Życie Małgosi może uratować niespokrewniony dawca szpiku. Może to ty nim będziesz?

Życie Małgosi może uratować niespokrewniony dawca szpiku. Może to ty nim będziesz?

Kiedy Małgosia usłyszała diagnozę: ostra białaczka szpikowa, zawalił jej się świat. Ratunkiem dla niej jest przeszczepienie szpiku od dawcy niespokrewnionego, którego nie ma obecnie w żadnych rejestrach.

– Diagnoza spadła na mnie niespodziewanie. Spędziliśmy z synkiem fantastyczną majówkę, podczas której bawiliśmy się, śmialiśmy i wspólnie poznawaliśmy świat. Tydzień po niej wszystko się zmieniło. Czułam się źle, ale myślałam, że to wina infekcji. Przez myśl mi nie przeszło, że za chwilę będę walczyć o własne życie. Wyniki morfologii nie pozostawiły złudzeń. Usłyszałam, że mam ostrą białaczkę szpikową – wspomina Małgosia, która jest mamą 5-letniego Szymka.

Małgosia jest wykładowcą akademickim. Będąc dzieckiem, wiedziała, że chce zostać nauczycielem, jak jej tata. Uwielbia swoją pracę, aktywność fizyczną oraz kontakt ze studentami. Zaraża pozytywną energią wszystkich wokół – nawet teraz, gdy musi walczyć z ciężką chorobą, nie brakuje jej pogody ducha i motywacji, by jak najszybciej wrócić do tego, co kocha. Pracuje w kilku miejscach, zarówno w województwie wielkopolskim, jak i zachodniopomorskim.

Przed chorobą każdego tygodnia dojeżdżała do pracy na Uniwersytecie Szczecińskim. Tam, na Wydziale Kultury Fizycznej i Zdrowia, znana jest z prowadzenia zajęć z animacji czasu wolnego, pedagogiki czasu wolnego oraz rekreacji w zdrowiu publicznym. Oprócz dydaktyki, zajmuje się również pracą naukową w zakresie jakości i stylu życia różnych grup społecznych. Pracuje w rodzinnym Poznaniu i w Gnieźnie. W Wyższej Szkole Handlu i Usług w Poznaniu prowadzi zajęcia z obsługi ruchu turystycznego, organizacji imprez rekreacyjnych, podstaw rekreacji, jak również zajęcia anglojęzyczne z zakresu ubezpieczeń. Z kolei w Gnieźnieńskiej Szkole Wyższej Milenium szkoli przyszłych nauczycieli przedszkoli oraz edukacji wczesnoszkolnej w zakresie edukacji zdrowotnej i kultury fizycznej z metodyką.

Na Małgosię czeka w domu jej 5-letni synek Szymon. Dla obojga największym marzeniem jest to, aby byli znowu razem i mogli cieszyć się beztroskimi chwilami. Każde rozstanie to wylane morze łez, a każdy powrót do domu ze szpitala, po początkowej radości i łzach szczęścia, to również pytanie Szymka: „Mamo, a czy ty znowu wrócisz do szpitala? Ja nie chcę, żebyś tam wracała”.

– Rozpaczliwie walczę o życie, bo mam misję do spełnienia, jestem i nadal chcę być mamą! Mam proste marzenia: bawić się z Szymkiem, czytać bajki na dobranoc, a za kilka lat pomagać mu w odrabianiu lekcji. Zwykłe rzeczy, które dziś dla mnie są absolutnie wyjątkowe. Nie dam rady samodzielnie pokonać białaczki, potrzebuję pomocy niespokrewnionego dawcy szpiku, który podzieli się ze mną cząstką siebie. Mojego „bliźniaka genetycznego” w rejestrach potencjalnych dawców szpiku aktualnie nie ma, dlatego proszę, jeśli twój stan zdrowia na to pozwala, zarejestruj się. Jeśli zdecydujesz się na ten krok, być może uratujesz mi życie i sprawisz, że będę mogła towarzyszyć mojemu synkowi w dorastaniu – apeluje Małgosia.

Szansą dla Małgosi są nowi potencjalni dawcy szpiku, którzy dołączą do bazy Fundacji DKMS. Żeby zostać potencjalnym dawcą, wystarczy wejść na stronę https://www.dkms.pl, wypełnić formularz rejestracyjny i zamówić bezpłatny pakiet do samodzielnego pobrania wymazu z wewnętrznej strony policzka. Potencjalnym dawcą szpiku może zostać każda ogólnie zdrowa osoba pomiędzy 18. a 55. rokiem życia, która nie zmaga się ze znaczną nadwagą.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may also like

Gdzie kończy się pielęgnacja, a zaczyna uzależnienie od perfekcji?

Dbanie o siebie to naturalny element codziennego życia. Zdrowa pielęgnacja pomaga nam czuć się dobrze w swoim ciele, budować pewność siebie i promować dobrostan psychiczny. Jednak gdzie przebiega granica między zdrową troską o siebie a obsesyjnym dążeniem do perfekcji? Jak rozpoznać, kiedy pielęgnacja staje się kompulsywnym nawykiem, który nie daje nam satysfakcji, lecz wprowadza dodatkowy stres?