Przez cały rok czekasz na piękne, słoneczne lato. I już się martwisz, co ze sobą zabrać, żeby nie podrażnić wrażliwej, naczynkowej lub atopowej skóry, która jest nie lada wyzwaniem. Zamiast martwić się na zapas, skorzystaj z porad kosmetologa.
Słońce, plaża, słona, morska bryza i egzotyczne potrawy… to marzenie każdej z nas. Niestety sól, wiatr, zmiany temperatury i wilgotności, a przede wszystkim ekspozycja na słońce, to wyzwalacze dla stanów zaostrzenia atopii, podrażnień i zaczerwienień. Jak tego uniknąć? Odpowiedzią jest perfekcyjnie skomponowana zawartość kosmetyczki.
Po pierwsze, kosmetyk z filtrem ochronnym
My kochamy słońce, ale ono „nie kocha” naszej cery, zwłaszcza wrażliwej. – Promieniowane UV ma bardzo znaczący wpływ na naszą skórę. Z jednej strony, pozwala zaktywizować witaminę D, której tak bardzo potrzebujemy, ale z drugiej jest przyczyną fotostarzenia się skóry i może powodować oparzenia oraz podrażnienia. W przypadku cery wrażliwej odradza się ekspozycję na słońce – mówi Agnieszka Kowalska, Medical Advisor, ekspert marki SOLVERX. – Nie oznacza to jednak, że nie należy przebywać na świeżym powietrzu i nie korzystać z uroków wakacyjnych wycieczek. Zastosujmy po prostu odpowiedni krem do twarzy z wysokim filtrem SPF. Idealnie, jeśli kosmetyk, który wybieramy, przeznaczony jest do stosowania w codziennej pielęgnacji – jako krem do twarzy i pod makijaż. W ten sposób mamy w kosmetyczce tylko jeden kosmetyk, a nie dwa lub trzy. To ważne, gdy pakujemy wakacyjny plecak – dodaje.
Jak wskazują kosmetolodzy, kluczowe jest częste nanoszenie kremów z filtrem na powierzchnię ciała. Co to dokładnie znaczy? Nie rzadziej, niż co 2-3 godziny! A jeśli korzystamy z kąpieli w morzu lub basenie, należy powtarzać smarowanie po każdym wyjściu z wody. A zatem – „must have” wakacyjnej kosmetyczki to dobry krem z wysokim filtrem SPF (np. krem do twarzy SPF 50+ SOLVERX).
Po drugie, dokładny demakijaż
Staranny demakijaż to gwarancja dobrej kondycji skóry wrażliwej. Tylko jak go wykonać pod namiotem lub w altance na działce? Z pomocą przychodzą micele – cząsteczki do zadań specjalnych będące bazą płynów micelarnych, a coraz częściej również składnik kremu do mycia i demakijażu. Świat beauty pokochał je za ich skuteczność.
Micele to niewielkie cząsteczki zbudowane z cząstek lipofilowych (tłuszczowych) i hydrofilowych (wodnych). Dzięki swoim unikalnym właściwościom działają jak gąbka szybko i dokładnie wchłaniająca zanieczyszczenia znajdujące się na skórze – bez pocierania i wielokrotnego powtarzania procedury. To idealne rozwiązanie dla „wrażliwców” i nie tylko. Nie od dziś wiadomo, że biwakowe kąpiele to przygoda, ale także wyzwanie. A zatem – im sprawniej, tym lepiej.
Po trzecie, higiena intymna
Jednym z kluczowych kosmetyków, które należy zapakować do kosmetyczki, niewątpliwie jest preparat do higieny intymnej. Dlaczego?
– Skóra w miejscach intymnych jest szczególnie wrażliwa na zmiany warunków, w jakich się znajdujemy. Słona woda, piasek, zmiana proszku do prania, a nawet diety może powodować dyskomfort. Właściwa pielęgnacja stref wrażliwych jest kluczem do dobrej kondycji skóry, a w konsekwencji do naszego dobrego samopoczucia. W kosmetyczce podróżniczki bezsprzecznie powinien znaleźć się więc delikatny kosmetyk do higieny intymnej – o właściwościach łagodzących i sprzyjający utrzymaniu właściwego pH – przekonuje Agnieszka Kowalska.
Po czwarte, odpowiedni szampon do włosów
Nad morzem, w górach, na wycieczce pod palmami i na podmiejskiej działce – wszędzie tam chcemy czuć się komfortowo, wygodnie i… pięknie. A zatem czwartym, niezwykle ważnym komponentem kosmetyczki, którą włożymy do plecaka lub walizki, jest dobry szampon do skóry wrażliwej. Bez względu na to, czy cierpisz na atopię, jesteś podatna na alergie, czy po prostu twoje włosy „miewają kaprysy”, szampon z alantoiną i pantenolem (np. z linii Atopic Skin SOLVERX) będzie na wagę złota po godzinach wylegiwania się na piaszczystej plaży. Zwróć także uwagę na opakowanie, w jakim znajduje się kosmetyk. Doskonale sprawdzi się dobrze zakręcana tuba, dzięki której unikniesz nieprzyjemnej niespodzianki.
Do lata zostało już tak niewiele, a preludium do wakacyjnych wojaży są dłuższe weekendy i krótkie wypady, na które już teraz zapraszają nas cieplejsze przebłyski słońca. Odkurz plecak, wyciągnij walizkę i w drogę! Ale najpierw skompletuj kosmetyczny zestaw podróżniczki.
