Chociaż Iza ma dopiero 19 lat, to swoimi przeżyciami śmiało mogłaby obdzielić kilka osób. Kiedy była małą dziewczynką, coś dziwnego zaczęło dziać się z jej zębami. Lekarze stwierdzili zanik kości szczęki, ale dopiero sześć lat temu zapadła właściwa diagnoza. Okazało się, że to bardzo rzadki nowotwór złośliwy twarzy, nazywany szkliwiakiem.
Iza wspomina, że początkowo nie do końca docierało do niej, na co tak naprawdę jest chora, ale w końcu zrozumiała. „Byłam wtedy przerażona, przepłakiwałam całe dnie, nie mogłam się z tym pogodzić” – mówi.
Ponad 20 operacji na drodze do zdrowia
Dorastanie Izy było inne niż jej rówieśników. Zamiast chodzić na dyskoteki, spotykać się z koleżankami, ona swoje życie dzieliła między szpitalem i domem. Z rodzinnego Kadzidła jeździła do Ostrołęki i Warszawy. W ciągu kilku lat przeszła ponad 20 operacji!
Kiedy lekarze wykonali u niej przeszczep kości strzałkowej do szczęki, nie było jej w domu kilka miesięcy. Po wielu operacjach miała komplikacje, które także wyłączały ją z normalnego życia. Przez rok musiała korzystać z indywidualnego toku nauki, bo nie mogła chodzić jak inni do szkoły. Mimo to udawało się jej połączyć naukę z leczeniem, a nauczyciele i uczniowie w ogromnej większości byli bardzo wyrozumiali. Dzięki temu w tym roku Iza zdała maturę. Chciałaby pójść na studia i związać swoje życie z gastronomią.
„Gotowanie to moja pasja, bardzo lubię to robić” – zdradza nam Iza. Zapytana o swoje najlepsze danie, odpowiada: „Lubię gotować to, co smakuje innym, cieszy mnie, gdy proszą o dokładkę”.
Marzenia o normalnym uśmiechu
W swoim życiu Iza miała już sporo ciężkich chwil, na szczęście większość to dziś tylko wspomnienia. Pamięta na przykład, że przez pewien czas miała kompleksy i wstydziła się swoich blizn. Nawet latem nosiła długie spodnie. „Dzisiaj mam już w sobie odwagę, by pokazać swoje blizny na nodze po przeszczepie i gdy tylko robi się ciepło, ubieram się tak, jak lubię” – mówi Iza.
Przed nią jeszcze jedno wyzwanie: kilka lat temu podczas operacji straciła dziewięć zębów w dolnej szczęce. Nie jest to dla niej tylko problem estetyczny, ponieważ nie jest w stanie normalnie gryźć i wszystkie pokarmy musi mieć rozdrobnione. W najbliższym czasie ją czeka wszczepienie stawu szczękowo-żuchwowego, ale to nie koniec jej przygód na oddziale chirurgii. Mimo że Iza nie lubi bólu i rekonwalescencji po zabiegu, to jest jedna operacja, o której marzy od dawna. Jest nią rekonstrukcja żuchwy połączona ze wstawieniem zębów. Jak każda młoda kobieta chciałaby mieć piękny uśmiech, ale przede wszystkim normalnie jeść.
Niestety taka operacja nie jest w Polsce refundowana. Dlatego wraz z Fundacją Onkologiczną Alivia Iza rozpoczęła zbiórkę środków na ten cel. Musi zapłacić za nią z własnej kieszeni, a jeszcze nie zarabia. Jej rodzice nie mogą jej pomóc, bo mają jeszcze piątkę dzieci i nie stać ich na sfinansowanie tak drogiego zabiegu. Dla rodziny Izy kilkadziesiąt tysięcy złotych to niewyobrażalna kwota.
Jeśli chcesz, by Iza mogła się normalnie uśmiechać, pomóż jej uzbierać pieniądze na operację. Wystarczy, że zasilisz zbiórkę, którą prowadzi za pośrednictwem Fundacji Onkologicznej Alivia. Darowizny należy przekazywać na numer konta:24 2490 0005 0000 4600 5154 7831 (w tytule przelewu trzeba wpisać: Darowizna na Program Skarbonka 110810 IZABELA FLOREK).
