Ostatni weekend wrześniowy upłynął w Warszawie pod znakiem medycyny estetycznej. W hotelu Hilton odbywał się XVIII Międzynarodowy Kongres Medycyny Estetycznej i Anti-Aging.
Coroczny kongres, organizowany przez Polskie Towarzystwo Medycyny Estetycznej i Anti-Aging, to największe w Europie Środkowo-Wschodniej, a także drugie po rzymskiej konferencji w całej Europie, wydarzenie poświęcone medycynie estetycznej. W tym roku skupiło ono przeszło 1000 uczestników, którzy mogli wziąć udział w 22 sesjach naukowych, 39 warsztatach oraz wysłuchać 84 wykładowców.
XVIII Międzynarodowy Kongres Medycyny Estetycznej i Anti-Aging zgromadził praktyków z całego świata, a także niemal 90 firm, których stoiska można było zwiedzać w części wystawowej.
Od botoksu do zabiegów autologicznych
Tegoroczna edycja tego wydarzenia przyciągnęła setki specjalistów, którzy na co dzień, pracując z pacjentami, jednocześnie podnoszą swoje kwalifikacje choćby przez udział w sympozjach i szkoleniach. Podczas XVIII Międzynarodowego Kongresu Medycyny Estetycznej i Anti-Aging mieli okazję posłuchać o nowych zastosowaniach toksyny botulinowej, metodach leczenia cellulitu, a także stosowaniu preparatów autologicznych.
W tym roku sporo czasu poświęcono biostymulacji, w tym innowacyjnym, podawanym za pomocą iniekcji, preparatom, które mają pobudzać procesy regeneracyjne.
Na wydarzenie zaproszono również gości z zagranicy, którzy do Polski przyjechali po raz pierwszy. W kongresie wziął udział m.in. dr Massimo Spattini, którego prelekcja poświęcona była chronomofrodiecie i treningowi celowanemu, mającym na celu miejscową redukcję tłuszczu. Dzięki podziałowi programu na bloki tematyczne udało się ponadto wygospodarować czas na przyjrzenie się również terapeutycznym zastosowaniom ultradźwięków czy coraz częściej wykorzystywanej w polskich gabinetach medycyny estetycznej technologii plazmowej.
„Coraz szybszy rozwój technologii medycznych, kumulacja doświadczeń pionierów medycyny estetycznej, wzrost zamożności społeczeństwa, jego wzrastająca świadomość, jak ważny jest zdrowy, higieniczny tryb życia oraz zadbany i estetyczny wygląd, stają się przyczyną niezwykle szybkiego rozwoju medycyny estetycznej w Polsce” – podkreślił dr Andrzej Ignaciuk, prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej i Anti-Aging.
Świętowanie 25-lecia Polskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej i Anti-Aging
Wysoki poziom merytoryczny kongresu stanowił dobry punkt wyjścia nie tylko do rozmów o medycynie estetycznej, ale i do świętowania 25-lecia Polskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej i Anti-Aging. To właśnie 25 lat temu doktor Andrzej Ignaciuk, prezes PTMEiAA, zainicjował stworzenie Sekcji Medycyny Estetycznej Polskiego Towarzystwa Lekarskiego. Po kilkunastu latach organizacja przekształciła się w Polskie Towarzystwo Medycyny Estetycznej i Anti-Aging, będące dzisiaj największym tego rodzaju stowarzyszeniem w Europie, skupiającym już przeszło 1700 lekarzy.
Wagę wydarzenia, jak i samej 25-letniej działalności PTMEiAA, podkreślił prof. Waldemar Kostewicz, prezes Polskiego Towarzystwa Lekarskiego, który podkreślił, że organizowany co roku Międzynarodowy Kongres Medycyny Estetycznej i Anti-Aging jest coraz bardziej doceniany przez całe środowisko lekarskie, tak w Polsce, jak i za granicą. „Nie musimy już wyjeżdżać do Nowego Jorku, Mediolanu, czy do Paryża, bo polskie towarzystwo stwarza nam możliwości korzystania z wiedzy najwyższej próby” – powiedział.
Organizacja umożliwiła polskim lekarzom zdobywanie wiedzy na światowym poziomie. W pierwszym kongresie, zorganizowanym w 1996 roku, wzięło udział ponad 200 lekarzy. Później, ze wsparciem specjalistów z Włoch, takich jak prof. Carlo Alberto Bartoletti, dr George Oskarbski czy dr Maurizio Ceccarelli, rozpoczęto organizację kursów i szkoleń dla lekarzy. Naturalną koleją rzeczy była uruchomiona w 2002 roku Podyplomowa Szkoła Medycyny Estetycznej, która jeszcze bardziej przyspieszyła rozwój PTMEiAA.
