Nadaje się do każdego rodzaju skóry. Jest delikatny, nie ściąga, nie wysusza, ale też nie pozostawia po sobie tłustego filmu. Pozostawia skórę dobrze nawilżoną i dobrze radzi sobie nawet ze zmyciem wodoodpornego tuszu do rzęs.
Co ważne, zawiera olej canola – naturalny, pozyskiwany z nasion rośliny o obco brzmiącej nazwie Brassica napus lub Brassica campestris, któremu zawdzięcza silne właściwości łagodzące i przeciwzapalne. Olej canola jest bowiem bogatym źródłem tokoferoli, czyli witaminy E.
Używam tego dwufazowego płynu do demakijażu oczu i śmiało mogę go polecić innym. No chyba że któraś z was ma awersję do “dwufazowców” (ja też ją kiedyś miałam, ale już się z niej wyleczyłam). 😉