Naukowcy odkryli, że za atopowe zapalenie skóry odpowiedzialna jest nie tylko jej zaburzona przepuszczalność, ale również niewłaściwy mikrobiom.
Atopowe zapalenie skóry (w skrócie AZS) jest przewlekłą chorobą zapalną, której przyczyny nie zostały do końca poznane. Wiadomo, że jej objawy nasilają alergeny (pokarmowe lub wziewnej) oraz że często jest związana z predyspozycjami genetycznymi: jeśli jedno z rodziców chorego cierpi na atopię, to ryzyko, że odziedziczy ją jego dziecko wynosi około 30 proc., a jeśli chorują oboje rodzice – prawdopodobieństwo wystąpienia AZS u ich dziecka wzrasta do 60 proc. Wiadomo również, że AZS rozpoczyna się w dzieciństwie; w 60 proc. przypadków w 1. roku życia dziecka, w 30 proc. przypadków między 1. a 5. rokiem życia, a w 20 proc. po 5. roku życia.
Nie jest tajemnicą, że przepuszczalność skóry u chorych z atopią jest nieprawidłowa. Wynika to z niedoborów filagryny – białka zapewniającego przyleganie do siebie komórek powierzchniowej warstwy skóry oraz lipidów – substancji chroniących skórę przed przenikaniem przez nią alergenów. Okazuje się jednak, że u chorych zaburzony jest również mikrobiom skóry, który tworzą zasiedlające ją bakterie, wirusy i grzyby.
Naukowcy z laboratoriów La Roche-Posay dowiedli, że mikrobiom jest w takim samym stopniu odpowiedzialny za atopię jak bariera skórna. Na podstawie trzymiesięcznego badania klinicznego, które przeprowadzili na grupie 49 pacjentów z atopią, stwierdzili nie tylko, że mikrobiom chorych różni się od mikrobiomu osób zdrowych, ale że ulega on zmianie podczas nasilenia objawów choroby – obszary swędzącej, zaczerwienionej i nabrzmiałej skóry pokryte są mikroorganizmami o mniejszej różnorodności od obszarów niezmienionych chorobowo. Wysnuli z tego wniosek, że większa różnorodność bakterii może chronić pacjentów z atopią przed nasilającymi się stanami zapalnymi.
*****
Nazwa atopowe zapalenie skóry pochodzi od greckich słów: a, czyli bez, oraz topos, oznaczającego miejsce.
