Zbliża się jesień, a o tej porze roku Polki zwykle narzekają na wypadanie włosów. Czy to nasza narodowa skłonność, czy tez efekt działania wysokich temperatur latem? Co robić, żeby zwiększyć objętość fryzury, która zaczęła nam się przerzedzać?
Pytamy o to fryzjera i stylistę PAWŁA MATRACKIEGO, ambasadora marki Biovax, mistrza świata fryzjerstwa artystycznego OMC we Frankfurcie z 2014 roku.
Mówi się, że nie ma złych kosmetyków, są tylko źle dobrane. Czasem najbardziej doskonałe z pozoru produkty do włosów po jakimś czasie przestają działać. Dlaczego tak się dzieje?
Potrzeby naszych włosów zmieniają się w zależności od pory roku czy też wykonywanych na nich zabiegach. Puszące się fryzury potrzebują wygładzenia, te po koloryzacji – produktów, które przedłużą jej efekt, a włosy zniszczone – intensywnej regeneracji. Czasem wystarczy zmiana szamponu, aby odżywka zadziałała na włosy tak jak powinna. Przemyślane zmiany produktów do pielęgnacji służą kosmykom. Zawsze warto też poradzić się fryzjera, który poleci odpowiednią pielęgnację i dobierze kosmetyki, a nawet sporządzi plan ich stosowania rozłożony w czasie.
Jesienią wiele Polek narzeka na wypadanie włosów. Dlaczego tak się dzieje?
Na pewno nie jest to narodowa skłonność Polek. Jesień to po prostu bardzo niewdzięczna pora roku. Wiatr, niskie temperatury, wysoka wilgotność powietrza, do tego zmniejszona ilość owoców i świeżych warzyw w diecie – to wszystko sprawia, że włosy stają się kruche, matowe, słabe, elektryzują się i nasila się ich wypadanie.
Słowiański typ urody to niestety często cienkie i delikatne z natury włosy. Mają skłonności do łamania i pozbawione są upragnionej objętości. Jak możemy pomóc takiej fryzurze?
Najważniejsze jest właściwe cięcie, które sprawi, że włosów optycznie będzie więcej. Należy unikać prostych linii, efekt zwiększonej objętości osiągniemy odpowiednim cieniowaniem i efilacją, czyli degażowaniem. Produkty, których używamy każdego dnia, muszą być lekkie i jednocześnie skuteczne. Najlepszym wyborem dla słowiańskich włosów są produkty do włosów cienkich i delikatnych, których zadaniem jest nadanie im objętości. Mogę polecić na przykład szampon i ekspresową maskę L’biotica Professional Therapy Volume. Zestaw zawiera między innymi aktywne ceramidy, które zwiększają wytrzymałość na działanie niekorzystnych warunków. Keratyna wypełnia mikrouszkodzenia oraz zapobiega łamaniu i rozdwajaniu się włosów.
Jak najlepiej przygotować włosy przed zimą, która będzie dla nich jeszcze bardziej bezlitosna?
Duży wpływ na wygląd i kondycję włosów ma ich wilgotność, dlatego nawilżanie to podstawa. Właściwie nawilżone włosy nie będą się elektryzowały, odzyskają elastyczność i połysk, a ich podatność na układanie zwiększy się. Warto również przyjrzeć się spożywanym produktom. Jesienią dostarczamy naszemu organizmowi niedostateczną ilość składników odżywczych, witamin i biopierwiastków. Włosy potrzebują więc wzmocnienia. Najlepsze będą dla nich produkty bogate w miedź, cynk i żelazo, a także w witaminy A, E oraz B6. Można również wspomóc włosy, stosując odpowiednie suplementy diety. Dobre efekty przynosi także „nawilżenie poprzez natłuszczenie”, czyli olejowanie włosów. Na jesienno-zimowy czas najodpowiedniejszy będzie olej kokosowy.
