Składniki odmładzające skórę: kwas ferulowy

Składniki odmładzające skórę: kwas ferulowy

Kwas ferulowy to substancja o potrójnym działaniu, zalecana szczególnie do pielęgnacji cery dojrzałej.

Kwas ferulowy to substancja o potrójnym działaniu: regeneruje skórę, zapobiega fotostarzeniu i działa przeciwstarzeniowo. Od lat stanowi jeden z filarów pielęgnacji gabinetowej, a ostatnio śmiało wkroczył także do domowego SPA.  Co warto o nim wiedzieć i jak stosować go w domowej pielęgnacji?

Kwas ferulowy, inaczej kwas 4-hydroksy-3-metoksycynamonowy, jest organicznym związkiem należącym do grupy kwasów hydroksycynamonowych. To polifenol pochodzenia roślinnego, dobrze rozpuszczalny w wodzie i etanolu. Występuje w zbożach, takich jak żyto, jęczmień czy pszenica, a także np. w rabarbarze, winogronach, szpinaku czy pietruszce.

Z punktu widzenia kosmetologii, ze względu na swoje szczególne właściwości, kwas ferulowy jest jednym z najcenniejszych składników aktywnych. Najbardziej znany jest z silnej antyoksydacji i pozytywnego wpływu na koloryt skóry.

Kwas ferulowy – wymiatacz wolnych rodników

Eksperci wskazują, że kwas ferulowy jest w stanie neutralizować aż trzy rodzaje wolnych rodników: tlenek azotu, podtlenek i rodnik hydroksylowy. Dodatkowo pochłania promieniowanie UV.

– Kwas ferulowy wyróżnia się wyjątkową właściwością – chroni skórę przed negatywnym wpływem promieniowania UV, absorbując i rozpraszając promienie słoneczne. Dzięki temu wspiera ochronę komórek skóry oraz spowalnia procesy starzenia. Choć nie zastępuje kremu z filtrem, znacząco wzmacnia jego skuteczność – wyjaśnia Agnieszka Kowalska, Medical Advisor, Ekspert marki mesoBoost®. – Co istotne, kwas ferulowy działa przeciwzapalnie i redukuje stres oksydacyjny. To właściwość na wagę złota, od lat doceniana w kosmetyce profesjonalnej. Niedawno ten wyjątkowy polifenol wkroczył w obszar pielęgnacji domowej i sprawdza się świetnie. Możemy go znaleźć m.in. w linii Ferul Power mesoBoost® –dodaje.

Eksperci podkreślają także, że kwas ferulowy to antyoksydant o podwójnym działaniu – nie tylko neutralizuje wolne rodniki, ale także potęguje skuteczność innych przeciwutleniaczy, w tym cenionej w branży beauty witaminy C.

– Dzięki swoim unikalnym właściwościom, kwas ferulowy bardzo skutecznie przeciwdziała fotostarzeniu, stając na podium składników wykorzystywanych w kuracjach anti-agingowych – mówi Agnieszka Kowalska.

Kwas ferulowy ujędrnia i poprawia koloryt skóry

Praktyka pokazuje, że jednym z najczęściej wskazywanych celów profesjonalnej pielęgnacji domowej jest poprawa kolorytu skóry. I to właśnie również za tę moc świat beauty pokochał kwas ferulowy, który celnie łączy działanie odmładzające z wyrównaniem kolorytu skóry. Rozjaśnia cerę i skutecznie niweluje przebarwienia, takie jak plamy i piegi. Jest to możliwe, ponieważ substancja hamuje enzymy wpływające na produkcję melaniny w skórze.

Co jeszcze warto wiedzieć o mechanizmie działania kwasu ferulowego? Kosmetolodzy zwracają uwagę, że skutecznie stymuluje on fibroblasty do produkcji kolagenu, a w efekcie pozytywnie wpływa na jędrność i młody wygląd skóry. Ale to nie wszystko. Bardzo pozytywnie wpływa także na odbudowę bariery hydrolipidowej skóry.

Codzienna pielęgnacja kosmetykami z kwasem ferulowym

Eksperci wskazują, że kosmetyki z kwasem ferulowym powinny stać się kluczowym elementem codziennej pielęgnacji, szczególnie w przypadku skóry dojrzałej. Jakie produkty powinny stanowić filar ferulowej rutyny?

– Must-have to, oczywiście, krem do twarzy i serum. Warto jednak pamiętać, że kwas ferulowy świetnie sprawdza się również w formie pianki do demakijażu, toniku, masła do demakijażu czy peelingu. Dzięki włączeniu tego składnika do całego rytuału, także demakijażowego, uzupełniamy działanie aktyoksydacyjne i maksymalizujemy pozytywne efekty dla skóry – wyjaśnia Agnieszka Kowalska.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may also like

Zaburzenia odżywiania to nie tylko anoreksja i bulimia. Co najbardziej niepokoi specjalistów?

Około 9 proc. Polaków miało bezpośredni lub pośredni kontakt z anoreksją, ortoreksją (obsesja na punkcie zdrowej żywności) i zaburzeniami picia, 14 proc. z bulimią, 16 proc. z unikaniem i ograniczaniem przyjmowania pokarmów i napojów (ARFID), a aż 21 proc. z kompulsywnym objadaniem się. Zaburzenia odżywiania w Polsce to narastający problem dotykający coraz większej liczby osób w różnym wieku — zarówno kobiet, jak i mężczyzn.