Dermopeeling kwasami i specjalnie dobrane dermokosmetyki to skuteczny duet, który zapewni wrażliwej, naczynkowej i trądzikowej skórze delikatną, a zarazem ekstremalną pielęgnację, jakiej potrzebuje.
Opieka nad cerą ze szczególnymi potrzebami może i powinna zaczynać się w gabinecie kosmetycznym. Jak wskazują eksperci, połączenie profesjonalnego dermopeelingu kwasami oraz „szytej na miarę” pielęgnacji domowej przy użyciu dermokosmetyków to skuteczna droga do przywrócenia skórze problematycznej równowagi i zdrowego, pięknego wyglądu.
Peelingi chemiczne (złuszczanie naskórka kwasami) rozluźniają połączenia międzykomórkowe, dzięki czemu substancje o terapeutycznym działaniu na skórę z problemami mogą lepiej przenikać. Stosowanie peelingów chemicznych wpływa na wygładzenie skóry, obkurczenie ujść gruczołów łojowych (tzw. porów), daje efekt napiętej i promiennej skóry.
Kwasy i dermokosmetyki na trądzik
Głównym problemem cery trądzikowej (w trądziku różowatym i młodzieńczym) są zmiany o podłożu zapalnym: zaczerwienienia, bolesne krostki i grudki o różnym nasileniu, po których mogą pozostać blizny. Obu przypadłościom towarzyszą zaburzenia wydzielania sebum i destabilizacja kondycji skóry.
Jak podkreślają eksperci, podstawą walki z trądzikiem jest połączenie leczenia z ekstremalnie delikatną pielęgnacją zabiegową i domową o charakterze przeciwzapalnym, dostosowaną do wymagań cery trądzikowej. Jakie kwasy wybrać? Takie, które odblokują zaczopowane ujścia gruczołów łojowych, mają działanie przeciwzapalne i przeciwbakteryjne, są w stanie regulować ilość wydzielanego przez skórę sebum i wzmacniają barierę skórną.
Kosmetolodzy wskazują na połączenie kwasów laktobionowego i azelainowego, które razem tworzą tandem przeciwzapalny, łagodzący i regenerujący.
– Kwas laktobionowy silnie nawilża, redukuje rozszerzone naczynka oraz skutecznie wzmacnia mechanizmy naprawcze skóry. Z kolei kwas azelainowy efektywnie łagodzi stany zapalne, reguluje wydzielanie sebum i niweluje rumień – mówi kosmetolożka Agnieszka Kasprzak, ekspert marki SOLVERX.
Osobiście poleca dermopeeling acidTherapy Aza-Lacto SOLVERX i maskę Acne&Rosacea z zieloną glinką do zastosowania w gabinecie kosmetycznym (oba kosmetyki łączą w sobie kwasy laktobionowy i azelainowy, które redukują zmiany zapalne i odbudowują naskórek) oraz krem Acne&Rosacea z olejem kokosowym, który doskonale uzupełnia efekty zabiegowe w pielęgnacji domowej.
Kwasy i dermokosmetyki przeciwko starzeniu skóry
W zwalczaniu objawów upływającego czasu również prym wiodą kwasy. Jak wskazują eksperci, szczególnie wysoką skuteczność wykazują kwasy mlekowy i glikolowy, które idealnie działają w duecie.
– Kwas glikolowy spłyca drobne zmarszczki i bruzdy oraz efektywnie złuszcza naskórek. Z kolei kwas mlekowy nie tylko nawilża i złuszcza, ale przede wszystkim jest skutecznym stymulatorem produkcji ceramidów. Zestawienie obu kwasów, stosowane w pielęgnacji gabinetowej, bardzo skutecznie działa na cerę wymagającą odmłodzenia – przekonuje Agnieszka Kasprzak.
Jak dodaje, w efekcie terapii takim duetem w acidTherapy Glyco-Lactic SOLVERX cera staje się zauważalnie bardziej sprężysta, elastyczna i jędrna, a objawy fotostarzenia są znacznie mniej widoczne. Każdą procedurę zabiegową warto dopełniać profesjonalną pielęgnacją domową, stosując profesjonalne kremy z kwasami. – To dobry nawyk, który procentuje. Co istotne, kremy będące uzupełnieniem zabiegów najczęściej można stosować także odrębnie, jako domowy krem specjalistyczny – mówi ekspertka.
Kwasy i dermokosmetyki w walce z przebarwieniami
Jeśli masz skórę wrażliwą, często ma ona skłonność również do przebarwień, które mogą pojawiać się w wyniku trądziku, reakcji na słońce lub zmian hormonalnych. Również skóra nadmiernie tracąca wodę z głębszych warstw jest bardziej narażona na pojawienie się przebarwień – promieniowanie UV łatwiej przez nią przenika i prowadzi do uszkodzeń DNA komórki.
Bez względu na źródło pochodzenia przebarwień, jedno jest pewne – oszpecają nas i postarzają. Każda z na chce się ich jak najszybciej pozbyć. Co w takiej sytuacji radzą eksperci? Peeling chemiczny z wykorzystaniem trzech kwasów: migdałowego, jabłkowego i fitowego.
– Kwas migdałowy ma właściwości silnie złuszczające, jabłkowy wygładza, a fitowy przeciwdziała fotostarzeniu się skóry. Kompleks trzech kwasów w stężeniu 40 proc. zawarty w acidTherapy Mandelic idealnie trafia w potrzeby wrażliwej cery, niwelując przebarwienia, poprawiając nawilżenie skóry, rozświetlając i rewitalizując. Kluczem do przedłużenia efektów zabiegu jest stosowanie profesjonalnej pielęgnacji domowej opartej na bazie kwasów i olejów naturalnych – mówi Agnieszka Kasprzak.
Kwasy i oleje naturalne do stosowania w domu
Kosmetolodzy podkreślają, że skóra wrażliwa wymaga kompleksowego działania. Nie tylko odpowiednio dobranych zabiegów, ale też codziennej, starannej pielęgnacji domowej.
Jak dobrać odpowiedni dla siebie zestaw składników aktywnych? Pomoże nam w tym kilka prostych kroków. Po pierwsze: dermokonsultacja. Podczas spotkania z kosmetologiem, po przeprowadzeniu analizy stanu skóry i jej potrzeb, otrzymasz wskazania dotyczące postępowania zabiegowego. Krok drugi to zabieg wykonany na bazie perfekcyjnie dobranej kombinacji kwasów o odpowiednim stężeniu. A krok trzeci – niezmiernie ważny – to dobór spersonalizowanego przepisu na pielęgnację domową.
– Tu również do dyspozycji mamy kwasy, jednak, oczywiście, w mniejszym niż gabinetowe stężeniu. Warto jednak pamiętać, że świetnie komponują się one z naturalnymi olejami, np. kokosowym i z czarnuszki – radzi Agnieszka Kasprzak.
Przeczytaj także:
