Około 200 ortopedów, radiologów i fizjoterapeutów bierze udział w rozpoczętym dzisiaj w Warszawie dwudniowym kongresie poświęconym ochronie stawów kolanowych przed zwyrodnieniem oraz metodom leczenia choroby zwyrodnieniowej.
– Wśród wykładowców są światowej sławy specjaliści zajmujący się bardzo wąską dziedziną w chirurgii kolana, którą nazywamy joint preservation. Są to techniki, które oszczędzają kolano i pozwalają na uniknięcie jego wymiany na metalowe — wyjaśnia organizator kongresu dr n. med. Konrad Słynarski z Kliniki Chirurgii Kolana Słynarski w Warszawie.
Kiedy rozpocząć leczenie stawów kolanowych?
Uczestnicy 8. kongresu “Joint Preservation” dyskutują m.in. na temat leczenia chrząstki, łąkotek i więzadeł, a także czynników, które mają wpływ na funkcjonowanie kolana, do których należy m.in. prawidłowy rozkład obciążeń. – Mówimy też o operacjach, które korygują rozkład sił w kolanie, takich jak osteotomia, która do niedawna była wykonywana głównie u młodych osób — tłumaczy ekspert.
Jak dodaje, takie postępowanie należy wdrożyć najlepiej tuż po urazie czy po uszkodzeniu jakiejś struktury. Nie znaczy to jednak, że nie można go przeprowadzić w późniejszym czasie, u chorych w starszym wieku. – Wachlarz metod, którymi dysponujemy, dotyczy pacjentów w różnym wieku i na różnym etapie leczenia. Są techniki, które pozwalają uniknąć rozwoju choroby zwyrodnieniowej oraz takie, które umożliwiają leczenie choroby czy też jej objawów — mówi dr Konrad Słynarski.
Tym, co różni rozpoczęty dzisiaj kongres od wielu innych spotkań ortopedów, jest udział w każdej sesji fizjoterapeutów, którzy — jak podkreślają organizatorzy — powinni mieć wpływ na leczenie. Brak komunikacji między ortopedami i fizjoterapeutami może powodować rozbieżności w stylu leczenia, a nawet pogarszać jego wyniki.
Dokąd zmierza chirurgia kolana?
W chirurgii kolana od wielu lat obserwuje się postęp w rozwoju technik operacyjnych. Bywa, że po wielu latach specjaliści wracają do technik, które zostały zarzucone, bo np. nie dawały oczekiwanych rezultatów, a po pojawieniu się nowych narzędzi czy technologii okazało się, że są bardzo skuteczne.
– Trudno dopatrzeć się w naszej dziedzinie jakiegoś przełomu. Nauka jest pewną ciągłością i kiedy patrzymy nawet na techniki, które obecnie wprowadzamy, w gruncie rzeczy są pewnymi modyfikacjami technik, które były już kiedyś stosowane. Nagle okazuje się, że wiemy o nich coś więcej albo pojawiły się nowe narzędzia lub nowa technologia, która pozwala nam na wykonanie operacji w bardziej precyzyjny sposób. Bardzo często sięgamy do technik np. z lat 80., które zostały już zapomniane. Wracamy do nich, bo okazuje się np., że czegoś w nich brakowało albo nie potrafiliśmy wówczas odpowiedzieć sobie na pytanie, który pacjent jest idealnym kandydatem do nich — mówi dr Konrad Słynarski.
Operacje spersonalizowane jak farmakoterapia
Mówiąc o przyszłości, ortopeda podkreśla, że najważniejsze znaczenie będzie odgrywało w leczeniu profilowanie.
– Będziemy wiedzieli, który pacjent lepiej odpowie na daną operację, a u kogo się ona nie powiedzie. Ten trend dotyczy już farmakologii i spersonalizowanego leczenia pacjentów, na podstawie ich profilu genetycznego. Jednak i my, ortopedzi, powoli dochodzimy do tego, że zabiegi chirurgiczne będą dostosowywane nie tylko do wieku i oczekiwań pacjenta, co już ma miejsce, ale również ich profilu genetycznego — prognozuje warszawski ortopeda, który jako pierwszy zastosował i upowszechnił terapię z wykorzystaniem komórek macierzystych pobieranych z tłuszczu pacjenta.
ESKA rekomenduje nowoczesne techniki leczenia kolana
Mimo że ortopedów jest w kraju wielu, to jednak niewielu z nich stosuje wysublimowane techniki biologiczne oszczędzające i ratujące stawy, takich jak implantacja komórek macierzystych i biomateriałów, podawanie komórek stymulujących regenerację. – Wiedza na temat tych technik i zabiegów nie do końca przebija się wśród lekarzy. Nadal czuje się spory opór przed ich wprowadzaniem w środowisku — ocenia dr Konrad Słynarski.
Jeszcze 10 lat temu, kiedy odbył się pierwszy kongres “Joint Preservation”, omawiane dzisiaj terapie były dla wielu lekarzy szokujące. Były też przedmiotem ostrej krytyki. Jednak od tego czasu sytuacja bardzo się zmieniła, o czym świadczy choćby fakt, że jedno z największych towarzystw ortopedycznych na świecie — Europejskie Towarzystwo Chirurgii Kolana i Artroskopii (European Society of Knee Surgery and Arthroscopy, ESSKA) opublikowało konsensus uznający te terapie za w pełni wartościowe i rekomendowane w leczeniu zmian zwyrodnieniowych.
– W zeszłym roku ukazał się konsensus ESSKA dotyczący stosowania osocza bogatopłytkowego, a w tym roku towarzystwo przygotowuje konsensus, który będzie dotyczył podawania komórek macierzystych w leczeniu choroby zwyrodnieniowej — podsumował dla HealthyandBeauty.pl dr Konrad Słynarski.