Prawie połowa ojców (47 proc.) uważa, że w ich domach obowiązki rodzicielskie są rozłożone po równo, ale ich opinię podziela jedynie 30 proc. matek. – Chociaż wspólne zajmowanie się dziećmi wśród par to już coraz częściej norma, nasze badania wskazują, że to na barki kobiet wciąż spada większość obowiązków rodzicielskich – mówi Ludovic Aujogue z firmy Nestlé, która przeprowadziła badanie Parenting Index.
Badanie przeprowadzono w 16 krajach. Co z niego wynika? Połowa (49 proc.) rodzin uważa, że w ich domach za wychowanie dzieci w podobnym stopniu odpowiadają oboje rodzice. Dalsze analizy pokazują jednak, że czas na obowiązki domowe rezerwuje 53 proc. ojców i aż 77 proc. matek.
Tymczasem psychologowie podkreślają, że dzielenie się opieką nad dzieckiem wzbudza w partnerach poczucie wzajemnego szacunku, siły i dumy ze wspólnych osiągnięć. Tam, gdzie podział obowiązków rodzicielskich zawodzi, pojawia się uczucie codziennego zniechęcenia.
Tab. 1: Korzyści ze współdzielenia rodzicielstwa
| Rodzice deklarujący współdzielenie obowiązków | Pozostali rodzice | |
| Jestem szczęśliwa/y | 77% | 51% |
| Czuję się całkowicie spełniona/y jako rodzic | 77% | 55% |
| Czuję się pewnie | 58% | 35% |
| Czuję się dobrze – fizycznie i psychicznie | 66% | 44% |
Równy podział obowiązków rodzicielskich w Polsce to mit?
Badanie Parenting Index pokazało, że w Polsce wskaźnik równego podziału opieki nad dziećmi jest jednym z najniższych spośród 16 krajów świata. Podczas gdy 66 proc. badanych Szwedów, 64 proc. Hiszpanów i 61 proc. Filipińczyków podpisuje się pod stwierdzeniem: „w moim domu obowiązkami rodzicielskimi dzielimy się po równo”, nad Wisłą mówi tak tylko 33 proc. rodziców. Słabiej od nas w tym rankingu wypadają jedynie mieszkańcy Arabii Saudyjskiej (29 proc. wskazań).
– W przeszłości ojciec skupiony był głównie na pracy, jego rola ograniczała się do bycia żywicielem rodziny. Nie znał ulubionych zabaw swoich dzieci, imion ich kolegów i koleżanek, często nie wiedział nawet, do jakiej klasy chodzi jego syn albo córka. Dziś mamy do czynienia z ogromną zmianą społeczną w tym obszarze – mówi Marlena Kazoń, psychoterapeutka i specjalistka terapii rodzinnej.
Na czym polega ta zmiana? – Współcześni ojcowie zwykle pragną współuczestniczyć w wychowaniu dzieci, a te bardzo potrzebują czasu spędzonego z tatą. Mężczyźni często bawią się z dziećmi inaczej, niż kobiety – i ta różnorodność jest bardzo ważna dla najmłodszych. Ich zabawy są nieraz bardziej odważne, stymulujące i dostarczają dziecku nowych wrażeń. Taki model zabawy przybliża zasady rywalizacji fair play, uczy dostosowania się do partnera gry oraz pozwala dziecku odreagować napięcie i wzmocnić w nim pewność siebie – dodaje ekspertka.
Dla chłopca ojciec jest przewodnikiem po męskim świecie. Relacja z nim wpłynie na jego postrzeganie siebie jako mężczyzny, radzenie sobie w relacjach z innymi, w tym z kobietami i własnymi dziećmi, a także w sferze zawodowej. Córka, która doświadczyła miłości, szacunku i uznania ze strony ojca, ma wszelkie szanse być świadomą oraz szczęśliwą kobietą, która w swoim życiu dokona właściwych wyborów.
Chociaż wspólne zajmowanie się dziećmi wśród par to już coraz częściej norma, nasze badania wskazują, że to na barki kobiet wciąż spada większość obowiązków rodzicielskich. Gdy mama decyduje się łączyć karierę zawodową z opieką nad dzieckiem, wówczas zaangażowanie i wsparcie partnera jest niezbędne.
Ludovic Aujogue, dyrektor Dywizji Nutrition Nestlé Polska
Jak zmienić podział obowiązków rodzicielskich?
Jest wiele sposobów na to, by zrównoważyć podział obowiązków rodzicielskich. Oto kilka z nich:
- Partnerzy – świadomi swoich zalet i wad – mogą dostosować do nich swoje aktywności, np. jedno wie, że lepiej sprawdza się w planowaniu zajęć z dzieckiem, a drugie – przygotowując mu urodziny.
- Partnerzy powinni stale się komunikować – zwłaszcza gdy potrzebują wsparcia. Lepiej nie zakładać, że druga strona „się domyśli”.
- Warto zaprosić na pokład „resztę świata”: niech ludzie wokół – przyjaciele, rodzina – wiedzą, że partnerzy dzielą się obowiązkami i jedna osoba nie odpowiada za wszystko!
Aby rodzicie chętniej wspólnie zajmowali się dziećmi, potrzeba szerszych zmian kulturowych i społecznych na całym świecie. Dzięki naszej platformie edukacyjnej Nestlé Baby&Me rodzice mogą poznać więcej korzyści płynących z dzielenia się opieką nad dziećmi. Służymy wiedzą ekspertów i zapraszamy do konsultacji ze specjalistami z różnych dziedzin. Działamy także jako pracodawca – od 2021 roku w naszej firmie obowiązują dodatkowe 4 tygodnie pełnopłatnego urlopu dla drugiego opiekuna, czym chcemy zachęcić ojców do większego włączania się w wychowanie dzieci od momentu ich pojawienia się w rodzinie.
Ludovic Aujogue, dyrektor Dywizji Nutrition Nestlé Polska
Przeczytaj także:
