Częsta dezynfekcja dłoni jest obowiązkiem w czasie pandemii. Tyle że środki antybakteryjne na bazie alkoholu powodują, że skóra staje się sucha, szorstka, wręcz obolała. Jak ją regenerować i utrzymać ją w dobrej kondycji?
Ile razy dziennie dezynfekujesz ręce? Zapewne za każdym razem, gdy wracasz do domu z pracy lub z zakupów. Dezynfekujesz je też wchodząc do sklepu i do każdego budynku użyteczności publicznej. Przeciętnie jest to kilka razy dziennie, a to wystarczy, by równowaga hydrolipidowa dłoni została poważnie zaburzona. Wierzch dłoni zaczyna być tak suchy i ściągnięty, że aż obolały.
Jak mus to mus
Środków dezynfekujących lepiej nie odstawiać. Używajmy ich, zwłaszcza po zakupach, wyjściu z autobusu, wizycie u lekarza czy w urzędzie. Warto jednak sięgać po żele, które zawierają składniki nawilżające i łagodzące. Przykładowo CZYSTE ŁAPKI SUPER GIRL marki Floslek oprócz alkoholu etylowego zawiera wodę różaną, ekstrakt z kwiatów piwonii, pantenol i alantoinę. A żel o właściwościach antybakteryjnych Laury Conti ma w swoim składzie ekstrakt z aloesu i pantenol. Wprawdzie to nie wystarczy, by ochronić dłonie przed wysuszeniem, ale przynajmniej złagodzimy niszczące działanie alkoholu na skórę.
Po każdym myciu
Zmęczona skóra potrzebuje głębokiej regeneracji. Po każdym umyciu rąk niezbędne jest wklepywanie w skórę intensywnie odżywczych kosmetyków. Polecamy Masełko do rąk anti-aging Flosleku. Zawiera olej z Luffa Cylindrica i słodkich migdałów, dzięki którym zapewnia efekt idealnego nawilżenia oraz wygładzenia skóry. W codziennej pielęgnacji bardzo dobrze sprawdza się również Balsam do rąk odżywczy – mleko owsiane marki Floslek. Błyskawicznie pielęgnuje przesuszony i szorstki naskórek. Intensywnie nawilża, natłuszcza i zmiękcza skórę. Zawiera mleko owsiane, olej migdałowy i prebiotyk. Warto sięgnąć również po krem Laura Conti Home Spa. Wygląda niepozornie, ale zawiera skoncentrowane składniki, takie jak kolagen, elastynę, olej ze słodkich migdałów, alantoinę, olej rycynowy oraz witaminy C i E, więc śmiało można o nim powiedzieć, że to bomba witaminowa dla dłoni.
Przed snem
Tuż przed spaniem smarujmy dłonie grubą warstwą kremu specjalistycznego, na przykład WHITE & BEAUTY Floslek. Zawiera masło shea i witaminę E, które chronią barierę skóry i zmniejszają widoczność drobnych zmarszczek. Kompleks wybielający przebarwienia z kolei wpływa pozytywnie na przywrócenie naturalnego, jednolitego koloru naskórka. Jego szybko wchłaniająca się formuła zapewnia długotrwałe nawilżenie rąk, nawet w przypadku częstego ich mycia.
Bardzo pomocne będą również maski, takie jak maska LC+ Intensywnie odżywcza, rozjaśniająca maska do dłoni w postaci nasączonych rękawiczek. Jest alternatywą dla zabiegów stosowanych w gabinetach kosmetycznych. Formułę produktu oparto na wysoko efektywnej arbutynie, która rozjaśnia przebarwienia i odświeża koloryt naskórka, dzięki czemu dłonie wyglądają na młodsze. D-pantenol koi podrażnienia i likwiduje zaczerwieniania. Olej ze słodkich migdałów, kolagen, elastyna, wosk pszczeli oraz witaminy A i E intensywnie regenerują, odżywiają i nawilżają naskórek.
Pomagają również domowe sposoby, jak moczenie dłoni w tłustym, bogatym w witaminę A mleku, nakładanie na 20 minut żółtka z łyżką miodu, płatkami owsianymi i kilkoma kroplami cytryny.
Regeneracja paznokci
Przy okazji regeneracji skóry dłoni, warto poświęcić kilka sekund dziennie paznokciom. Do ich pielęgnacji polecamy preparaty Laura Conti. Balsam, który zawiera olejek ze słodkich migdałów, mandarynkowy, jojoba i oliwę z oliwek, albo serum z olejkiem arganowym, jojoba, woskiem pszczelim oraz witaminą E. Preparaty wzmacniają paznokcie, zapobiegają ich rozdwajaniu, wygładzają i nawilżają skórki. Szybko się wchłaniają i nie pozostawiają uczucia lepkości.
A jakie wy macie sposoby na przesuszone i szorstkie dłonie? Podzielcie się swoimi pomysłami w komentarzach pod tym artykułem.
fiona
super są masełka do rąk, ja mam mleczko owsiane, które bardzo szybko rozprawia sie z przesuszoną skórą
ja
bardzo lubię masełka Floslek, świetnie natłuszczają skórę dłoni