Infekcje wywoływane przez wirusy i bakterie odpowiadają za co najmniej 2,5 mln zachorowań na nowotwory. Które są szczególnie groźne?
O tym, że infekcje wywoływane przez bakterie i wirusy przyczyniają się do rozwoju nowotworów złośliwych, wiadomo już od dawna. Niewiele osób zdaje sobie jednak sprawę, jak powszechne jest to zjawisko. Tylko w 2022 roku 2,5 mln zachorowań na raka związanych było z zakażeniami, głównie bakterią Helicobacter pylori. Wśród wirusów największą rolę odgrywają wirus brodawczaka ludzkiego (HPV) oraz wirusy zapalenia wątroby typu B (HBV) i typu C (HCV).
Zdaniem ekspertów do rozwoju nowotworów dochodzi poprzez trzy podstawowe mechanizmy:
- wnikanie DNA patogenu do komórki,
- przewlekły stan zapalny oraz
- supresja immunologiczna.
Bakterią Helicobacter pylori, przenoszoną głównie drogą fekalno-oralną, zarażamy się najczęściej w dzieciństwie. U osób nieleczonych zakażenie może się utrzymywać w ścianie żołądka latami.
HPV jest wirusem przenoszonym najczęściej drogą płciową i odpowiada za prawie wszystkie przypadki raka szyjki macicy, 88 proc. nowotworów odbytu, 78 proc. raka pochwy, 50 proc. raka prącia i 43 proc. raka jamy ustnej i gardła. HBV i HCV są potwierdzonymi czynnikami rakotwórczymi klasy 1.
Infekcja HBV dotyka 3 proc. populacji świata, a HCV około 1 proc. Dotychczasowe strategie wykrywania przewlekłych infekcji HBV i HCV były mało skuteczne, a założone cele epidemiologiczne Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) pozostają niezrealizowane. Eksperci z kilku krajów, w tym ze Stanów Zjednoczonych, Chin i Australii, uznali badania przesiewowe w kierunku WZW typu B u dorosłych za efektywne kosztowo i zalecają ich wykonywanie. Amerykańskie Centers for Disease Control and Prevention zaleca również badania przesiewowe w kierunku WZW typu C.
W Stanach Zjednoczonych od ponad dwóch dekad wzrasta zachorowalność na nowotwory jelita grubego wśród młodych osób. W „Nature” opublikowano wyniki badania wskazującego na przyczynę tego trendu. Niektóre szczepy bakterii, w tym E.scherichia coli, produkują toksynę — kolibaktynę. Dotychczas udowodniono jej związek z ok. 15 proc. przypadków raka jelita grubego.
W cytowanym badaniu przeanalizowano materiał biopsyjny pobrany od 981 chorych. Okazało się, że kolibaktyna była przyczyną nowotworzenia 3,3 razy częściej u chorych poniżej 40. roku życia niż u chorych po 70. roku życia. Była również odpowiedzialna za ok. 25 proc. mutacji, które inaktywują gen supresorowy nowotworu jelita grubego APC. W badaniu nie uwzględniono jednak dodatkowych czynników ryzyka rozwoju nowotworu, takich jak otyłość, tryb życia i dieta. Według badaczy przyczyną wzrostu częstości obecności kolibaktyny w przewodzie pokarmowym młodych osób może być nieracjonalna, nadmierna antybiotykoterapia u dzieci.
Źródło: Polska Liga Walki z Rakiem, www.medscape.com, pubmed.ncbi.nlm.nih.gov

