Radioterapia z użyciem drukarki 3D

Radioterapia z użyciem drukarki 3D

Fot.: materiały prasowe

Zachodniopomorskie Centrum Onkologii w Szczecinie, na razie jako jedyne w Polsce, wykorzystuje drukarki 3D w leczeniu nowotworów skóry.

Metodę wykorzystania druku 3D w procesie planowania leczenia oraz w trakcie radioterapii nowotworów zlokalizowanych na skórze pacjenta lub płytko pod jej powierzchnią opracowali naukowcy z Zakładu Fizyki Medycznej szczecińskiego ośrodka onkologicznego. Jedynego, jak do tej pory, który ją stosuje. A szkoda, bo użycie tej nowoczesnej technologii pozwala dotrzeć specjalistom bezpośrednio do komórek nowotworowych i z większą precyzją przeprowadzić zabieg radioterapii.

W tej metodzie leczenia, jak podkreślają eksperci, wykorzystywane są tzw. bolusy – przygotowywane indywidualnie dla każdego pacjenta materiały, które umieszcza się bezpośrednio na skórze w trakcie seansu terapeutycznego. Kompensują one tkankę miękką, a ich głównym zadaniem jest pochłanianie i rozpraszanie promieniowania jonizującego, co zapewnia większą jednorodność dawki promieniowania wokół zmiany nowotworowej.

Do tej pory bolusy przygotowywano z parafinowych plastrów układanych bezpośrednio na skórze pacjenta lub odlewie. Okazuje się jednak, że takie rozwiązanie nie jest zadowalające, ponieważ parafinowe bolusy nie zawsze są w stanie zapewnić odtworzenie zaplanowanego rozkładu dawki promieniowania, właściwą jednorodność materiału oraz dobre przyleganie do ciała chorego.

Z punktu widzenia pacjenta metoda wykorzystująca druk 3D jest dużo korzystniejsza od tradycyjnej, manualnej metody przygotowywania bolusów. Dlaczego?

Poprzez wykorzystanie drukarki 3D możemy precyzyjnie odtworzyć zaprojektowany kształt bolusa, co zwiększa dokładność dostarczenia dawki terapeutycznej w obszar zmieniony nowotworowo zgodnie z przygotowanym planem leczenia, a tym samym zwiększa jakość leczenia – mówi fizyk medyczny Magdalena Łukowiak, pomysłodawczyni nowej metody.

Co ważne, poprzez bolus odtworzony dzięki drukarce 3D można również modelować rozkład dawki, dzięki czemu chroni się przed uszkodzeniem zdrowe tkanki, znajdujące się poniżej objętości guza.

Fot.: materiały prasowe

Metoda opracowana przez naukowców Zakładu Fizyki Medycznej Zachodniopomorskiego Centrum Onkologii stosowana jest z powodzeniem już od początku 2015 r. Szkoda, że do tej pory nie zainteresowały się nią inne ośrodki onkologiczne.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may also like

Czy prosty test genetyczny COLOTECT zastąpi kolonoskopię?

Laboratorium Novazym i Państwowy Instytut Medyczny MSWiA w Warszawie rozpoczęły badanie porównujące skuteczność testu genetycznego COLOTECT z kolonoskopią.