Peeling chemiczny odświeża cerę, usuwa warstwę rogową z naskórka, wygładza powierzchnię skóry, ujednolica jej koloryt, poprawia jędrność i elastyczność, pobudza produkcję nowego kolagenu i elastyny w głębszych warstwach skóry właściwej.
Peeling chemiczny to nic innego jak kontrolowane złuszczanie naskórka za pomocą dobranej indywidualnie do stanu i potrzeb skóry substancji chemicznej (np. kwasu migdałowego, mlekowego, jabłkowego, cytrynowego, glikolowego, pirogronowego, trójchlorooctowego, fenolu), która najpierw uszkadza naskórek, aby pozbawić go martwych komórek, a następnie regeneruje, rozjaśnia i wygładza skórę.
Rodzaj peelingu chemicznego dostosowany do potrzeb
W celu poprawy wyglądu ziemistej i szorstkiej skóry stosowane są zwykle kwasy: migdałowy, glikolowy, salicylowy, pirogronowy, trójchlorooctowy lub retinol. W pozbyciu się przebarwień pomoże połączenie kilku substancji. Na zmarszczki i wiotką skórę zalecane są kwasy: migdałowy, glikolowy, salicylowy i trójchlorooctowy. W leczeniu trądziku skuteczny będzie kwas migdałowy i salicylowy, a zmian potrądzikowych – kwasy pirogronowy i trójchlorooctowy.
W zależności od zastosowanej substancji chemicznej, trzeba liczyć się z krótszym lub dłuższym okresem gojenia skóry. W przypadku peelingu glikolowego, stosowanego u osób z trądzikiem, przebarwieniami i powierzchownymi zmarszczkami, okres ten jest krótki – wynosi kilka dni. Podobnie po użyciu kwasu migdałowego, stosowanego w celu odmłodzenia skóry, zmniejszania widocznych porów, ale też leczenia łojotoku i zaburzeń rogowacenia – w ciągu 2-3 dni po zabiegu naskórek delikatnie złuszcza się.
Peeling salicylowy, który można zastosować nie tylko w celu odnowy naskórka i pobudzenia fibroblastów do produkcji kolagenu, ale również w aktywnym trądziku, powoduje duże, ale na szczęście przemijające podrażnienie. Jeszcze silniejszą reakcję skóry wywołuje peeling pirogronowy, dobrze sprawdzający się w przypadku skóry dojrzałej. Podczas zabiegu pojawia się zwykle intensywny rumień.
Najsilniejszy działanie drażniące towarzyszy peelingowi z użyciem kwasu trójchlorooctowego, który przy wyższych stężeniach (rzędu 35-50 proc.) może spowodować blizny, przebarwienia pozapalne i odbarwienia na skórze. Trzeba go więc używać bardzo ostrożnie. Osobą właściwą do wykonywania takiego zabiegu jest dermatolog.
Najlepsze efekty daje seria 4-5 zabiegów wykonywanych w odstępie 2 tygodni. Po każdym zabiegu nie nakładamy makijażu i nie opalamy się. Zalecane jest również stosowanie kremu łagodzącego oraz – niezależnie od pory roku – pełnej ochrony przeciwsłonecznej (krem o wartości SPF 50+).
Kiedy peelingu chemicznego nie należy wykonywać?
Są sytuacje, w których peelingu chemicznego wykonywać nie można. Według specjalistów z warszawskiej Kliniki Optimum zabieg ten jest przeciwwskazany w następujących przypadkach:
- niedawne operacje twarzy, świeże blizny;
- opryszczka (aktywna, nawrotowa), inne choroby wirusowe (mięczak zakaźny, brodawki wirusowe) lub aktywne choroby bakteryjne;
- aktywne choroby zapalne skóry (wyprysk, łuszczyca);
- naświetlanie promieniami RTG;
- leczenie izotretynoiną;
- skłonność do bliznowacenia;
- choroby autoimmunologiczne (toczeń, reumatoidalne zapalenie stawów, twardzina);
- ciemny fototyp skóry;
- niedawna intensywna ekspozycja na słońce lub solarium;
- ciąża i okres karmienia;
- krioterapia w ciągu ostatnich 6 miesięcy;
- otwarte rany, nadżerki i wydrapania;
- alergia na substancje złuszczające zawarte w peelingu;
- nierealne oczekiwania.