Skuteczne leczenie zaburzeń rytmu serca, także w przypadku najmłodszych pacjentów, jest jak najbardziej możliwe – zapewniają kardiolodzy.
Blanka była uśmiechniętym, zdrowym noworodkiem. Tak się przynajmniej wszystkim wydawało. Do czasu, kiedy rodzice zauważyli u niej niepokojące symptomy: męczyła się szybciej od rówieśników, jej serce pracowało jakoś dziwnie. Czuli, że z ich córką dzieje się coś niedobrego, więc udali się do lekarza, ale ten nie zauważył niczego niepokojącego. Rodzice nie dali jednak za wygraną. Kiedy stan dziewczynki nagle się pogorszył, zgłosili się do kolejnego specjalisty, który skierował Blankę w trybie pilnym do szpitala. Tam dziewczynka trafiła od razu na OIOM. Lekarze zdiagnozowali u niej groźne zaburzenia rytmu serca – częstoskurcze nadkomorowe.
– Diagnoza arytmii u Blanki była szokiem dla całej naszej rodziny. Nie wiedzieliśmy, z czym się wiąże, czego mamy się spodziewać, jak będzie wyglądało dalsze życie naszej córeczki. Na szczęście po doraźnej interwencji w szpitalu w Lublinie trafiliśmy pod dalszą specjalistyczną opiekę do wspaniałych lekarzy z Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Tam wszystko spokojnie nam wyjaśniono. Okazało się, że skuteczne leczenie w przypadku naszej Blanki jest możliwe. Dowiedzieliśmy się, jak będą wyglądały kolejne etapy terapii. Nie była to już dla nas kompletnie “czarna magia”. Ta wiedza bardzo nam pomogła – mówi Emilia Solnica, mama Blanki.
Kampania edukacyjna “Akcja Ablacja – Dzieci”
Z myślą o takich dzieciach jak Blanka powstała kampania edukacyjna “Akcja Ablacja – Dzieci” – nowa odsłona dotychczasowej kampanii “Akcja Ablacja” przeznaczonej dla dorosłych pacjentów. Organizatorem obu jest Fundacja “Serce dla Arytmii”.
– W ramach nowej odsłony naszej kampanii “Akcja Ablacja”, za pomocą przystępnej, kolorowej animacji, vloga video i wywiadów z ekspertami wyjaśniamy, z czym wiążą się zaburzenia rytmu serca występujące u dzieci i jak może wyglądać cała ścieżka leczenia młodego pacjenta. Koncentrujemy się nie tylko na stronie medycznej, ale także emocjonalnej. Wsparcia merytorycznego udzielili nam kardiolodzy dziecięcy specjalizujący się w dziedzinie elektrofizjologii, czyli diagnostyki i terapii arytmii. Oni dobrze wiedzą, jak bardzo specyficznym problemem są zaburzenia rytmu serca występujące u najmłodszych chorych. Ich wiedza i wskazówki z pewnością bardzo pomogą wielu osobom w podobnej do rodziny Solniców sytuacji – mówi Jakub Zawadzki, prezes Fundacji “Serce dla Arytmii”.
Skuteczny duet: arytmia i ablacja
Dr n. med. Maria Miszczak-Knecht z Kliniki Kardiologii Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, konsultant krajowa w dziedzinie kardiologii dziecięcej, wyjaśnia, że arytmia, czyli zaburzenia rytmu serca, polega z grubsza rzecz biorąc na tym, że serce pacjenta nie pracuje tak jak powinno.
– Arytmia może być bezobjawowa i niegroźna, ale bywają też arytmie groźne, w tym nawet śmiertelne, zwłaszcza jeśli są określonego rodzaju i nie zostaną rozpoznane w porę. To z ich powodu dochodzi do tak zwanych nagłych zgonów sercowych. Najczęstszą przyczyną zaburzeń rytmu serca występujących u dzieci są napadowe częstoskurcze nadkomorowe. Dziecko odczuwa je jako kołatania serca. Bywa, że to dla młodego pacjenta bardzo trudny objaw – zarówno pod względem fizycznym, jak i emocjonalnym. Na szczęście różne arytmie możemy dziś bardzo skutecznie leczyć – zapewnia dr Maria Miszczak-Knecht.
W zależności od indywidualnych wskazań, arytmie można leczyć za pomocą metod farmakologicznych (leków) lub zabiegowych, w tym ablacji. Metodą, którą stosuje się, jeśli trzeba zabezpieczyć pacjenta zagrożonego nagłym zgonem sercowym, jest wszczepienie kardiowertera-defibrylatora (ICD). W przypadku wielu arytmii nie mniej ważna od prawidłowo prowadzonej terapii jest modyfikacja stylu życia pacjenta. Zdaniem specjalistów, zmiana codziennych nawyków przynosi znaczący zysk w postaci zmniejszenia liczby napadów arytmii.
W przypadku Blanki zdecydowano, że najskuteczniejsze i najbardziej optymalne będzie leczenie za pomocą zabiegu ablacji podłoża arytmii. To metoda, która jest stosowana także u dorosłych pacjentów z określonymi zaburzeniami rytmu serca. U najmłodszych ten zabieg przebiega prawie tak samo jak u dorosłych, z tą różnicą, że u dzieci stosuje się narkozę.
– W czasie zabiegu ablacji do serca pacjenta wprowadzane są elektrody. Ich zadaniem jest rejestracja pracy serca. Za ich pomocą można także stworzyć trójwymiarową mapę serca pacjenta. Dzięki temu możemy znaleźć źródło arytmii, a następnie dokładnie tam skierować terapię. Leczenie polega na dostarczeniu do konkretnych punktów w sercu, za pomocą elektrod przewodzących fale radiowe, energii o określonej mocy. Celem jest unieszkodliwienie ognisk arytmii w sercu pacjenta. Pierwsze efekty leczenia mogą być odczuwane już bezpośrednio po zabiegu, ale na pełny efekt terapii trzeba poczekać do kilku tygodni. Tyle potrzeba na pełne “zneutralizowanie” tkanek odpowiedzialnych za nieprawidłowe przewodzenie impulsów w sercu. Ten proces przebiega stopniowo – wyjaśnia dr Maria Miszczak-Knecht.
Po zabiegu pacjent przebywa pod kontrolą ośrodka prowadzącego. Jeśli wszystko jest w porządku, przez 2 lata zgłasza się jedynie na regularne, planowe kontrole. Tak jest w przypadku Blanki.
Dzięki skutecznej terapii można żyć pełnią życia
Blanka przyznaje, że podczas zabawy czasem się zmęczy. – Ale już nie tak bardzo jak kiedyś. Mogę dziś normalnie bawić się z koleżankami i swoim psem, biegać, skakać, robić fikołki. Jest super! – mówi.
Zdaniem dr Marii Miszczak-Knecht, ablacja to szansa na całkowite wyleczenie i pełny powrót do zdrowia oraz codziennej aktywności dla wielu pacjentów z arytmiami. – Wykrycie arytmii u dziecka powinno skłaniać do przebadania również jego rodzeństwa oraz rodziców. Należy przede wszystkim ocenić EKG. Ważny jest wywiad rodzinny: czy u krewnych zdarzała się utrata przytomności oraz nagłe zgony przed 50. rokiem życia? Dla bezpieczeństwa całej rodziny warto to sprawdzić – podsumowuje konsultant krajowa w dziedzinie kardiologii dziecięcej.
Więcej informacji na temat kampanii edukacyjnej “Akcja Ablacja – Dzieci” można znaleźć tutaj, na temat kampanii edukacyjnej dla dorosłych pacjentów “Akcja Ablacja” tutaj.
Przeczytaj także:
Arytmia o podłożu genetycznym: czym się objawia i jak się ją leczy [WYWIAD]
Terapia ostatniej szansy dla osób z ciężką arytmią serca
Kamizelka defibrylująca – ratunek dla osób zagrożonych nagłym zgonem sercowym
Zaburzenia rytmu serca mogą przytrafić się każdemu. Jak wtedy postępować? [WYWIAD]