Dziś będzie bardzo krótko, bo nie ma powodu, żebym miała pisać na ten temat rozwlekle. Ani kościół, ani tym bardziej posłowie z dominującej partii nie mają prawa decydować o tym, która kobieta ma urodzić swoje dziecko, a która nie. Ręce precz od naszych brzuchów! Zajmijcie się wreszcie tym, do czego powołał was SUWEREN, skoro tak bardzo lubicie się posługiwać tym słowem! Stwórzcie rodzinom takie warunki, żeby nie musiały się zastanawiać, czy stać je na dziecko! Zajmijcie się edukacją seksualną dzieci i młodzieży, a nie każcie im wierzyć w bociany! Dość ingerencji w nasze życie seksualne!
Dziwi mnie, że pani prezydentowa nie zabrała do tej pory głosu na temat aborcji. Czyżby nie miała żadnego zdania na ten temat? Czy pozwala na to, aby o przyszłości jej córki i wielu innych młodych kobiet w Polsce decydowali zakłamani faceci nazywający siebie obrońcami życia! Pani prezydentowa, czas na wyrażenie swoich poglądów. Niech się pani nie chowa za plecami męża, któremu brakuje odwagi, by przeciwstawić się swojemu mentorowi w każdej, najbardziej błahej nawet sprawie?
O pani premier nawet nie wspomnę, bo trudno liczyć na to, by wyraziła jakikolwiek własny pogląd bez zgody prezesa Kaczyńskiego. Czy nie uwiera jej pozycja marionetki w jego rękach? Nie własnej opinii w tak ważnej sprawie, jak prawo kobiet do stanowienia o własnym życiu? Nigdy nie zetknęła się z problemem aborcji? Nie słyszała nigdy o dramacie kobiet, które podjęły decyzję o usunięciu ciąży, która była wynikiem gwałtu albo zagrażała ich życiu?
Wychowałam się w katolickiej rodzinie i od najmłodszych lat rodzice wpajali mi zasady katolickiej religii. Ale nawet oni nie ingerowali tak bardzo w moje życie, jak teraz robi to Kościół katolicki. Niech wyraża swoje poglądy, ma do tego prawo, ale niech nie stara się ich narzucać tym, którzy wyznają inną religię albo są niewierzący!
Mam już dosyć słuchania rad księży, którzy mają gęby pełne frazesów o rodzinie i jej obowiązkach. Zajmijcie się oczyszczaniem własnych szeregów z czarnych owiec i głoszeniem ewangelii. Zróbcie coś, żeby powstrzymać w Polsce falę nienawiści wobec myślących i czujących inaczej. Nauczcie swoich wiernych tolerancji. Przestańcie się wtrącać w nasze prywatne życie!
