W czasopiśmie naukowym “The Lancet” opublikowano badanie, w którym sprawdzono, czy prowadzenie regularnych badań przesiewowych w celu wykrycia wczesnego raka jajnika jest w stanie poprawić wyniki leczenia tego nowotworu.
W tym celu ponad 200 tysięcy kobiet po menopauzie między 50. a 74. rokiem życia przydzielono do trzech grup w proporcjach 1:1:2. W pierwszej grupie co roku oznaczano surowiczy marker nowotworowy Ca125 (jego stężenie wzrasta w przypadku raka jajnika), a w sytuacji jego podwyższonego stężenia wykonywano USG przezpochwowe. W drugiej grupie co roku wykonywano przezpochwowe USG, trzecia stanowiła grupę kontrolną, w której nie wykonywano badań przesiewowych.
Po trwającej 16 lat obserwacji wykryto łącznie ponad 2 tysiące przypadków raka jajnika lub jajowodu: 522 w grupie pierwszej, 517 w drugiej i 1016 w grupie trzeciej. W każdej z grup raka wykryto u 1 proc. kobiet. Zauważono, że w grupie, w której oznaczano marker Ca125, częściej rozpoznawano raka w I stadium zaawansowania i o 24,5 proc. rzadziej w IV stopniu zaawansowania. Wcześniejsze wykrywanie raka jajnika w pierwszej grupie nie przełożyło się jednak na spadek umieralności. W każdej z grup z powodu raka jajnika lub jajowodu zmarło 0,6 proc. kobiet.
Rak jajnika jest nowotworem o złym rokowaniu, rozpoznawanym głównie w zaawansowanym stadium, kiedy radykalne leczenie jest trudne lub niemożliwe.
Źródło: Polska Liga Walki z Rakiem, www.thelancet.com/journals/lancet
