Tylko dziś liczba osób zakażonych wzrosła o 193. Eksperci twierdzą jednak, że szczyt zachorowań na COVID-19 ciągle przed nami.
Liczba badań molekularnych, tzw. badań PCR, które potwierdzają lub wykluczają obecność koronawirusa w pobranym materiale od osób podejrzewanych o zakażenie z każdym dniem rośnie. Obecnie w 46 laboratoriach wykonuje się ich około 4 tys. na dobę. Jednak to ciągle za mało.
Od dzisiaj takie badania wykonywane są w Narodowym Instytucie Onkologii w Gliwicach. To drugi, po Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, ośrodek, w którym diagności laboratoryjni badaja próbki z województwa śląskiego. Dziś przebadali ich 30. W trzech z nich potwierdzili obecność koronawirusa SARS-CoV-2.
Badania wykonywane są w Pracowni Badań Molekularnych Zakładu Analityki i Biochemii Klinicznej gliwickiego szpitala onkologicznego, z wykorzystaniem dwóch aparatów – do amplifikacji kwasu nukleinowego (aparat Lightcycler) oraz do automatycznej izolacji (aparat Maxwell). Umożliwiają one przebadanie 70-80 próbek na dobę.
– W piątek spodziewamy się dostawy dwóch kolejnych aparatów, które dotrą do nas z Korei. Po ich uruchomieniu liczba wykonywanych badań może wzrosnąć do około 200 na dobę – poinformował prof. Krzysztof Składowski, dyrektor Narodowego Instytutu Onkologii w Gliwicach, które sfinansowało zakup obu urządzeń i 10 tys. koreańskich testów. Przeznaczyło na ten cel ok. 1,5 mln zł z własnych środków.
Testy na obecność koronawirusa wykonywane są obecnie przez czterech diagnostów laboratoryjnych. Próbki będą kierowane do Gliwic docelowo z czterech śląskich tzw. jednoimiennych szpitali, przekształconych w szpitale zakaźne: Szpitala Specjalistycznego w Chorzowie, Magrezu Szpitala Wojewódzkiego w Tychach, Szpitala Rejonowego im. Dr. Rostka w Raciborzu oraz Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w Cieszynie.
– Obecnie mamy do dyspozycji 300 testów, które przekazała nam Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna, oraz 600 własnych, koreańskich, zakupionych z budżetu naszego szpitala – poinformowała dr n. med. Jolanta Mrochem-Kwarciak, kierownik Zakładu Analityki i Biochemii Klinicznej.
Szpital dobrze przygotował się do badań tego śmiecionośnego patogemu. Dopełnił wszelkich procedur bezpieczeństwa. Pracownia Badań Molekularnych, w której badane są próbki pobierane od pacjentów śląskich lecznic, ma oddzielne wejście, a materiał do badań dostarczany jest w specjalnych, szczelnie zamkniętych pojemnikach przez kurierów, dla których przygotowano oddzielny parking. Od strony Drogowej Trasy Średnicowej oraz od strony centrum Gliwic ustawiono drogowskazy, które pomagają dotrzeć wprost do laboratorium NIO.