Skóra szyi jest znacznie cieńsza niż na twarzy, dlatego oznaki jej starzenia są widoczne na ogół znacznie wcześniej. Co możemy zrobić, żeby jak najdłużej cieszyć się jej młodym wyglądem i dobrą kondycją? Sposobów na to jest wiele. Najważniejszym z nich jest właściwa pielęgnacja – oczyszczanie, złuszczanie i nawilżanie. A jeśli jej potrzeby przekraczają możliwości kosmetyków, z pomocą może jej przyjść medycyna estetyczna z coraz skuteczniejszymi zabiegami odmładzającymi.
Na kondycję skóry szyi niekorzystnie wpływa niewielka ilość włókien kolagenowych, które są jej naturalnym rusztowaniem oraz odpowiadają za jej jędrność i elastyczność. Z wiekiem jest ich coraz mniej – w rezultacie skóra staje się coraz bardziej wiotka, a podbródek zaczyna opadać.
Kondycji skóry nie sprzyjają również nasze codzienne nawyki – o ile podczas pielęgnacji pamiętamy o twarzy, o tyle o szyi już niekoniecznie. Tymczasem jej pielęgnacja wcale nie jest skomplikowana.
Krok pierwszy: oczyszczanie
– Na co dzień używajmy tych samych kosmetyków, które stosujemy do twarzy. Pierwszym krokiem w dbaniu o szyję jest odpowiednie oczyszczanie, przynajmniej dwa razy dziennie – rano i wieczorem. Zamiast mydła, które wysusza skórę, warto postawić na żel do mycia lub płyn micelarny – radzi Iwona Kasica, kosmetyczka w Centrum Medycyny Estetycznej i Laseroterapii Dermamed we Wrocławiu.
Krok drugi: złuszczanie
Istotną częścią pielęgnacji skóry szyi jest, na co zwraca uwagę Iwona Kasica, złuszczanie martego naskórka – najlepiej za pomocą peelingów drobnoziarnistych. Warto je wykonywać przynajmniej raz w tygodniu. Po takim zabiegu skóra szyi zostanie pobudzona do odnowy i będzie łatwiej wchłaniać aplikowane kosmetyki: kremy, serum czy olejki.
Krok trzeci: nawilżanie
Przed wyborem odpowiedniego kremu, serum czy innego kosmetyku warto skorzystać z porady dermatologa, który zarekomenduje produkt dobrany indywidualnie do potrzeb naszej skóry. Jeśli jednak chcemy samodzielnie kupić odpowiedni kosmetyk, warto zainwestować w dermokosmetyk sprzedawany w aptece. Atutem takiego produktu jest ograniczona liczba składników.
– Im jest ich więcej, tym większe prawdopodobieństwo podrażnienia i zachodzenia reakcji pomiędzy poszczególnymi składnikami. Dodatkowym atutem kremu będą filtry UV, które chronią skórę przed fotostarzeniem, bez względu na porę roku – tłumaczy Iwona Kasica.
Nie bez znaczenia jest sposób aplikacji kremu – należy go nakładać, wykonując poziome lub pionowe ruchy zgodnie z przebiegiem mięśni.
Podobnie wykonujemy demakijaż. Nieusunięte zanieczyszczenia powodują nagromadzenie wolnych rodników, które przyspieszają starzenie się skóry i spowalniają prawidłową syntezę kolagenu i elastyny. Oczyszczanie usuwa nagromadzone przez cały dzień zanieczyszczenia, kurz, pot, bakterie, nadmiar sebum. Taka pielęgnacja powinna odbywać się zarówno wieczorem, jak i rano, przed nałożeniem kremu.
Gdy kosmetyk to za mało
Czasami właściwa pielęgnacja i kremy nie przynoszą oczekiwanych rezultatów. Wówczas warto sięgnąć po pomoc specjalistów.
– Szyja z opadającym podbródkiem i wiotką skórą, to jedno z największych wyzwań w medycynie estetycznej. Mimo to współczesne technologie są coraz skuteczniejsze, a przy tym często bezbolesne i bezinwazyjne. Obok znanych i cenionych sposobów, takich jak peelingi medyczne czy mezoterapia igłowa, warto zwrócić uwagę na najnowsze rozwiązania – udoskonalone preparaty i terapie łączone – mówi Dorota Kliszewska, ekspert technik laserowych w Centrum Medycyny Estetycznej i Laseroterapii Dermamed we Wrocławiu.
Jednym z takich rozwiązań jest udoskonalona generacja osocza bogatopłytkowego i-PRF (iniekcyjna fibryna bogatopłytkowa). Preparat, wolniej niż klasyczne osocze bogatopłytkowe, uwalnia czynniki wzrostu z płytek krwi, co zwiększa efektywność zabiegu.
– Samodzielne zabiegi i-PRF należy traktować jako doskonałą profilaktykę starzenia. W przypadku gdy chcemy silniejszych efektów, warto stosować je w połączeniu z laserem frakcyjnym, szczególnie CO2. Dzięki temu proces gojenia przebiega szybciej, a efekt odmładzania jest silniejszy – mówi Dorota Kliszewska.
Kompleksowe działanie na szyję
Metody łączone wymagają od lekarzy fachowej wiedzy i sporego doświadczenia, jednak są bezkonkurencyjne w przypadku poprawy kondycji skóry w trudnych okolicach. Kompleksowa kuracja szyi może wymagać połączenia termoliftingu podbródka, zastosowania lasera frakcyjnego CO2 i ostrzyknięcia skóry osoczem bogatopłytkowym i-PRF.
– Zabieg Ulthera usuwa powstające z wiekiem zwiotczenia, które wpływają na wygląd szyi. To, co wyróżnia tę metodę, to delikatność wobec tkanek zewnętrznych – właściwy proces leczniczy zachodzi pod powierzchnią skóry. Z kolei wsparcie ze strony lasera frakcyjnego CO2 stymuluje powstanie nowego kolagenu. Osocze sprawia, że gojenie przebiega szybciej, a efekt odmładzania jest silniejszy – przekonuje Dorota Kliszewska.