Osoby korzystające z solarium bardzo często nie zdają sobie sprawy, że emitowane przez to urządzenie sztuczne promieniowanie ultrafioletowe aż siedmiokrotnie zwiększa ryzyko zachorowania na czerniaka. A szczyt zachorowań na ten najbardziej złośliwy spośród wszystkich nowotworów skóry przypada, jak wynika z badań przeprowadzonych niedawno w Islandii, średnio już po około 10 latach od przyjęcia przez skórę dawki promieniowania UV w kabinie opalającej.
Akademia Czerniaka – sekcja naukowa Polskiego Towarzystwa Chirurgii Onkologicznej, która powstała z inicjatywy środowiska medycznego i pacjentów, od dłuższego czasu stara się przekonać polityków do wprowadzenia ustawowego zakazu opalania w solariach dzieci i młodzieży do 18 lat. Taki zakaz obowiązuje już m.in. w Niemczech, Wielkiej Brytanii i krajach skandynawskich, natomiast w Brazylii rozszerzono go również na osoby dorosłe. Przyjęte w nich regulacje prawne polegają albo na całkowitym zakazie korzystania z kabin opalających dla osób, które nie ukończyły 18. roku życia, albo na twardo egzekwowanym wymogu posiadania przez osobę nieletnią osobistej zgody rodziców na opalanie się w solarium.
W ocenie Komisji Europejskiej na rozwój czerniaka w związku z korzystaniem z solarium narażone są szczególnie osoby młode, posiadające liczne piegi i znamiona, o fototypie skóry 1 lub 2, czyli o bardzo jasnej karnacji łatwo ulegającej oparzeniom, rudych lub blond włosach i niebieskich oczach (według szacunków dotyczy to około 70 proc. Polaków) oraz mające predyspozycje do wystąpienia czerniaka potwierdzone obciążonym wywiadem rodzinnym.
*******
W Polsce co roku na czerniaka zapada około 3 tys. osób, a 1,1 tys. z jego powodu umiera.