Skóra wystawiona na słońce wprawdzie zyskuje piękną opaleniznę, ale jednocześnie zaburzona zostaje jej struktura. – Po lecie jest szara, sucha i matowa. Z całą pewnością wymaga regeneracji – ocenia kosmetolożka Agnieszka Kowalska.
Wystarczy dobrze przejrzeć się w lustrze, żeby dostrzec na skórze coś, czego każda z nas wolałaby uniknąć: linie, zmarszczki, zaczerwienienia, nierówny koloryt. Promienie UV uszkadzają warstwę hydrolipidową i zmieniają pH naskórka. W wyniku ich szkodliwego działania pogrubia się warstwa rogowa naskórka.
– Skóra wrażliwa staje się jeszcze bardziej podatna na podrażnienia, a w przypadku trądzikowej nasilają się zmiany zapalne i zaskórnikowe. Osoby z łojotokowym zapaleniem skóry i atopowym zapaleniem skóry mogą u siebie zaobserwować nasilenie zmian chorobowych – mówi Agnieszka Kowalska, Medical Advisor, ekspert marki SOLVERX.
W jaki sposób można zregenerować skórę po lecie? Jakie działania podjąć, aby przywrócić jej atrakcyjny wygląd i dobrą kondycję? Co zrobić, żeby zahamować nasilenie zmian chorobowych i zapalnych? – Przede wszystkim trzeba odbudować barierę hydrolipidową, wzmocnić mikrobiom skóry, a przy nasileniu zmian trądzikowych zastosować kurację antybakteryjną i przeciwzapalną – wyliczała Agnieszka Kowalska podczas dzisiejszej konferencji prasowej, zatytułowanej “Regeneracja skóry po lecie”.
Krok nr 1: nawilżanie
Nadmierne opalanie, słona woda, nieregularne picie płynów, zbyt rzadka aplikacja kremów i balsamów, a w efekcie przesuszenie cery, podrażnienia, w skrajnych przypadkach odwodnienie. Jeśli na pytanie, na czym twoim zdaniem powinna polegać regeneracja skóry po lecie, odpowiadasz, że trzeba ja nawilżyć, to oczywiście masz rację. Nawilżanie skóry jest nie tylko podstawą regeneracji, ale także stanowi podłoże dla innych zabiegów kosmetycznych.
– Bezsprzecznie po lecie działaniem numer jeden powinno być nawilżenie skóry. Warto pamiętać, że odwodniona, pozbawiona elastyczności, jest także mniej podatna na działania np. z obszaru anti-aging lub niwelowania przebarwień. A zatem rekomendowany zestaw to: kosmetyki służące głębokiemu nawilżeniu i te, które odpowiadają na inne potrzeby naszej cery po lecie, np. kosmetyki odmładzające – mówi Agnieszka Kowalska.
Doskonałym sposobem na szybkie, skuteczne i dogłębne nawilżenie skóry, szczególnie tej wrażliwej, jest stosowanie emolientów (np. z linii Atopic Skin SOLVERX). Emolienty to produkty o działaniu nawilżającym i głęboko natłuszczającym. Kluczowe dla ich długotrwałej skuteczności jest regularne stosowanie – co najmniej kilka razy dziennie, jeśli mamy skórę suchą lub atopową.
– Badania wskazują, że skóra atopowa wymaga użycia 500 ml emolientu tygodniowo. To oznacza konieczność częstego powtarzania aplikacji kosmetyku. By było to możliwe (i przyjemne), warto wybierać preparaty na bazie olejów naturalnych. Takie kosmetyki minimalizują odczucie tłustego filmu na skórze – tłumaczy ekspertka.
Krok nr 2: niwelowanie zmian zapalnych
Osoby, które zmagają się z trądzikiem młodzieńczym (80 proc. osób w wieku dojrzewania) lub tzw. trądzikiem późnym (ok. 10 proc. populacji) z pewnością potwierdzą, że wysuszające kąpiele słoneczne, zmiana wody i codziennego rytuału pielęgnacyjnego sprzyjają zaognieniu zmian zapalnych. W związku z tym, guzki i krosty na twarzy, dekolcie oraz plecach mogą stać się bardziej widoczne i bolesne właśnie po lecie. Dla wyciszenia zmian trądzikowych konieczne jest wspieranie leczenia właściwą pielęgnacją, np. produktami na bazie kwasu szikimowego i naturalnych wyciągów z ziół.
– Późne lato i wczesna jesień to moment, w którym cera trądzikowa wymaga szczególnie troskliwej pielęgnacji. Nie wszyscy mamy świadomość, że w skórze przesuszonej, podrażnionej, dochodzi do zaburzeń wydzielania sebum. Ta destabilizacja leży u podłoża zatykania porów, a w konsekwencji do powstania lub zaognienia stanu zapalnego. Dlatego kluczowe jest stosowanie produktów przeznaczonych do cery trądzikowej z kwasem, który działa przeciwzapalnie i ułatwia odblokowanie zaczopowanych ujść gruczołów łojowych, a także zmniejsza liczbę grudek zapalnych w skórze. Z kolei kojący wyciąg z kory dębu, zawarty np. w linii Acne Skin SOLVERX, łagodzi podrażnienia i przynosi ulgę wrażliwej skórze – mówi Agnieszka Kowalska.
Krok nr 3: anti-aging
Późne lato i początek jesieni to także czas, w którym często zauważamy na skórze nowe zmarszczki i utratę elastyczności. Ma to związek z tzw. fotostarzeniem, czyli procesem uszkadzania skóry poprzez działanie słońca. Promienie słoneczne stymulują produkcję enzymów, które niszczą kolagen i elastynę, czyli białka odpowiedzialne m.in. za młody wygląd skóry. Dlatego to właśnie po wakacjach zauważamy na cerze przebarwienia, zmarszczki, bruzdy, których wiosną nie było. Drugą przyczyną uwidaczniania efektów starzenia akurat po lecie jest to, że skóra jest wtedy najbardziej odwodniona.
– Bardzo często na skórze dostrzegamy po lecie więcej niż jeden problem, który chcemy wyeliminować odpowiednią pielęgnacją. Zadajemy sobie wtedy pytanie: od czego zacząć i jakie kosmetyki wybrać w tym właśnie momencie? Idealnym rozwiązaniem jest demokonsultacja i opracowanie planu działania wspólnie z kosmetologiem. Dzięki temu będziemy miały pewność, że właściwemu nawilżeniu będzie towarzyszyło działanie idealnie dobrane do potrzeb naszej skóry – w zależności od tego, czy zauważamy naczynka, rozszerzone pory, zmiany trądzikowe, czy zmarszczki i utratę jędrności – radzi Agnieszka Kowalska.
