Kiedy temperatura sięga 30 stopni Celsjusza, wzrasta zagrożenie udarem cieplnym. Najczęściej dochodzi do niego w wyniku przegrzania głowy i karku. Jak tego uniknąć?
Zbyt długie przebywanie na słońcu prowadzi do zaburzeń w pracy ośrodka termoregulacji, grozi odwodnieniem i drastyczną utratą elektrolitów. Może dojść również do utraty przytomności i zaburzeń w oddychaniu! – alarmują lekarze.
Unikaj rozpalonego słońca
W najbliższych dniach temperatura powietrza nieco zelżeje, ale już w przyszłym tygodniu zapowiadana jest kolejna fala upałów. W grupie osób, które znoszą je najgorzej i są najbardziej narażone na niebezpieczne przegrzanie są dzieci i osoby starsze. Dlatego najlepiej, żeby nie wychodziły z domu, kiedy słupki rtęci przekroczą 30 stopni Celsjusza.
Zalecamy im pozostanie w domach, szczególnie w środku dnia. Jeśli jednak senior musi wyjść na przykład na zakupy, czy do lekarza, powinien włożyć przewiewny strój i nakrycie głowy. Dobrze byłoby również, gdyby zabrał ze sobą coś do picia – przypomina Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia. – W przypadku małych dzieci żelazną zasadą jest wychodzenie na spacery do godziny 11.00 lub po godzinie 15.00. Bawiącym się na placu zabaw maluchom rodzice powinni co pół godziny podawać coś do picia.
Pij dużo wody
Picie płynów w upały to podstawa. Dziennie powinno się wypijać co najmniej 2 litry wody mineralnej oraz napojów zawierających elektrolity i mikroelementy. Niewskazane jest picie alkoholu, m.in. ze względu na to, że rozszerza naczynia krwionośne, przez co może doprowadzić do jeszcze silniejszego przegrzania.
Kąpiel w chłodnej wodzie
Kiedy robi nam się bardzo gorąco, ukojeniem dla naszego ciała może być chłodna kąpiel.
Jak jeszcze możemy sobie pomóc w przeżyciu upałów?
Nośmy jasne, luźne ubrania, nie zapominajmy o nakryciu głowy! Chrońmy oczy przy pomocy okularów przeciwsłonecznych, ale koniecznie z filtrem UV. Dbajmy o skórę, smarując ją specjalnymi balsamami. Jedzmy lżejsze potrawy: sałatki, owoce, warzywa. Nie nadużywajmy alkoholu, spędzajmy w miarę możliwości 2-3 godziny w chłodnym miejscu. Ani na chwilę nie pozostawiajmy w zamkniętym samochodzie dzieci ani zwierząt – radzą lekarze rodzinni z PPOZ.
