowników, które nie wiążą się z podnoszeniem pensji czy premią. Dobrą praktyką może okazać się kreatywność pracodawców związana z oferowanymi benefitami, jak np. umożliwienie pracownikom pracy zdalnej, by mogli zaoszczędzić na kosztach dojazdu, zwrot kosztów za prąd czy internet podczas pracy zdalnej, płacenie wyższej kwoty za ubezpieczenie zdrowotne pracownika oraz dopłacanie do ubezpieczenia dla członków rodziny lub dofinansowanie do szkoleń i korepetycji – twierdzi Anna Barbachowska

Jedni już zmienili pracę, inni o tym myślą

Pandemia sprawiła, że Polacy coraz częściej zaczęli myśleć o zmianie miejsca zatrudnienia. Z badania ADP wynika, że aż ¼ ankietowanych rozważa aktualnie zmianę pracy (25 proc.), a blisko 12 proc. Polaków deklaruje, że dokonało zmiany jeszcze w trakcie pandemii. Częściej na taki ruch decydowały się osoby pracujące z domu (16,88 proc.) niż wykonujące swoje obowiązki w trybie stacjonarnym (10,09 proc.)

Angażowanie i budowanie tożsamości pracowników z firmą pozostaje istotną kwestią zarówno w momentach korzystnej koniunktury gospodarczej, jak i kryzysu. Należy zwrócić uwagę, że mimo wszystko to kapitał ludzki w znacznym stopniu decyduje o szansie przedsiębiorstwa na pomyślne przetrwanie gorszego czasu. Równie ważne pozostaje promowanie wartości tożsamych z poglądami pracowników i zwracanie uwagi na kulturę włączającą – ocenia Anna Barbachowska.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may also like

Nadpobudliwość i problemy z koncentracją. Jak pomóc dziecku? (BADANIE)

Nadpobudliwość i problemy z koncentracją to problemy, z którymi coraz częściej borykają się dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym. Nadmiar bodźców, również tych cyfrowych, utrudnia im utrzymanie skupienia na jednym zadaniu. Czy można coś na to poradzić?