Co trzeba wiedzieć o raku skóry

Co trzeba wiedzieć o raku skóry

Fot. Pixabay.com

„W ostatnich latach odnotowuje się coraz większy odsetek zachorowań na raka skóry u młodych kobiet, między 35. a 40. rokiem życia” – mówi redakcji Healthy&Beauty dr hab. n. med. Grażyna Kamińska-Winciorek z Centrum Onkologii w Gliwicach.

Rak skóry u mężczyzn stanowi 6,8 proc. wszystkich zachorowań na nowotwory, natomiast u kobiet 7,5 proc. Najczęściej występuje u osób starszych (większość przypadków tego nowotworu rozpoznawana jest około 80. roku życia), ale chorują na niego również osoby bardzo młode, po 20. roku życia. Do szóstej dekady życia częściej dotyczy kobiet.

Wiek zgłaszających się do lekarza pacjentów z podejrzeniem raka skóry zależy od profilu poradni.

Do gabinetów dermatologicznych, w których rutynowo wykonuje się badanie dermoskopowe, czyli badanie zmian skórnych w powiększeniu 10-20-krotnym za pomocą dermatoskopu, częściej trafiają osoby młode, między 25. a 40. rokiem życia, o dużej świadomości onkologicznej, znające podstawowe symptomy raków skóry oraz czerniaka i chcące poddać się szybkiemu i skutecznemu leczeniu. Do onkologów i chirurgów częściej zgłaszają się natomiast chorzy, którzy być może długo zwlekali z wizytą u specjalisty i są świadomi konieczności wycięcia zmiany nowotworowej w całości – mówi dr hab. n. med. Grażyna Kamińska-Winciorek, specjalista dermatolog-wenerolog z Kliniki Transplantacji Szpiku i Onkohematologii Centrum Onkologii – Instytutu im. Marii Skłodowskiej-Curie w Gliwicach.

Wygląda niewinnie, a może być śmiertelnie groźny

W początkowej fazie rak skóry wygląda bardzo niewinnie. Przypomina wyglądem drobną, perełkowato połyskującą grudkę lub mały guzek, czasem przybiera charakter zaczerwienienia z tworzącą się nadżerką, strupkiem i okresowym krwawieniem. Chorzy bardzo często uważają, że konkretna zmiana na skórze pojawiła się w następstwie urazu, zadrapania lub noszenia mocno przylegających do nosa okularów, jednak w rzeczywistości są to zmiany będące efektem niegojącego się raka skóry, które nie mają nic wspólnego z urazem.

W przypadku każdego nowotworu skóry, zarówna raka, jak i czerniaka, należy pamiętać, że jego wczesne wykrycie i podjęcie szybkiego leczenia, przede wszystkim chirurgicznego, dają szansę na pełne wyleczenie.

Niestety większość naszych pacjentów obawia się zabiegu chirurgicznego, tłumacząc to bólem, czy blizną. Niektórzy powtarzają starą, utartą formułkę, że „lepiej nie ruszać, bo się rozsieje”, co jest błędnym założeniem i nieprawdą. Pacjenci zwlekają z wizytą u specjalisty do momentu, kiedy zmiana o charakterze raka skóry powiększy się, tworząc rozległe owrzodzenie, które często się sączy, nieprzyjemnie pachnie, rozpada się i penetruje w głąb skóry i tkanki podskórnej. W takich sytuacjach może dochodzić również do niszczenia chrząstek nosowych, małżowiny usznej, z penetracją w głąb oczodołu, zajęciem powieki, jej wywinięciem i niedomykaniem. W skrajnych przypadkach może dojść do zajęcia opon mózgowych oraz przerzutów – przestrzega dr Grażyna Kamińska-Winciorek.

Czym różni się rak podstawnokomórkowy od kolczystokomórkowego

Rak podstawnokomórkowy jest nowotworem o miejscowej złośliwości i w niewielkiej liczbie przypadków daje przerzuty. Ma większą tendencję do głębokiego naciekania, w przeciwieństwie do raka kolczystokomórkowego, który rośnie szybciej i częściej daje przerzuty w krótkim czasie.

Właśnie w takich przypadkach, zaawansowanych raków skóry, trudno jest wykonać zabieg radykalnego wycięcia chirurgicznego zmiany i trzeba stosować radioterapię lub nowoczesne leczenie systemowe – mówi ekspertka.

Jednocześnie zwraca uwagę na konieczność dokładnego oglądania skóry całego ciała.

Rak podstawnokomórkowy częściej  rozwija się na głowie i szyi, powyżej linii łączącej kącik ust z uchem (w 80 proc. przypadków), a rzadziej (w 20 proc.) na kończynach i tułowiu. Do dermatologa, onkologa lub chirurga należy udać się niezwłocznie w przypadku pojawienia się grudki czy guzka, który nie chce się goić, a także strupa, wrzodzenia czy nadżerki, która ma zazwyczaj różowy lub cielisty kolor, a w przypadku raka podstawnokomórkowego barwnikowego – wygląd przebarwionego guzka lub blaszki. Warto również zwrócić uwagę na zmiany, które sią łuszczą, są żywoczerwone, szorstkie, wyglądają jak ognisko łuszczycy lub wyprysku, przypominają bliznę lub odbarwienie na skórze.

W przypadku podejrzenia raka kolczystokomórkowego są to zmiany o charakterze łuszczycy lub wyprysku na ciele, czasem nadmiernie rogowaciejące, mogące przypominać róg skórny z tendencją do naciekania. W przypadku zajęcia wargi zmiana nowotworowa przyjmuje postać niegojącej się nadżerki, a następnie owrzodzenia.

Bardzo istotne jest też oglądanie błon śluzowych narządów płciowych – w tej lokalizacji rak kolczystkomórkowy również może się pojawiać.

Co sprzyja rozwojowi raka skóry

Do czynników ryzyka nieczerniakowych raków skóry, czyli raka podstawnokomórkowego i raka kolczystokomórkowego, zalicza się ekspozycję na promieniowanie ultrafioletowe, czyli wielogodzinne opalanie się i wykonywanie pracy na powietrzu (rolnicy, pracownicy budowlani, geodeci itd.), leczenie immunosupresyjne po przeszczepach narządów wewnętrznych, czynniki genetyczne, promieniowanie jonizujące oraz przewlekłe zakażenia, w tym wirusem brodawczaka ludzkiego (HPV).

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may also like

Czy prosty test genetyczny COLOTECT zastąpi kolonoskopię?

Laboratorium Novazym i Państwowy Instytut Medyczny MSWiA w Warszawie rozpoczęły badanie porównujące skuteczność testu genetycznego COLOTECT z kolonoskopią.