Moda na rzecz przeszczepów

Moda na rzecz przeszczepów

Nowa kolekcja marki modowej RISK made in Warsaw, Happy Red, ma dać siłę do działania wszystkim, którym nie jest obojętny los osób czekających na przeszczep. A każde 10 zł ze sprzedanych ubrań z tej kolekcji zasili konto Polskiego Towarzystwa na Rzecz Donacji Narządów.

Skąd taki pomysł?

Organizatorki akcji tłumaczą, że zainspirowała je do niej postawa i doświadczenia Doroty Sajewskiej, która dołączyła do ekipy Riska w 2015 r. Dwanaście lat wcześniej zdiagnozowano u niej ziarniniakowatość z zapaleniem naczyń. Choroba nieodwracalnie uszkodziła jej nerki.

Przez siedem lat, dzięki fachowej opiece lekarzy, udało mi się funkcjonować bez dializ. W tym czasie zostałam zakwalifikowana do przeszczepu wyprzedzającego. Moje nerki pracowały coraz słabiej. W 2010 r., dwa dni przed moimi urodzinami, okazało się, że jest dla mnie dawca – wspomina Dorota Sajewska.

Dzięki przeszczepowi nerki zyskała, jak podkreśla, drugie życie. Dlatego co roku w październiku obchodzi dwa razy urodziny, wspominając dawcę i jego rodzinę, dzięki której może się cieszyć życiem na nowo.

Jeśli dzięki naszej akcji choć jedna osoba zdecyduje się w przyszłości zostać dawcą, to upewnię się, że ona jest po coś – wyznała.

Gdyby nie przeszczep nerki, Doroty nie byłoby teraz z nami. Dla nas ważne jest, że od półtora roku wspólnie prowadzimy firmę – mówią Antonina Samecka i Klara Kowtun, projektantki mody i partnerki w biznesie pani Doroty. – Jako że czerwień najbardziej zwraca uwagę, dodaje mocy, zdecydowania, to ja wybrałyśmy, żeby zwrócić uwagę na temat transplantacji i tego, jak bardzo może ona zmienić czyjeś życie. Czerwień robi to, co robi przeszczep – pobudza do życia.

Ubrania z kolekcji Happy Red można kupić w butiku RISK made in Warsaw przy ul. Szpitalnej 6 w Warszawie lub w sklepie internetowym marki (www.riskmadeinwarsaw.com).

Dodam, że to nie pierwsza akcja charytatywna, w którą zaangażowały się właścicielki RISK made in Warsaw. Kiedy poprosiłam je, aby odpowiedziały na pytanie, po co to robią, usłyszałam:

– Robimy rzeczy, które nas dotyczą. Opowiadamy różne ważne historie. Skupiamy się na modzie, bo ona wszystkich kręci i dzięki temu może zwrócić uwagę na ważny problem – odpowiedziały.

Fot. Iza Grzybowska

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may also like

Kobiety w IT. Jakie znaczenie ma płeć w miejscu pracy?

"To nie jest zawód dla kobiet", "Może zajmij się czymś łatwiejszym, to zbyt trudne dla ciebie", "Masz za małą wiedzę i umiejętności", "Nie dasz rady, nie nadajesz się". Takie zdania słyszą na początku swojej kariery kobiety w IT. Jakie znaczenie ma płeć w tej branży?