Około 1700 wykwalifikowanych edukatorów ds. diabetologii marnuje się, ponieważ ich wiedza i kompetencje nie są w pełni wykorzystywane. Nie zmieni się to dopóty, dopóki Ministerstwo Zdrowia i Narodowy Fundusz Zdrowia nie dadzą się przekonać do umieszczenia edukacji diabetologicznej w koszyku gwarantowanych świadczeń zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych.
O uznanie edukacji diabetologicznej za pełnoprawną procedurę zdrowotną walczy Grupa Robocza powołana przez organizacje pacjenckie działające na rzecz chorych na cukrzycę. Należą do niej m.in. Stowarzyszenie Edukacji Diabetologicznej i Fundacja “Wstańmy Razem. Aktywna Rehabilitacja”.
– Edukacja pacjenta z cukrzycą na temat zmiany stylu życia i przestrzegania zaleceń lekarskich odgrywa kluczową rolę w dobrej kontroli choroby i zapobieganiu powikłań cukrzycy, a to właśnie one generują największe koszty – tłumaczy Beata Stepanow, prezes Stowarzyszenia Edukacji Diabetologicznej.
– Kiedy rozpoznano u mnie dość zaawansowaną już postać cukrzycy, niewiele wiedziałem o tej chorobie. Sam poszukiwałem informacji na jej temat, bo nie miał mi kto ich przekazać – podkreśla aktor Dariusz Gnatowski, założyciel Fundacji “Wstańmy Razem. Aktywna Rehabilitacja”. Według niego podstawą sukcesu w kontrolowaniu cukrzycy jest profilaktyka, edukacja oraz szybki dostęp do lekarzy specjalistów i nowoczesnych terapii lekowych, które w Polsce wciąż nie są jeszcze refundowane.
Oprócz zapewnienia edukacji, zwłaszcza pacjentom ze świeżo rozpoznaną cukrzycą, Grupa Robocza domaga się również wprowadzenia Karty Pacjenta z Cukrzycą, stworzonej na wzór Karty Pacjenta Onkologicznego, oraz opracowania standardów opieki diabetologicznej w zależności od stopnia zaawansowania choroby i indywidualnych cech pacjenta. Te trzy elementy, jak twierdzą członkowie Grupy, zapewnią chorym właściwy dostęp do kompleksowej, wielospecjalistycznej opieki i terapii z użyciem nowoczesnych leków.
Na tegorocznym kongresie Europejskiego Towarzystwa Badań nad Cukrzycą w Wiedniu dyskutowano m.in. o tym, że – mimo rosnącej wciąż liczny zachorowań na cukrzycę – diabetologia nie jest w Polsce traktowana priorytetowo.
– Pod względem poziomu opieki diabetologicznej w rankingu 30 krajów europejskich, które były oceniane, zajmujemy odległe, 25. miejsce – przypomina Beata Stepanow.
Sytuacji na pewno nie poprawi decyzja NFZ o odebraniu lekarzom podstawowej opieki zdrowotnej począwszy od 1 stycznia 2015 r. zwiększonej stawki kapitacyjnej za opiekę nad chorymi na cukrzycę.